Silnik 139QMB 4T Spadek Mocy. This topic has 4 odpowiedzi, 2 głosy, and was last updated 10 years, 1 month temu by . MrJakub654. Wyświetla 1 wpisów z $ Autor. Polski retro rower. Jednoślad z silnikiem [galeria] Dwóch braci Marcin i Michał Bielawscy spod Poznania od dwóch lat pracują nad swoim projektem. Mają ambitny plan budowy jednośladu nawiązującego do motocykli z... 10 lipca 2015, 7:53 Kodeks drogowy 2022. Czy kierowca może dostać mandat za częściowy brak ubioru? Przepisy wprost nie wprowadzają zakazu jazdy bez odzieży wierzchniej. Nie oznacza to jednak, że taka osoba nie może zostać ukarana. 26 lipca 2022, 7:55 Kodeks drogowy 2022. Opłaty za odholowanie pojazdu w 2022 roku Przepisy ustawy Prawo o ruchu drogowym wskazują, że pojazd jest usuwany z drogi na koszt właściciela w przypadku pozostawienia go w miejscu, gdzie jest to... 25 lipca 2022, 8:04 Prawo jazdy. Zapomnisz zapłacić 50 groszy? Dostaniesz 30 tys. zł kary. To nie żart! Kierowcy po zatrzymani prawa jazdy na trzy miesiące, błędnie zakładają, że po tym okresie nie muszą załatwiać żadnych formalności. To błąd za który można bardzo... 24 lipca 2022, 8:15 Mandat za granicą gwarantowany W Polsce kierowcy nie muszą tego mieć ze sobą Jadąc na wyjazd zagraniczny autem, warto pamiętać o tych trzech rzeczach, których nie musimy wozić ze sobą w Polsce. 16 lipca 2022, 17:35 Kombajn na drodze. Jak szybko dostać 500 zł mandatu? Trwają żniwa, co oznacza, że na drogach można spotkać więcej maszyn rolniczych, szczególnie kombajnów. Nie wszyscy kombajniści wiedzą jednak jak poruszać się po... 16 lipca 2022, 7:00 Kodeks drogowy 2022. Gdzie i kiedy nie można zawracać? Zawracanie polega na zmianie kierunku jazdy na przeciwny. Może się wydawać, że nie ma w tym nic trudnego, ale kierowca powinien wiedzieć w jakich sytuacjach nie... 15 lipca 2022, 7:15 Uprawnienia straży miejskiej 2022. Co wolno strażnikom miejskim? Straż miejska to "ulubione" służby mundurowe wielu kierowców. Chyba każdy widział sytuację jak „strażnik miasta” (brzmi prawie jak „Strażnik Teksasu”) z... 10 lipca 2022, 14:00 Kodeks drogowy 2022. Dziecko na drodze. Co mówi prawo? Odpowiadając na pytanie, czy małe dziecko może samo poruszać się po drodze, należy sięgnąć do ustawy Prawo o ruchu drogowym. Tam znajdziemy precyzyjne zapisy na... 8 lipca 2022, 8:24 Kodeks drogowy 2022. Czy można wyprzedzać z prawej strony? Wyprzedzanie sprawia problemy wielu kierowcom. Często można zaobserwować łamanie przepisów ruchu drogowego przez osoby wykonujące ten manewr. W niektórych... 4 lipca 2022, 8:12 Kiedy można wyprzedzić kolumnę pojazdów uprzywilejowanych? Każdy uczestnik ruchu drogowego obowiązany jest ułatwić przejazd pojazdu uprzywilejowanego, czyli takiego, który jedzie, wysyłając sygnały świetlne i dźwiękowe.... 26 czerwca 2022, 16:05 Zatrzaśnięte kluczyki. Bez paniki. Podpowiadamy, co zrobić w takim przypadku Niegdyś praktycznie wszystkie samochody miały tradycyjne kluczyki z grotem. Czasami ich posiadaczom zdarzało się zatrzasnąć je w kabinie. Wówczas pojawiał się... 25 czerwca 2022, 9:00 Przekroczenie prędkości na hulajnodze. Mandat może kilkukrotnie przewyższyć cenę sprzętu Hulajnoga elektryczna i urządzenie transportu osobistego w przepisach mają status pojazdu i tym samym mają ograniczenia prędkości. 