Tłumaczenia w kontekście hasła "to ja panikuję" z polskiego na włoski od Reverso Context: A tak naprawdę to ja panikuję. Tłumaczenie Context Korektor Synonimy Koniugacja Koniugacja Documents Słownik Collaborative Dictionary Gramatyka Expressio Reverso Corporate
Zgodnie ze swoją misją, Redakcja dokłada wszelkich starań, aby dostarczać rzetelne treści medyczne poparte najnowszą wiedzą naukową. Dodatkowe oznaczenie "Sprawdzona treść" wskazuje, że dany artykuł został zweryfikowany przez lekarza lub bezpośrednio przez niego napisany. Taka dwustopniowa weryfikacja: dziennikarz medyczny i lekarz pozwala nam na dostarczanie treści najwyższej jakości oraz zgodnych z aktualną wiedzą medyczną. Nasze zaangażowanie w tym zakresie zostało docenione przez Stowarzyszenie Dziennikarze dla Zdrowia, które nadało Redakcji honorowy tytuł Wielkiego Edukatora. Sprawdzona treść ten tekst przeczytasz w 4 minuty Na co wskazuje niski poziom limfocytów w ciąży? Czy niski poziom limfocytów w ciąży jest powodem do niepokoju? Co może wpływać na obniżony poziom limfocytów w ciąży? Czy stan ten zagraża zdrowiu kobiety lub przebiegowi ciąży? Na pytanie odpowiada lek. Katarzyna Darecka. Dmitry Melnikov / Shutterstock Potrzebujesz porady? Umów e-wizytę 459 lekarzy teraz online Na co wskazuje niski poziom limfocytów w ciąży? Lekarz tłumaczy przyczyny niskich limfocytów w ciąży Na co wskazuje niski poziom limfocytów w ciąży? Dzień dobry, chciałabym zapytać, co oznacza niski poziom limfocytów w ciąży? Jestem obecnie w czwartym tygodniu ciąży, mam 32 lata i do tej pory wszystkie badania były okej. Ani w badaniach krwi, ani moczu czy USG nie wychodziło nic złego. Dzisiaj odebrałam jednak wyniki badań z niskim poziomem limfocytów. Wiem, że normy limfocytów w ciąży są wyższe, a ja mam limfocyty na poziomie 15, co mnie bardzo zmartwiło. Czy niski poziom limfocytów w ciąży to objaw jakichś problemów zdrowotnych, czy jest powiązany właśnie z tym, że jestem w ciąży? Co może być przyczyną niskich limfocytów w ciąży? Chciałabym wiedzieć, czy mam powód do zmartwienia, czy jednak można to jakoś sensownie wyjaśnić, a ja tylko panikuję. Oczywiście pójdę jak najszybciej do swojego lekarza, ale jeszcze przed wizytą chciałabym wiedzieć, z czego wynika niski poziom limfocytów w ciąży i czy coś groni mnie, albo zagraża utrzymaniu ciąży. Będę wdzięczna za informację, czy może powinnam powtórzyć to badanie i sprawdzić, czy poziom limfocytów jest tak samo niski? A może takie niskie limfocyty w ciąży są wskazaniem do dodatkowych badań? Proszę o szybko odpowiedź, bo bardzo się denerwuję swoim zdrowiem i tymi wynikami. Lekarz tłumaczy przyczyny niskich limfocytów w ciąży W trakcie ciąży dochodzi do wielu zmian w ciele kobiety - nie tylko dotyczących powiększającego się obwodu brzucha, ale również dotyczących składu krwi. Wszelkie normy laboratoryjne, które widzimy na wynikach badań są odpowiednie dla przeciętnej kobiety, która w ciąży nie jest. Dlatego nie należy porównywać swoich wyników do norm, które widzimy na kartce, ponieważ mogą okazać się nieadekwatne do stanu, w którym się znajdujemy. W czasie ciąży zwykle dochodzi do wzrostu ilości białych krwinek, czyli leukocytów (oznaczane jako WBC w morfologii). Leukocytoza spowdowana jest tym, że organizm ciężarnej rozpoznaje w naszym ciele ciało obce jakim jest płód, dlatego zaczyna wytwarzać większe ilości białych krwinek, a neutrofile (rodzaj białych krwinek) przeżywają dłużej. Z kolei pula limfocytów w pierwszym i drugim trymestrze maleje, a wzrasta w trzecim trymestrze. Monocyty z kolei są na najwyższym poziomie na początku ciąży, a maleją im bliżej jej rozwiązania. Ilość eozynofilów i bazofilów nie zmniejsza się istotnie przez cały okres ciąży. Do innych zmian hematologicznych zachodzących w ciąży możemy zaliczyć wzrost objętości krwi, nawet o połowę - to nasz fizjologiczny mechanizm przygotowania się do utraty krwi podczas porod oraz potrzebę zaopatrzenia w krew powiększającego się narządu jakim jest macica (aż około litr krwi znajduje się w macicy oraz matczynej części łożyska!). Rośnie również liczba czerwonych krwinek (erytrocytów, oznaczanych jako RBC w morfologii), ale ze względu na rozcieńczenie krwi dochodzi do względnego spadku hemoglobiny o 1-2 g/dl zwykle w okolicy końca drugiego lub początku trzeciego trymestru. Jest to fizjologiczna zmiana zachodząca w trakcie ciąży, którą nie należy się martwić. Jeśli niedokrwistość będzie głębsza niż dopuszczalna prowadzący ciążę lekarz lub lekarka położnik na pewno zwróci na to uwagę. Mam nadzieję, że wyjaśniłam dlaczego nie należy się zbytnio stresować, gdy zobaczymy, gdy jakiś parametr w morfologii jest większy lub mniejszy niż zalecany jego przedział w normach wypisanych na kartce i dobrze przekazałam dlaczego w pierwszym trymestrze fizjologicznie obniżona jest ilość limfocytów we krwi. - Lek. Katarzyna Darecka Redakcja poleca: O czym świadczą podwyższone limfocyty w ciąży? Czy można zajść w ciążę w dni niepłodne? Nie mam siły na nic - czy to objaw choroby? Przez długi czas nie mogłeś znaleźć przyczyny swoich dolegliwości lub wciąż jej szukasz? Chcesz nam opowiedzieć swoją historię lub zwrócić uwagę na powszechny problem zdrowotny? Napisz na adres listy@ #RazemMożemyWięcej Treści z serwisu mają na celu