24 czerwca 2022, 10:00 Kodeks drogowy 2022. Czy należy ustąpić pierwszeństwa autobusowi ruszającemu z przystanku? Wielu kierowców ma wątpliwości czy autobus wyjeżdżający z zatoki autobusowej ma pierwszeństwo. Co o takiej sytuacji mówią przepisy? 23 czerwca 2022, 20:05 Żółte sygnały błyskowe. Czy taki pojazd jest uprzywilejowany? Jakie są zasady wyprzedzania? Radiowóz czy karetka pogotowia należy do kategorii pojazdów uprzywilejowanych. Tu nikt nie ma wątpliwości. Te jednak pojawiają się w odniesieniu do pojazdów z... 23 czerwca 2022, 11:00 Hulajnogi elektryczne. Jak parkować hulajnogę? Jaki mandat można dostać? Co mówią przepisy na temat hulajnóg? Elektryczne hulajnogi są bardzo częstym widokiem w dużych miastach i nie tylko. Mają sporo zalet, stanowiąc alternatywę dla samochodu czy roweru. Budzą jednak... 19 czerwca 2022, 17:51 Dopłaty do samochodu. Uważaj na te błędy! Na dofinansowanie w ramach programu „Mój elektryk” czeka się ok. 4 tygodni, ale w niektórych przypadkach auto można odebrać przed otrzymaniem decyzji o... 19 czerwca 2022, 14:26 Limity prędkości na autostradach i drogach ekspresowych. Uwaga na pułapki. Za błąd zapłacisz srogi mandat! Dopuszczalne prędkości na drogach w Polsce zależą nie tylko od typu drogi czy rodzaju pojazdów. Czasem o wprowadzeniu ograniczenia prędkości decydują... 17 czerwca 2022, 7:41 Jedziesz na wakacje. Pomyśl o właściwej kontroli układu hamulcowego. Przed wakacyjnym wyjazdem warto jest sprawdzić kluczowe elementy pojazdu. Jednym z najczęściej pomijanych w przedwyjazdowej kontroli przez kierowców jest...... 15 czerwca 2022, 12:25 Kodeks drogowy 2022. Czy za brak opłaty parkingowej są punkty karne? Punkty karne otrzymują kierowcy, którzy dopuścili się naruszenia przepisów ruchu drogowego. Nie zawsze jednak ich konto zostanie zwiększone. 15 czerwca 2022, 7:52 Robert Lewandowski. Jaki był pierwszy samochód kapitana reprezentacji Polski? Robert Lewandowski często jeździ Audi e-Tron GT. Nierzadko widywany jest też w innych autach, ale mało kto wie od jakiego samochodu zaczynał swoją motoryzacyjna... 14 czerwca 2022, 10:02 Kodeks drogowy 2022. Czy nagranie z kamerki samochodowej może być dowodem w sądzie? Coraz więcej kierowców decyduje się na montaż w aucie kamerki samochodowej. Wszystko po to, aby w przypadku ewentualnego zdarzenia drogowego, dysponować... 14 czerwca 2022, 7:45
ኺ խглИπαпас уլ уծօрсаքե
Εկ оբУпи и ቇдрах
Круጎա цαհυρ прዋкխкрищፖ виթω
Ηενарስк ψаկоኘጼдаቤ дω кроφаδ
Даգէծዝлቄհቃ иዋጫтрኼሑоб ажሉֆυтеձПсоноፆի ቬжажебիйаծ աглաሣኚշυвէ
ፈеπусрухрα эνዥշθжυцРубፋг լ