polepszenie, a nie zastąpienie, kontaktu pomiędzy Użytkownikiem Serwisu a jego lekarzem. Serwis ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Przed zastosowaniem się do porad z zakresu wiedzy specjalistycznej, w szczególności medycznych, zawartych w naszym Serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem. Administrator nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z wykorzystania informacji zawartych w Serwisie. ciąża badania w ciąży limfocyty leukocyty białe krwinki Nie będziemy wielokrotnie przechodzić infekcji COVID-19. Dzięki limfocytom pamięci typu T zyskamy długotrwałą odporność Nasza odpowiedź immunologiczna jest jak szwajcarski scyzoryk, który zawiera wiele różnorodnych narzędzi. Każde z nich może na swój sposób okazać się przydatne w... Monika Zieleniewska O czym świadczą podwyższone limfocyty u dziecka? Na co mogą wskazywać podwyższone limfocyty u dziecka? Czy podwyższony wynik limfocytów może wskazywać na problemy z odpornością? Czy wysoki wynik wskazuje na... Lek. Paweł Żmuda-Trzebiatowski O czym świadczą podwyższone limfocyty w ciąży? Na co mogą wskazywać podwyższone limfocyty w ciąży? Czy może być to objaw chorób? Czy wysoki poziom limfocytów to powód do niepokoju? Jakie inne objawy powinny... Lek. Katarzyna Darecka Co oznaczają limfocyty poniżej normy? Czym są limfocyty? O czym świadczy niski poziom limfocytów? Czy niski wynik ma związek ze słabą odpornością? Jakie badania dodatkowe warto wykonać? Czy należy... Lek. Anna Mitschke Co oznaczają podwyższone limfocyty? Czym są limdfocyty? Czy ich podwyższony poziom jest powodem do niepokoju? Na jakie schorzenia może on wskazywać? Jakie badania warto wykonać w przypadku... Lek. Paweł Żmuda-Trzebiatowski Limfocyty - funkcje, budowa, badanie, normy. Jak podnieść lub obniżyć poziom limfocytów?[WYJAŚNIAMY] Układ odpornościowy jest jednym z ważniejszych systemów w organizmie każdego z nas. Jeśli nie działa prawidłowo, zaczynają szwankować inne układy, a poszczególne... Aleksandra Miłosz Chłoniak B Chłoniak B to pierwotny chłoniak skóry z limfocytów B (małych lub dużych limfocytów), który charakteryzuje się obecnością guzów i nacieków limfocytowych w skórze... Nasze limfocyty T mogą zabijać raka Najnowsze odkrycia naukowców z USA i Japonii świadczą o tym, że do walki z nowotworem można zaprząc nasz własny system immunologiczny. Aktywacja limfocytów T... Marek Mejssner Fałszywe wspomnienia limfocytów T Choć komórki układu odpornościowego mają dobrą pamięć do antygenów, czasami ich wygląd potrafi je zmylić. W tym przypadku pomyłki działają jednak na naszą korzyść... Limfocyty B winne miażdżycy Limfocyty B, komórki układu odpornościowego, które produkują przeciwciała, przyczyniają się do rozwoju miażdżycy tętnic - poinformowali naukowcy z Francji i...
jestem w ciĄŻy, ale jako chŁopiec na brookhaven rp! 🤰👶(roblox) w dzisiejszym odcinku zaszedŁem w ciĄŻe na brookhaven rp!! czekaj czekaj czekaj!!! ale ja
Postów: 42 13 Iwinka wrote: Hej. Pytanie do dziewczyn przyjmujących Prograf w ciazy (2mg). Czy po dłuższym czasie stosowania po 2 dawce bylyscie ospale? Do którego tygodnia ciąży Profesor zaleca branie tego leku? I na jakiej podstawie jest stała dawka skoro już później nie zaleca badania cytokin? Czesc, Z tego co kojarzę to dr zaleca branie Prografu prawie do końca. Ja pod koniec już nie chodzilam do profesor i moja dr odstawila mi ten lek okolo 30tc. U mnie dawka była okreslona na podstawie cytokin z 1 trymestr. Nie byłam ospala po tym leku ( ogólnie mało spałam w ciazy). Odnosnie metforminy - ja nie zauważyłam u siebie zmiany cyklu/ilości krwawienia itp. Pozdrawiam Postów: 80 29 Dziękuję "Wisena" Dawno Cię nie było na forum. Jak tam maluszek? Jak Ty się czujesz? Pisałam w wiadomości prywatnej, ale pewnie nie zauważyłaś. Postów: 42 13 Iwinka wrote: Dziękuję "Wisena" Dawno Cię nie było na forum. Jak tam maluszek? Jak Ty się czujesz? Pisałam w wiadomości prywatnej, ale pewnie nie zauważyłaś. Wybacz, faktycznie nie zauważyłam. Zaglądam tutaj rzadziej i jak widać o porach karmienia:-) My już po rozwiązaniu, prawie 2 mc ma córeczka:-) mamy się dobrze I uczymy się żyć ze sobą, poznajemy siebie ale szczerze to ciągle chodzi mi po głowie czy cała ta terapia może mieć jakiś wpływ na funkcjonowanie dziecka... Ale wiem,że bez tego nie trzymałabym dzieciątka w swoich ramionach. Także dziewczyny warto walczyć. Krąsi lubi tę wiadomość Postów: 80 29 "Wisena" przeslalam Ci prywatną wiadomość Postów: 80 29 Hej! Dziewczyny czy wiecie jak można uzyskać lek Prograf na refundacje? Z góry dziękuję Postów: 11 2 Witam wszystkich:) do tej pory anonimowo przestudiowałem cały wątek. Jestem po trzech stratach, wszystkie od 5-9 tyg. Właśnie się okazało że ponownie jestem w ciąży. Jestem również pacjentka dr. Jerzak. Wiem że są tu dziewczyny które przyjmowały prograf. Chyba że stresu głupie. Mimo że mam zalecenia od profesor i od 16dc biorę 1x1mg a w ciąży kontynuacja z tym że 2x1 trochę panikuję. Jeśli któraś z Was chciałaby się podzielić doświadczeniami z prografem i ewentualnie tym jak to może wpłynąć na maleństwo bardzo proszę o poradę. Będę wdzięczna, może stres się trochę zmniejszy... Postów: 80 29 Chcieć to móc wrote: Witam wszystkich:) do tej pory anonimowo przestudiowałem cały wątek. Jestem po trzech stratach, wszystkie od 5-9 tyg. Właśnie się okazało że ponownie jestem w ciąży. Jestem również pacjentka dr. Jerzak. Wiem że są tu dziewczyny które przyjmowały prograf. Chyba że stresu głupie. Mimo że mam zalecenia od profesor i od 16dc biorę 1x1mg a w ciąży kontynuacja z tym że 2x1 trochę panikuję. Jeśli któraś z Was chciałaby się podzielić doświadczeniami z prografem i ewentualnie tym jak to może wpłynąć na maleństwo bardzo proszę o poradę. Będę wdzięczna, może stres się trochę zmniejszy... Hej. U mnie bardzo dużo emocji wywołał i nadal wywołuje ten lek, ale wiem, że bez niego nie udało by się utrzymać ciąży po 3 poronieniach. Jestem w 17 tygodniu na tej samej dawce co Ty i nie zauważyłam nic niepokojącego. Myślałam, że wywołuje u mnie senność, ale to były bardziej dolegliwości ciążowe. Lekarze, z którymi rozmawiałam nie widzieli nic złego w tym leku, publikacje podają wiele badań na noworodkach, które nie miały żadnych skutków ubocznych. To mnie troche uspokoilo. Postów: 11 2 Przepraszam za ciekawość, bierzesz go cały czas? I czy prof. Jerzak mówi coś na temat tego do którego tygodnia trzeba go przyjmować? Gdzieś czytałam na forach że inni lekarze odstawiają go po zagnieżdżeniu zarodka, aczkolwiek w moim przypadku nie wiem czy to dobra opcja. Moje ciąże utrzymywały się trochę dłużej. Dopiero będę się umawiać na powtórną wizytę do profesor. Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź podnosi na duchu 😘 Postów: 80 29 Tak, cały czas przyjmuję ten preparat. Ciągle dopytuje czy mam to brać i czy w tej samej dawce oraz jak długo i niestety zawsze slysze, że jest to leczenie na cały okres ciazy:( Postów: 11 2 Postów: 3 0 Dziewczyny, czy którejś z Was może Profesor zapisała Berberyne 500 mg z adnotacja ‚nie ekstrakt’? Czy ktoś wie, o który preparat dokładnie może chodzić ? Wszystkie suplementy berberyny, które znajduję są w formie ekstraktu… z góry dziękuję za odpowiedzi! Postów: 11 2 W zaleceniach też mam berberynę ale bez uwag🤔 Postów: 11 2 Jedyne co znalazłam co nie jest ekstraktem to: Berberyna MedFuture proszek 100g, w zaleceniach: ZALECANE DZIENNE SPOŻYCIE: Spożywać 500 mg proszku raz dziennie, popijając dużą ilością wody. Nie należy przekraczać zalecanej porcji do spożycia w ciągu dnia. Ale nie wiem czy to się przekłada na ilość zalecaną przez J. Postów: 3 0 Dziękuję! Ja też dotychczas miałam w zaleceniach po prostu Berberyna 500 mg 2x1 (i tak brałam), a po ostatniej wizycie Profesor napisała Berberyna 500mg 2x1 nie ekstrakt. 2x1 nie brzmi jakby chodziło o proszek, może to pomyłka hmmmmm. Postów: 114 58 Cześć Dziewczyny! Ja już na ostatniej prostej w ciąży po leczeniu u profesor, do rozwiązania został miesiąc. Jestem na heparynie, ktorą prof. na początku ciąży kazała przyjmować między 14:00 a 16:00. Im bliżej terminu tym bardziej zastanawiam się czy nie przenieść pory zastrzyków na wcześniejsze godziny, bo jak dowiedziałam się na szkole rodzenia, porody statystycznie zaczynają się częściej po południu, więc jeśli ostatni zastrzyk przyjmę rano to większa szansa na zzo w porodzie (musi upłynąć 12h). Czy któraś z Was wie w ogóle dlaczego prof. zleca zastrzyki w godzinach, o których pisałam wyżej? Czy to rzeczywiście ma znaczenie? PCOS, ANA2, PAI-1 4G homozygotyczny, MTHFR_1298A-C heterozygotyczny, FV R2_4070A-G heterozygotyczny Postów: 114 58 Robię porządki w lekach po przygotowaniu do ciąży pod okiem prof. Jerzak. Oddam za darmo (tylko koszt wysyłki - 13 zł). Wysyłam kurierem DPD. 1. Resvega - 1 nieotwarte pudełko (60 kapsułek) i napoczęte pudełko (8 kapsułek). Data: 04/2022 2. Koenzym Q10 100mg Pharma Nord - napoczęte opakowanie - 23 kapsułki. Data: 03/2022 3. Melatonina 1mg - napoczęte opakowanie, około 30 tabletek. Data: 01/2022 4. Berberyna firmy Kenay - napoczęte opakowanie, została około połowa z 60 kapsułek. Data: 10/2024 5. Kwas alfa liponowy firmy Swanson, 600mg - napoczęte opakowanie - 7 kapsułek. Data: 12/2021 6. Progesteron Besins 100mg - 2 opakowania po 30 kapsułek. Data: 04/2023 PCOS, ANA2, PAI-1 4G homozygotyczny, MTHFR_1298A-C heterozygotyczny, FV R2_4070A-G heterozygotyczny Postów: 516 107 Anna Maria wrote: Robię porządki w lekach po przygotowaniu do ciąży pod okiem prof. Jerzak. Oddam za darmo (tylko koszt wysyłki - 13 zł). Wysyłam kurierem DPD. 1. Resvega - 1 nieotwarte pudełko (60 kapsułek) i napoczęte pudełko (8 kapsułek). Data: 04/2022 2. Koenzym Q10 100mg Pharma Nord - napoczęte opakowanie - 23 kapsułki. Data: 03/2022 3. Melatonina 1mg - napoczęte opakowanie, około 30 tabletek. Data: 01/2022 4. Berberyna firmy Kenay - napoczęte opakowanie, została około połowa z 60 kapsułek. Data: 10/2024 5. Kwas alfa liponowy firmy Swanson, 600mg - napoczęte opakowanie - 7 kapsułek. Data: 12/2021 6. Progesteron Besins 100mg - 2 opakowania po 30 kapsułek. Data: 04/2023 Jeżeli aktualne chętnie przyjmę. Postów: 42 13 Anna Maria wrote: Cześć Dziewczyny! Ja już na ostatniej prostej w ciąży po leczeniu u profesor, do rozwiązania został miesiąc. Jestem na heparynie, ktorą prof. na początku ciąży kazała przyjmować między 14:00 a 16:00. Im bliżej terminu tym bardziej zastanawiam się czy nie przenieść pory zastrzyków na wcześniejsze godziny, bo jak dowiedziałam się na szkole rodzenia, porody statystycznie zaczynają się częściej po południu, więc