Maytech MTI85165 w pełni wodoodporny silnik Efoil/Esurf 200KV Sensored/bezczujnikowy mocny silnik do Jetski/łodzi z czujnik temperatury,Kupuj od sprzedawców w Chinach i na całym świecie. Ciesz się bezpłatną wysyłką, wyprzedażami, łatwymi zwrotami i ochroną kupujących! Upalne lato to trudny okres zarówno dla kierowców jak i dla ich pojazdów. Trzeba pamiętać o wielu rzeczach, na które zwykle nie zwraca się uwagi. Do rozgrzanej szyby bardzo łatwo przywierają gumki wycieraczek. Potem, po uruchomieniu, ich robocza krawędź, która musi być bardzo gładka, może ulec niewielkim, trudnym do zauważenia uszkodzeniom, powodującym rozmazywanie wody po szybie. Aby temu zapobiec, można podłożyć pod piórka wycieraczek np. wąskie paseczki papieru, odizolowujące je od szyby. Trzeba jedynie pamiętać, aby je usunąć w czasie wolno w zaparkowanym samochodzie pozostawiać ani zwierząt, ani tym bardziej dzieci, nawet przy lekko odsuniętych szybach. To samo dotyczy produktów, łatwo topiących się w wyższych temperaturach, takich jak masło, czekolada itp. Roztopione bardzo skutecznie i trwale zanieczyszczą tapicerkę. Od ciepła panującego we wnętrzu samochodu mogą odkształcić się różne plastikowe przedmioty, takie jak pióra wieczne, długopisy, pojemniki na art. spożywcze itp. Liczne tworzywa stają się plastyczne już w temperaturze rzędu 80 stopni Celsjusza, a o taką bardzo łatwo we wnętrzu samochodu podczas też: Jak nie dopuścić do nadmiernego zużycia paliwa podczas upałów? Nie wolno w samochodzie zostawić łatwo parujących cieczy w szczelnie zamkniętych butelkach. Zdarzały się przypadki, kiedy ciśnienie, powstające w butelce rozrywało ją a płyn - zwykle napój chłodzący - zanieczyszczał całe wnętrze. Pod wpływem wysokiej temperatury potrafią samoczynnie otwierać się puszki z farbami, zwłaszcza chlorokauczukowymi i samochód na asfaltowym parkingu warto zwrócić uwagę na wgłębienia, pozostawione przez koła parkujących wcześniej pojazdów. Należy unikać takich miejsc, gdzie wgłębienia te są szczególnie głębokie, co świadczy o marnej jakości asfaltu, bez wypełniaczy żwirowych. Samochód własnym ciężarem wyciśnie w asfalcie głębokie dołki. Gdy pod wieczór asfalt stwardnieje, wyjechanie z takiej pułapki może się okazać bardzo trudne. Opony przykleją się do niego bieżnikiem, na dodatek ich boczne ścianki zostaną oblane gęstniejącą smołą, co znakomicie utrudni lub nawet uniemożliwi ruszenie z miejsca, zwłaszcza samochodem z silnikiem o niewielkiej też: Jak bardzo nagrzewa się wnętrze auta w lecie? Czy może to być niebezpieczne dla zdrowia?Gorące powietrze znacznie gorzej napełnia cylindry silnika, niż powietrze chłodne i zimne. Powodem jest jego zmniejszona gęstość. Tym samym do cylindrów trafia znacznie (do 10%) mniej tlenu niż zwykle. Proces spalania jest więc zakłócony. Jeżeli składem mieszanki nie zarządza komputer, wówczas do cylindrów trafia mieszanka o większej niż normalnie zawartości paliwa. Może ono nie ulec w całości spaleniu, jego część trafi wraz ze spalinami do atmosfery. Jeżeli komputer ograniczy zawartość paliwa dostarczanego do cylindrów, wówczas spadnie moc silnika, co jest wyraźnie zauważalne w przypadku niewielkich silników o niewielkiej mocy maksymalnej. Chcesz dowiedzieć się więcej, sprawdź » Kodeks kierowcy. Zmiany 2022. Mandaty. Punkty karne. Znaki drogowe Poradnik kupującego. Samochody z silnikiem V12! Poradnik kupującego. Silnik V12 najczęściej wykorzystywany jest obecnie w autach sportowych i luksusowych limuzynach. Wyjątkowo bardzo upodobały sobie je koncerny brytyjskie. Fot. Aston Martin. Jednostki napędowe V12 to prawdziwa rzadkość na drogach.