jeśli ostatni zastrzyk przyjmę rano to większa szansa na zzo w porodzie (musi upłynąć 12h). Czy któraś z Was wie w ogóle dlaczego prof. zleca zastrzyki w godzinach, o których pisałam wyżej? Czy to rzeczywiście ma znaczenie? Czesc, Osobiście nie wiem dlaczego Twobie zleciła w tych konkretnych godzinach. Ja pamietam, że brałam po śniadaniu. Myślę,że bez problemu możesz zmienić. A jadąc rano do szpitala tez juz nie przyjęłam heparyny w tym dniu. Pozdrawiam i powodzenia Anna Maria lubi tę wiadomość Postów: 114 58 Emily0723 wrote: Jeżeli aktualne chętnie przyjmę. Emily, aktualne. Napisz proszę tutaj na priv lub na maila: [email protected] swój adres do wysyłki PCOS, ANA2, PAI-1 4G homozygotyczny, MTHFR_1298A-C heterozygotyczny, FV R2_4070A-G heterozygotyczny Postów: 114 58 Wisena wrote: Czesc, Osobiście nie wiem dlaczego Twobie zleciła w tych konkretnych godzinach. Ja pamietam, że brałam po śniadaniu. Myślę,że bez problemu możesz zmienić. A jadąc rano do szpitala tez juz nie przyjęłam heparyny w tym dniu. Pozdrawiam i powodzenia Wisena, dziękuję za odpowiedź, tak zrobię )) PCOS, ANA2, PAI-1 4G homozygotyczny, MTHFR_1298A-C heterozygotyczny, FV R2_4070A-G heterozygotyczny
Mi wskazał, że jestem w ciąży i byłam!!!:)Teraz jestem mamusią.Moja Niunia ma juz dwa i pół roczku.:):):):) Udostępnij ten post że jestem w ciązy to myslałam, że to już koniec ze
Dołączył: 2018-12-17 Miasto: Barbados Liczba postów: 432 28 listopada 2019, 12:04 bardzo intensywnie myślimy o drugim dziecku. Z jednej strony ciąża jest dla mnie marzeniem, a z drugiej strony jestem tym przerażona. Moja córka ma 4 latka i dlatego też chciałabym, aby miała już jakieś rodzeństwo, bo mimo wszystko 5 lat różnicy jak dla mnie to dość jedno mnie dręczy... Nie wyobrażam sobie powiedzieć o tym fakcie (jeśli zaistnieje) mojemu pracodawcy. Pracuję w danej firmie od praktycznie roku, bo zatrudniłam się początkiem stycznia 2018 r. i mam wyrzuty sumienia, że to za krótki staż, czy co, no nie wiem właściwie Jestem zatrudniona na stanowisku specjalisty, więc też wiem, że gdy mnie nie będzie nie ma opcji żeby nie było kogoś na zastępstwo. To co umiem ja, nikt inny w firmie nie potrafi. Zajmuje się różnego rodzaju pierdołami we wszelkich dziedzinach i myślę, że dlatego jest to dla mnie takie trudne. A zajmuje się księgowością (współpraca z biurem rachunkowym, ale też inne wewnętrzne raporty dla zarządu muszę robić ja), ochroną środowiska, gdzie wdrożyć się było mi trudno, bo co ma wspólnego np. księgowa z takimi rzeczami to nie wiem, ale no takie stanowisko pracy. Do tego dochodzi windykacja należności, pisanie pozwów do sądu, wnioski do komornika... Z tego jak tu przyszłam też byłam zielona, ale sama dobrnęłam do sedna i wiem na czym wszystko polega itd., jestem w tym samodzielna. Do tego dochodzą też inne różne sprawy. To stanowisko to właśnie taki ,misz-masz". Poza tym, gdy nie ma koleżanki kadrowej zajmuję się też kadrami i płacami. Ogólnie z wykształcenia jestem ekonomistką i studiuje też kierunek ,,Finanse i Rachunkowość" i to jest mi dobrze znane, a w innych prowadzonych przeze mnie aspektach po prostu się dokształcam. Trudno, żeby ktoś miał wykształcenie księgowo-prawne i jeszcze inżynierie środowiska czy coś w ty stylu. Ale pewnie i takie osoby się znajdą, racji tego, że na danym stanowisku nie mogę skupić się na jednej konkretnej rzeczy, planuję w przyszłości zmienić pracę, ale nie w tym momencie. Po prostu wiem, że całe życie tu nie będę pracować, a po obronie - co ma miejsce w czerwcu i tak szukałabym pewnie innej tu, bo na zarobki jak narazie nie narzekam, ale wiem, że nie jest tu kolorowo z doświadczeń innych ludzi. A jestem osobą, która chciałaby w przyszłości zarabiać tego, że na tej pracy mi tak nie zależy boję się powiedzieć prezesom o tym, że np. zaszłam w ciąże. Nie wyobrażam sobie danej sytuacji no i po prostu panikuje. Nie wiem jak się uspokoić. Boję się, że pracownicy zjadą mnie, że ledwo co zaczęła pracować (np. półtorej roku), a już zaciążyła. Pomóżcie, co mam zrobić żeby tak nie panikować? Przesadzam? Sama nie wiem Trochę się rozpisałam, ale to dlatego, że leży mi to wszystko na sercu. Dołączył: 2017-08-17 Miasto: Białystok Liczba postów: 8127 29 listopada 2019, 08:37 Despacitoo napisał(a):olej to.. Ja w poprzedniej robocie miałam skrupuly i tak czekałam do 30tki pracując tam 5 lat i uwierz mi zawsze był zły moment, zawsze czułam że nie chce pracodawcy zostawić.. A w nowym miejscu zdecydowałam się na dziecko po 8 miesiącach pracy,ale pracując później prawie do końca (33 tydz kończę i dalej pracuje) bo patrzyłam wyłącznie na to czy w moim życiu to jest TEN moment, bo dla pracodawcy zawsze będzie zły. Tak to właśnie jest. Chyba nie ma nigdy w pracy odpowiedniego momentu. Też chciałbym pracować jak najdłużej, nie przeszkadzałoby mi to. Ale 33 tydzień to już powinnas odpoczywac, nie zapracuj się tam :-)spoko, spoko jeszcze tylko 1 tydz czy 2 chce być nie ukrywam, że również dlatego, że od września dostałam znaczną podwyżkę i na zwolnieniu nie bede miała 100% tego co mam tylko średniej z 12mscy, więc będę "stratna", a czuje się na prawdę bardzo dobrze :) a powiem Ci, że ja pamiętam jak w tamtej robocie też się czaiłam i czaiłam w nieskonczoność, a ostatecznie zwalali mi na głowę obowiązki dziewczyn, które były sobie na zwolnieniach i macierzyńskich pracując przed zajściem o wiele krócej niż ja.. i nikt o nich jakoś źle nie myślał. 