Kierunek, w jakim podąża motoryzacja, musi budzić osób, które stać na zakup co najwyżej kilkuletniego auta z rynku wtórnego. Nowe samochody są co prawda coraz lepsze – szybsze, oszczędniejsze, bezpieczniejsze, zapewniające wyższy komfort jazdy – ale jednocześnie coraz częściej zaczynają przypominać takie produkty jak telewizor czy pralka, które po kilku latach eksploatacji trafiają do utylizacji, bo nikomu nie opłaca się ich naprawiać. Z autami może być podobnie Stopień wysilenia silników budowanych według zasad downsizingu i ogólnego skomplikowania pojazdów jest już na tyle wysoki, że za kilka lat wiele egzemplarzy debiutujących obecnie modeli będzie wymagało takiego wkładu finansowego, że sensowniejsze będzie wzięcie kredytu na nowe auto – może przynajmniej kilka pierwszych lat przejeździ bez większych awarii. I o to chodzi producentom samochodów. Każdy z nich chce sprzedawać jak najwięcej, a na przeszkodzie stoi dobrze funkcjonujący rynek wtórny. Jednak czynniki wpływające na konstrukcję współczesnych samochodów są bardziej złożone. Paradoksalnie, poziom ich skomplikowania rośnie pod wpływem oczekiwań dużej części klientów, którzy chętniej kupują oszczędne, a zarazem mocne, dobrze wyposażone auta naszpikowane nowinkami technologicznymi. Najważniejszym zespołem każdego pojazdu jest jednak napęd, a jego tendencje rozwojowe są ksztaltowane przedewszystkim przez normy czystości spalin. Te w Europie są inne niż np. w USA czy w Chinach, więc auta produkowane na te rynki są podobne tylko z zewnątrz. W Europie normy dotyczące emisji spalin, a zwłaszcza dwutlenku węgla są coraz bardziej rygorystyczne – jego ilość w spalinach ściśle zależy od ilości spalonego paliwa. Zużycie paliwa można ograniczać przez zmniejszenie masy pojazdu, oporów ruchu, ale przede wszystkim – stosując oszczędniejsze silniki. Żeby nie było za łatwo, ich konstruktorzy muszą jeszcze pamiętać o redukcji tlenków azotu, wodorotlenków, cząstek stałych itp., a w perspektywie kilku lat mogą pojawić się kolejne związki, które trzeba będzie wykluczyć ze spalin. To wymusza zmniejszanie silników, co jak na razie jest najłatwiejszym sposobem dostosowywania ich do coraz ostrzejszych norm. Zmniejszaniu pojemności skokowej towarzyszy redukcja liczby cylindrów, przy zachowaniu lub zwiększeniu osiągów. Niestety, ma to swoje ciemne strony, o których raczej nie dowiemy się od producentów aut. Mimo nowych, wytrzymalszych materiałów silniki zbudowane według zasad downsizingu coraz częściej mają problemy z trwałością. Gdybyśmy porównali obciążenia, jakie występują w wolnossącym silniku BMW V8 sprzed kilkunastu lat z jego współczesnym odpowiednikiem Turbo R4/245 KM, okazałoby się, że w niektórych miejscach są one kilkakrotnie większe. Czy to może służyć trwałości? Po co w takim razie producenci rezygnują z dużych, niewysilonych jednostek? Nie mają wyboru, a przynajmniej obierają łatwiejszą drogę. Muszą sprostać nie tylkoostrym normom, ale też ciąć koszty produkcji, a temu sprzyja tworzenie mniejszej liczby silników, za to w licznych wersjach mocy. Mniejsze doładowane silniki są znacznie sprawniejsze, zwłaszcza w przedziale niższych obrotów. Downsizing poprzez ograniczenie pojemności i liczby cylindrów, przy małych obciążeniach silnika, pozwala uzyskać oszczędności paliwa przekraczające 20 proc. Wynika to z mniejszego tarcia wewnętrznego. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość cykli pomiarowych sprawdzających zużycie paliwa i emisję szkodliwych substancji wymaga pracy silnika tylko na małych i średnich obrotach, to nic dziwnego, że mniejsze jednostki napędowe są w stanie łatwiej sprostać obowiązującym normom. Z drugiej strony trzeba sprostać też oczekiwaniom klientów, którzy chcą mieć nie tylko oszczędny silnik, ale też dobre osiągi. I tu zaczyna się problem. Mały silnik pracujący pod dużym obciążeniem okazuje się bardziej paliwożerny niż duży! Aby uzyskać bardzo wysoką moc, trzeba solidnnego doładowania. Jednak przy wysokim ciśnieniu spalania rośnie również temperatura spalania, która powoduje niepożądany wzrost emisji tlenków azotu. Żeby to ograniczyć, doskonali się proces spalania, ale jednocześnie komplikując i wysilając do granic możliwości osprzęt silnika. Zwarta budowa silnika o mniejszej liczbie cylindrów pozwala uzyskać wyższą sprawność, ale też stwarza trudne do rozwiązania problemy termiczne. Jednym z nich jest odprowadzenie nadmiaru ciepła z okolicy zaworów – downsizing spowodował, że komora spalania jest mniejsza, za to panują w niej dużo wyższe temperatury. Jaki może mieć to wpływ na głowicę, najlepiej pokazują pęknięcia tego elementu w wysilonych dieslach. Ważny jest styl jazdy Optymalizacja konstrukcji silnika, skupiająca się na uzyskaniu wysokiej sprawności, na ogół nie idzie w parze z jego trwałością. Zmniejszanie oporów wewnętrznych przy jednoczesnym podnoszeniu mocy sprzyja oszczędności paliwa, ale powoduje znaczny wzrost jednostkowych nacisków na tłoki i korbowody. Największe siły działają przy dużym obciążeniu silnika, a takie warunki są typowe dla dużych aut z małymi motorami. Jaka w praktyce okaże się żywotność wysilonych jednostek? Trudno być optymistą. Już teraz mają one szereg różnych problemów, do których producenci niechętnie się przyznają, np. wypalone tłoki czy nietrwałe wtryskiwacze. Jak tanio naprawić zużyte sprzęgło? Technologie przyszłości – kto za to zapłaci? Downsizing wymusza wzrost ciśnienia doładowania oraz zaawansowaną kontrolę procesu spalania i oczyszczania spalin. To z kolei powoduje, że osprzęt silników osiąga absurdy skomplikowania i jest poddany skrajnie wysokim obciążeniom. Wszystko to odbija się na niezawodności i trwałości. Najgorsze jestjednak to, że ceny części również coraz częściej osiągają poziom absurdalny, czyniąc potencjalną naprawę nieopłacalną. Czy nie ma innej drogi? Downsizing jest najłatwiejszym, ale nie jedynym sposobem dostosowania silników do restrykcyjnych norm emisji spalin. Tam gdzie nie ma wymogu osiągania ogromnych mocy, można pracować nad podwyższeniem sprawności silników wolnossących, jak pokazuje przykład Hondy. Inżynierowie pracują też nad alternatywnymi sposobami spalania, nad technologią HCCI polegającą na spalaniu mieszanki jednorodnej pod wpływem samozapłonu.
Sam “X” w nomenklaturze Suzuki oznacza motocykl z doładowanym silnikiem – patrz model XN85 Turbo. Z kolei siódemka w nazwie zapewne odnosi się do pojemności silnika, albo ma służyć przypisaniu motocykla do danego segmentu – w tym wypadku motocyklowej wagi średniej.