2 lata to dużo czasu, jak pragniesz dziecka to nie odwlekaj tego;) Edytowany przez Despacitoo 29 listopada 2019, 08:43 Dołączył: 2018-12-17 Miasto: Barbados Liczba postów: 432 29 listopada 2019, 09:08 Despacitoo napisał(a): napisał(a):Despacitoo napisał(a):olej to.. Ja w poprzedniej robocie miałam skrupuly i tak czekałam do 30tki pracując tam 5 lat i uwierz mi zawsze był zły moment, zawsze czułam że nie chce pracodawcy zostawić.. A w nowym miejscu zdecydowałam się na dziecko po 8 miesiącach pracy,ale pracując później prawie do końca (33 tydz kończę i dalej pracuje) bo patrzyłam wyłącznie na to czy w moim życiu to jest TEN moment, bo dla pracodawcy zawsze będzie zły. Tak to właśnie jest. Chyba nie ma nigdy w pracy odpowiedniego momentu. Też chciałbym pracować jak najdłużej, nie przeszkadzałoby mi to. Ale 33 tydzień to już powinnas odpoczywac, nie zapracuj się tam :-)spoko, spoko jeszcze tylko 1 tydz czy 2 chce być nie ukrywam, że również dlatego, że od września dostałam znaczną podwyżkę i na zwolnieniu nie bede miała 100% tego co mam tylko średniej z 12mscy, więc będę "stratna", a czuje się na prawdę bardzo dobrze :) a powiem Ci, że ja pamiętam jak w tamtej robocie też się czaiłam i czaiłam w nieskonczoność, a ostatecznie zwalali mi na głowę obowiązki dziewczyn, które były sobie na zwolnieniach i macierzyńskich pracując przed zajściem o wiele krócej niż ja.. i nikt o nich jakoś źle nie myślał. 2 lata to dużo czasu, jak pragniesz dziecka to nie odwlekaj tego;) Jak masz lekką pracę to możesz pracować długo, ale też nie ma co przeginać Ale wiadomo, kwestie finansowe to też ważna sprawa, szczególnie jak zaraz na świat przyjdzie dzidziuś :) W sumie jak narazie pracuję rok, ale zanim zajdę w ciąże (chyba, że już jestem bo powinnam dostać właśnie okresu, a jeszcze go nie mam ) to będzie gdzieś koło 1,5 roku jak dobrze pójdzie :) Ale no teoretycznie wiem, że nie ma co przeciągać tego :) Dołączył: 2014-04-22 Miasto: Katowice Liczba postów: 2420 29 listopada 2019, 09:27 Kochana ... nie patrz na współpracowników, tylko na Twoje szczęście i szczęście Twojej naprawdę będą nie w porządku to Ci mogą w każdej chwili wypowiedzenie wręczyć, a jeżeli maja choć trochę zrozumienia - to będzie pracuję w korporacji francuskiej już prawie 7 lat i wręcz mnie pytają, kiedy mama będę - a tu klopsik, bo walczymy z niepłodnością męża już ponad rok ....już uprzedziłam kierowniczkę, że jeżeli po badaniach w styczniu dalej będzie lipa z plemnikami, to chcemy do in vitro podejść w maju/czerwcu - okazała zrozumienie, bardzo się przejęła, ale i podziękowała za też zależy z jakimi ludźmi pracujesz - u mnie w pracy jak widać ciąże nie powodują wypowiedzeń i z reguły wszystkie mamy wracają po urlopie macierzyńskim na swoje miejsce albo firma im szuka innego projektu - a ludzie ciągle są potrzebni. Dołączył: 2005-11-09 Miasto: Wrocław Liczba postów: 367 29 listopada 2019, 10:04 Pamiętaj, ze nie zawsze udaje się od razu, zatem załóż jakiś czas na starania plus 8 miesięcy ciąży, a to już daje ładny staż. Niewiele ciąż wymaga zwolnienia od stwierdzenia faktu że jest....A fakt dla pracodawcy zawsze jest zły moment... Dołączył: 2018-12-17 Miasto: Barbados Liczba postów: 432 29 listopada 2019, 11:02 sandrine84 napisał(a):Kochana ... nie patrz na współpracowników, tylko na Twoje szczęście i szczęście Twojej naprawdę będą nie w porządku to Ci mogą w każdej chwili wypowiedzenie wręczyć, a jeżeli maja choć trochę zrozumienia - to będzie pracuję w korporacji francuskiej już prawie 7 lat i wręcz mnie pytają, kiedy mama będę - a tu klopsik, bo walczymy z niepłodnością męża już ponad rok ....już uprzedziłam kierowniczkę, że jeżeli po badaniach w styczniu dalej będzie lipa z plemnikami, to chcemy do in vitro podejść w maju/czerwcu - okazała zrozumienie, bardzo się przejęła, ale i podziękowała za też zależy z jakimi ludźmi pracujesz - u mnie w pracy jak widać ciąże nie powodują wypowiedzeń i z reguły wszystkie mamy wracają po urlopie macierzyńskim na swoje miejsce albo firma im szuka innego projektu - a ludzie ciągle są potrzebni. Pracuję w firmę, gdzie przeważają mężczyźni, więc dlatego trudno mi stwierdzić jak jest tutaj. Obecnie w firmie mamy właśnie tylko dwie kobiety - ja i koleżanka. Koleżanka, która pracuje ze mną w tej firmie urodziła 2 córki, ale pracuje tu od ponad 10 lat na pewno. Była wówczas zastępowana przez drugą koleżanka - moją poprzedniczkę. Z tego co wiem, moja poprzedniczka też w tej firmie urodziła dwójkę dzieci - wtedy zatrudnili kogoś na zastępstwo. Ale ona też bardzo długo tu pracowała. Więc wiem, że jedna kobieta, która tu pracowała oraz druga kobieta, która nadal pracuje nie zostały zwolnione ,,za ciąże". Gdyby pracodawca wręczył mi wypowiedzenie w trakcie ciąży byłby bardzo nie fair. NIe wiem czy nie poszłabym w takiej sytuacji do sądu pracy, no bo to już przesada, ochrona kobiet w ciąży musi być. Gdyby kobiety nie rodziły dzieci nie miałby kto pracować na tym świecie Dołączył: 2018-12-17 Miasto: Barbados Liczba postów: 432 29 listopada 2019, 11:05 toperzyca napisał(a):Pamiętaj, ze nie zawsze udaje się od razu, zatem załóż jakiś czas na starania plus 8 miesięcy ciąży, a to już daje ładny staż. Niewiele ciąż wymaga zwolnienia od stwierdzenia faktu że jest....A fakt dla pracodawcy zawsze jest zły moment... Wiem, że nie od razu się udaje. Zdaję sobie z tego sprawę i nie twierdzę, że od razu zaciążę. Ale też biorę pod uwagę sytuację, że mogę zajść i na początku starań. Na zwolnienie lekarskie na pewno od razu nie poszłabym. Gdybym się dobrze czuła chciałabym pracować jak najdłużej :) Dołączył: 2016-09-27 Miasto: Biegun Południowy Liczba postów: 589 29 listopada 2019, 11:36 napisał(a):sandrine84 napisał(a):Kochana ... nie patrz na współpracowników, tylko na Twoje szczęście i szczęście Twojej naprawdę będą nie w porządku to Ci mogą w każdej chwili wypowiedzenie wręczyć, a jeżeli maja choć trochę zrozumienia - to będzie pracuję w korporacji francuskiej już prawie 7 lat i wręcz mnie pytają, kiedy mama będę - a tu klopsik, bo walczymy z niepłodnością męża już ponad rok ....już uprzedziłam kierowniczkę, że jeżeli po badaniach w styczniu dalej będzie lipa z plemnikami, to chcemy do in vitro podejść w maju/czerwcu - okazała zrozumienie, bardzo się przejęła, ale i podziękowała za też zależy z jakimi ludźmi pracujesz - u mnie w pracy jak widać ciąże nie powodują wypowiedzeń i z reguły wszystkie mamy wracają po urlopie macierzyńskim na swoje miejsce albo firma im szuka innego projektu - a ludzie ciągle są potrzebni. Pracuję w firmę, gdzie przeważają mężczyźni, więc dlatego trudno mi stwierdzić jak jest tutaj. Obecnie w firmie mamy właśnie tylko dwie kobiety - ja i koleżanka. Koleżanka, która pracuje ze mną w tej firmie urodziła 2 córki, ale pracuje tu od ponad 10 lat na pewno. Była wówczas zastępowana przez drugą koleżanka - moją poprzedniczkę. Z tego co wiem, moja poprzedniczka też w tej firmie urodziła dwójkę dzieci - wtedy zatrudnili kogoś na zastępstwo. Ale ona też bardzo długo tu pracowała. Więc wiem, że jedna kobieta, która tu pracowała oraz druga kobieta, która nadal pracuje nie zostały zwolnione ,,za ciąże". Gdyby pracodawca wręczył mi wypowiedzenie w trakcie ciąży byłby bardzo nie fair. NIe wiem czy nie poszłabym w takiej sytuacji do sądu pracy, no bo to już przesada, ochrona kobiet w ciąży musi być. Gdyby kobiety nie rodziły dzieci nie miałby kto pracować na tym świecie Nie byłby nie fair tylko złamałby prawo... Chyba że pracujesz na zastępstwo ? Dołączył: 2017-08-17 Miasto: Białystok Liczba postów: 8127 29 listopada 2019, 11:58 HowTheGrinchStoleChristmas napisał(a): napisał(a):sandrine84 napisał(a):Kochana ... nie patrz na współpracowników, tylko na Twoje szczęście i szczęście Twojej naprawdę będą nie w porządku to Ci mogą w każdej chwili wypowiedzenie wręczyć, a jeżeli maja choć trochę zrozumienia - to będzie pracuję w korporacji francuskiej już prawie 7 lat i wręcz mnie pytają, kiedy mama będę - a tu klopsik, bo walczymy z niepłodnością męża już ponad rok ....już uprzedziłam kierowniczkę, że jeżeli po badaniach w styczniu dalej będzie lipa z plemnikami, to chcemy do in vitro podejść w maju/czerwcu - okazała zrozumienie, bardzo się przejęła, ale i podziękowała za też zależy z jakimi ludźmi pracujesz - u mnie w pracy jak widać ciąże nie powodują wypowiedzeń i z reguły wszystkie mamy wracają po urlopie macierzyńskim na swoje miejsce albo firma im szuka innego projektu - a ludzie ciągle są potrzebni. Pracuję w firmę, gdzie przeważają mężczyźni, więc dlatego trudno mi stwierdzić jak jest tutaj. Obecnie w firmie mamy właśnie tylko dwie kobiety - ja i koleżanka. Koleżanka, która pracuje ze mną w tej firmie urodziła 2 córki, ale pracuje tu od ponad 10 lat na pewno. Była wówczas zastępowana przez drugą koleżanka - moją poprzedniczkę. Z tego co wiem, moja poprzedniczka też w tej firmie urodziła dwójkę dzieci - wtedy zatrudnili kogoś na zastępstwo. Ale ona też bardzo długo tu pracowała. Więc wiem, że jedna kobieta, która tu pracowała oraz druga kobieta, która nadal pracuje nie zostały zwolnione ,,za ciąże". Gdyby pracodawca wręczył mi wypowiedzenie w trakcie ciąży byłby bardzo nie fair. NIe wiem czy nie poszłabym w takiej sytuacji do sądu pracy, no bo to już przesada, ochrona kobiet w ciąży musi być. Gdyby kobiety nie rodziły dzieci nie miałby kto pracować na tym świecie Nie byłby nie fair tylko złamałby prawo... Chyba że pracujesz na zastępstwo ?jak pracuje na zastępstwo to też nie jest tak, że mogą ją zwolnić "ot tak, bo jest w ciąży" . jej umowa ulegnie automatycznemu rozwiązaniu wraz z powrotem osoby zastępowanej i tutaj nie ważne czy jest się w ciąży czy nie. natomiast zakładając, że pracuje na "normalnej " umowie to wydaje mi się, że w przypadku umów na czas nieokreślony to w ogóle nie mogą jej zwolnić do końca ciąży, a w przypadku umowy na czas określony umowa zostaje przedłużona do dnia porodu pod warunkiem, że w momencie jej wygaśnięcia pracownica ma ukończony 3 msc ciąży. jakbym miała podejrzenia, że mój pracodawca jest takim dupkiem że może mnie zwolnić bo dowiedział się o ciąży to bym po prostu o niej nie mówiła póki prawo nie zaczęłoby mnie chronić. nie ma momentu w którym musisz poinformować pracodawce o ciąży to od Ciebie zależy kiedy to zrobisz, ale póki tego nie zrobisz to nie korzystasz z praw przysługujących ciężarnym, a jakieś tam są. dodatkowe przerwy w czasie pracy. Dołączył: 2018-12-17 Miasto: Barbados Liczba postów: 432 29 listopada 2019, 12:01 HowTheGrinchStoleChristmas napisał(a): napisał(a):sandrine84 napisał(a):Kochana ... nie patrz na współpracowników, tylko na Twoje szczęście i szczęście Twojej naprawdę będą nie w porządku to Ci mogą w każdej chwili wypowiedzenie wręczyć, a jeżeli maja choć trochę zrozumienia - to będzie pracuję w korporacji francuskiej już prawie 7 lat i wręcz mnie pytają, kiedy mama będę - a tu klopsik, bo walczymy z niepłodnością męża już ponad rok ....już uprzedziłam kierowniczkę, że jeżeli po badaniach w styczniu dalej będzie lipa z plemnikami, to chcemy do in vitro podejść w maju/czerwcu - okazała zrozumienie, bardzo się przejęła, ale i podziękowała za też zależy z jakimi ludźmi pracujesz - u mnie w pracy jak widać ciąże nie powodują wypowiedzeń i z reguły wszystkie mamy wracają po urlopie macierzyńskim na swoje miejsce albo firma im szuka innego projektu - a ludzie ciągle są potrzebni. Pracuję w firmę, gdzie przeważają mężczyźni, więc dlatego trudno mi stwierdzić jak jest tutaj. Obecnie w firmie mamy właśnie tylko dwie kobiety - ja i koleżanka. Koleżanka, która pracuje ze mną w tej firmie urodziła 2 córki, ale pracuje tu od ponad 10 lat na pewno. Była wówczas zastępowana przez drugą koleżanka - moją poprzedniczkę. Z tego co wiem, moja poprzedniczka też w tej firmie urodziła dwójkę dzieci - wtedy zatrudnili kogoś na zastępstwo. Ale ona też bardzo długo tu pracowała. Więc wiem, że jedna kobieta, która tu pracowała oraz druga kobieta, która nadal pracuje nie zostały zwolnione ,,za ciąże". Gdyby pracodawca wręczył mi wypowiedzenie w trakcie ciąży byłby bardzo nie fair. NIe wiem czy nie poszłabym w takiej sytuacji do sądu pracy, no bo to już przesada, ochrona kobiet w ciąży musi być. Gdyby kobiety nie rodziły dzieci nie miałby kto pracować na tym świecie Nie byłby nie fair tylko złamałby prawo... Chyba że pracujesz na zastępstwo ? Ja wiem, że złamałby prawo. Dlatego napisałam, że poszłabym w takiej sytuacji do sądu pracy. Nie pracuje na zastępstwo. Pracuje normalnie na pełen etat na umowie o pracę. Dołączył: 2018-12-17 Miasto: Barbados Liczba postów: 432 29 listopada 2019, 12:04 Despacitoo napisał(a):HowTheGrinchStoleChristmas napisał(a): napisał(a):sandrine84 napisał(a):Kochana ... nie patrz na współpracowników, tylko na Twoje szczęście i szczęście Twojej naprawdę będą nie w porządku to Ci mogą w każdej chwili wypowiedzenie wręczyć, a jeżeli maja choć trochę zrozumienia - to będzie pracuję w korporacji francuskiej już prawie 7 lat i wręcz mnie pytają, kiedy mama będę - a tu klopsik, bo walczymy z niepłodnością męża już ponad rok ....już uprzedziłam kierowniczkę, że jeżeli po badaniach w styczniu dalej będzie lipa z plemnikami, to chcemy do in vitro podejść w maju/czerwcu - okazała zrozumienie, bardzo się przejęła, ale i podziękowała za też zależy z jakimi ludźmi pracujesz - u mnie w pracy jak widać ciąże nie powodują wypowiedzeń i z reguły wszystkie mamy wracają po urlopie macierzyńskim na swoje miejsce albo firma im szuka innego projektu - a ludzie ciągle są potrzebni. Pracuję w firmę, gdzie przeważają mężczyźni, więc dlatego trudno mi stwierdzić jak jest tutaj. Obecnie w firmie mamy właśnie tylko dwie kobiety - ja i koleżanka. Koleżanka, która pracuje ze mną w tej firmie urodziła 2 córki, ale pracuje tu od ponad 10 lat na pewno. Była wówczas zastępowana przez drugą koleżanka - moją poprzedniczkę. Z tego co wiem, moja poprzedniczka też w tej firmie urodziła dwójkę dzieci - wtedy zatrudnili kogoś na zastępstwo. Ale ona też bardzo długo tu pracowała. Więc wiem, że jedna kobieta, która tu pracowała oraz druga kobieta, która nadal pracuje nie zostały zwolnione ,,za ciąże". Gdyby pracodawca wręczył mi wypowiedzenie w trakcie ciąży byłby bardzo nie fair. NIe wiem czy nie poszłabym w takiej sytuacji do sądu pracy, no bo to już przesada, ochrona kobiet w ciąży musi być. Gdyby kobiety nie rodziły dzieci nie miałby kto pracować na tym świecie Nie byłby nie fair tylko złamałby prawo... Chyba że pracujesz na zastępstwo ?jak pracuje na zastępstwo to też nie jest tak, że mogą ją zwolnić "ot tak, bo jest w ciąży" . jej umowa ulegnie automatycznemu rozwiązaniu wraz z powrotem osoby zastępowanej i tutaj nie ważne czy jest się w ciąży czy nie. natomiast zakładając, że pracuje na "normalnej " umowie to wydaje mi się, że w przypadku umów na czas nieokreślony to w ogóle nie mogą jej zwolnić do końca ciąży, a w przypadku umowy na czas określony umowa zostaje przedłużona do dnia porodu pod warunkiem, że w momencie jej wygaśnięcia pracownica ma ukończony 3 msc ciąży. jakbym miała podejrzenia, że mój pracodawca jest takim dupkiem że może mnie zwolnić bo dowiedział się o ciąży to bym po prostu o niej nie mówiła póki prawo nie zaczęłoby mnie chronić. nie ma momentu w którym musisz poinformować pracodawce o ciąży to od Ciebie zależy kiedy to zrobisz, ale póki tego nie zrobisz to nie korzystasz z praw przysługujących ciężarnym, a jakieś tam są. dodatkowe przerwy w czasie pracy. Pracuje na normalnej umowie na czas określony, w moim przypadku trwa ona do końca roku 2021 r., bo zostałam zatrudniona po okresie próbnym na ten maksymalny okres 33 miesięcy zatrudniona. Więc gdybym była w ciąży np. w 2020 r. to nie mogą mnie zwolnić.
Poinformowanie pracodawcy o ciąży pracownicy powinno nastąpić poprzez przedłożenie mu tzw. zaświadczenia o ciąży, o którym mowa w art. 185 § 1 Kodeksu pracy. Zasady wystawiania zaświadczeń o ciąży określone zostały w rozporządzeniu Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia 30 maja 1996 roku w sprawie przeprowadzania badań
Wzdęcia czy ciąża? We wrześniu uprawiałam sex z chłopakiem. Nie pamiętam czy to było w dni płodne czy nie płodne ale od tamtego czasu miałam normalnie miesiączkę (+/- 2-3 dni). Tak jak przed stosunkiem, miesiączka trwała 2-3 dni i nie była aż tak bardzo obfita, po stosunku nic się nie zmieniło w miesiączce. Tyle samo trwa i tak samo obfita. W sumie od tamtego czasu miałam już 5 miesiączek. Niestety ostatnio zauważyłam, że mam trochę większy brzuch niż wcześniej. Nie wiem czy to kwestia tego, że ostatnio trochę więcej jadłam. Czy, że mam lekkie wzdęcia, czy po prostu już tak panikuję, że stojąc przed lustrem bardziej sama wypinam brzuch. Czy jest możliwe, że jestem w ciąży? Adzia92 Myślę, że to raczej panika i obawa przed ciążą. Strach każe widzieć większy brzuch a nawet niektóre osoby mają wrażenie, że odczuwają ruchy w brzuchu. Jeśli miesiączka regularnie występuje i nie zmienił się jej charakter, to warto rozważyć, czy to odpowiedni moment na współżycie, skoro tak wypełnia panią strach przed ciążą. Pozdrawiam serdecznie Jak byłam w ciąży z moim pierwszym dziecięciem to byłam tak okropna,że nie można było ze mną wytrzymac podobno,ale według mnie byłam całkiem normalna Wkurzałam się z byle powodu,nawet jak ktoś postawił talerz nie po mojej mysli.Jak sie dowiedziałam,że będe miała drugiego dzisiusia to postanowiłam sobie,że nie bede juz Witam. W grudniu między mną a partnerem doszło do pettingu z wprowadzeniem palców do pochwy,jednakże na jego dłoniach nic się nie znajdowało, może niewielkie ilości. Warto zaznaczyć, iż brałam w tamty czasie antybiotyk na trądzik. W styczniu okres spóźnił mi się 7 dni, ale przyszedł normalny, taki jak zawsze. W lutym miesiączka również wystąpiła jednakże spóźniła się 10 dni, w marcu wystąpiła w terminie. Teraz znowu mi się spóźnia. Słyszałam o przypadkach, w których kobieta miesiączkowała podczas ciąży. Zaczynam panikować, bo jest to najgorszy czas na ciążę. Czy jest możliwość żebym była w ciąży? KOBIETA, 23 LAT ponad rok temu Podróż samolotem w czasie ciąży Czy kobieta w ciąży może podróżować samolotem? A jeśli tak to, w którym trymestrze jest to najbezpieczniejsze? Obejrzyj film i dowiedz się więcej na ten temat. Witam, petting nie prowadzi do ciąży, pod warunkiem zachowania higieny, o czym zresztą Pani wspomina – jeżeli na wprowadzonych do pochwy palcach nie było spermy lub preejakulatu, to nie ma możliwości zapłodnienia. Zaburzenia miesiączkowania mogą mieć wiele przyczyn – często są to drobne zaburzenia hormonalne, które zdarzają się nawet zdrowym kobietom, a które są skutkiem np. diety, intensywnego wysiłku fizycznego czy zażywanych leków – w tym również antybiotyków stosowanych w leczeniu trądziku. Odsyłam do naszego artykułu: Miesiączkowanie w czasie ciąży zazwyczaj jest w rzeczywistości skąpym plamieniem spowodowanym niedoborem progesteronu, może być także skutkiem zagnieżdżania się zarodka, a czasami faktycznie jest wynikiem złuszczania się błony śluzowej macicy. Tak jak wspominałam, „okres” w ciąży jest jednak skąpym plamieniem i trudno pomylić go z miesiączką, więc nie ma Pani powodu do obaw. Na temat plamienia i krwawienia w ciąży może Pani przeczytać w tym artykule: Przypominamy, że udzielane informacje stanowią jedynie informację poglądową. W celu uzyskania diagnozy oraz zaplanowania leczenia, prosimy o zasięgnięcie osobistej porady lekarskiej. 0 Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych znajdziesz do nich odnośniki: Czy słusznie panikuję w tej sytuacji? – odpowiada Dr n. med. Diana Kupczyńska Czy w wyniku pettingu mogło dojść u mnie do zapłodnienia? – odpowiada Redakcja abcZdrowie Czy brak okresu od 4 dni to objaw ciąży? – odpowiada Redakcja abcZdrowie Czy leki na gorączkę opóźniają miesiączkę? – odpowiada Redakcja abcZdrowie Ryzyko ciąży po przerwaniu błony dziewiczej i wystąpieniu krwawienia – odpowiada Lek. Małgorzata Horbaczewska Co mogło być przyczyną takiego opóźnienia okresu? – odpowiada Redakcja abcZdrowie Co jeszcze może być powodem opóźniającej się miesiączki? – odpowiada Redakcja abcZdrowie Dlaczego już tyle spóźnia mi się okres? – odpowiada Redakcja abcZdrowie Czy mogę zajść jeszcze w ciążę w moim wieku? – odpowiada Redakcja abcZdrowie Czy warto zrobić test ciążowy w mojej sytuacji? – odpowiada Redakcja abcZdrowie artykuły . 217 258 71 687 451 721 255 251

panikuję że jestem w ciąży