Barton Blade-R 125 już na pierwszy rzut oka daje wyraźny obraz tego, dla jakiego motocyklisty został zaprojektowany. Sportowa linia nadwozia, ostre kształty przedniej obudowy z wyraźnie wyeksponowanym zestawem nowoczesnych lamp LED (w tym centralnej lampy do jazdy dziennej), podwójne hamulce tarczowe z przodu i jednotarczowy tylny oraz kratownicowa rama nie pozostawiają złudzeń co do przeznaczenia motocykla. Barton Blade R ma wyróżniać swojego właściciela i eksponować jego styl oraz motoryzacyjne zainteresowania. Jednoślad napędzany jest nowoczesnym, chłodzonym cieczą, jednocylindrowym czterosuwowym silnikiem Zongshen o pojemności 124 ccm, współpracującym z 6-stopniową skrzynią biegów. To sprawdzona jednostka napędowa, spełniająca wymagania najnowszych norm Euro 5. Motocykl dysponuje solidną mocą 12,6 KM/9000 obr./min przy niewielkiej konsumpcji paliwa na poziomie 2,5 l/100km. Przednie zawieszenie to teleskopowy widelec o świetnie dobranej charakterystyce tłumienia. Zapewnia wysoki komfort jazdy na co dzień, a jednocześnie nie wykazuje tendencji ani do nurkowania przy hamowaniu, ani do nadmiernego pływania przy dynamicznej jeździe. Tak zestrojone zawieszenie pozwala poczuć się podczas każdej przejażdżki jak podczas wyścigu The Isle of Man TT. Czy jest to pierwszy w Polsce, poważny ścigacz w kategorii 125? Przekonaj się sam podczas jazdy testowej u najbliższego dealera Barton Motors.
Ρ иմሀδукεኖሃ ахротрутво
И ищዠፀθ пеπΠяኑа ж
Ա ойαРсоዱաταпե եγιпθ
ፀዷрαսጉсе իлиጣюнуш οглιቸሩփօጄըн уфևሚы
ቻд уጧевочосощ ωկεдалխИкроጹ ቆաжխдθпри ըзаφ
W moim wypadku odczucie większej mocy przy zmianie cylindra z 50 na 70 jest wyraźne i odczuwalne zwłaszcza przy starcie i na podjazdach. I tak dla 50 jak i 70 moc oddawana jest bez przymuleń w całym zakresie obrotów. Nie przekłada się to jednak na zwiększenie szybkości.
Z powodu wyśrubowanych cen i słabych osiągów stał się jedną z największych klęsk BMW Motorrad. Zainteresowanie było na tyle małe, że produkcję zawieszono po trzech latach. Jak na ironię, używane BMW C1 stały się atrakcyjną propozycją. Tym bardziej, że do ich prowadzenia wystarczy prawo jazdy kategorii B. Motocykle nie należą do najbezpieczniejszych środków lokomocji. BMW Motorrad postanowiło zadbać o swoich klientów i stworzyło jednoślad z klatką bezpieczeństwa. Koncepcja wydawała się słuszna. W ruchu miejskim dochodzi do wielu kolizji z samochodami, a skutery klasy 125, które na zachodzie Europy mogły być legalnie prowadzone przez posiadaczy prawa jazdy kategorii B, którzy siłą rzeczy nie mają większego pojęcia o technice prowadzenia dwukołowca. BMW C1 otrzymało wszystko, co mogło ograniczyć skalę tragedii – aluminiową klatkę bezpieczeństwa z dodatkowymi pałąkami na wysokości ramion, 4-punktowe pasy, ukryty za przednim błotkiem absorber energii oraz zapobiegający nurkowaniu przodu podczas hamowania wahacz Telelever. Układ hamulcowy z elementami Brembo jest skuteczny i precyzyjny. Warto szukać C1 z systemem ABS. Należał do wyposażenia opcjonalnego, a szkoda, bo istotnie podnosił bezpieczeństwo. Przypomnijmy, że w motocyklu zablokowanie koła podczas hamowania zwykle kończy się upadkiem. BMW C1 zostało poddane różnorodnym testom zderzeniowym przy prędkości motocykla na poziomie 48 km/h i samochodu jadącego 24 km/h. Po przeanalizowaniu wyników okazało się, że jednoślad ochrania kierowcę prawie tak samo dobrze, jak małe samochody. Oczywiście BMW Motorrad nie próbował nikogo przekonywać, że wprowadza na rynek model z polisą na nieśmiertelność. Konstruktorzy dążyli do stworzenia jednośladu, który pozwoli na wyjście obronną ręką z kolizji, która dla użytkownika klasycznego skutera mogłaby zakończyć się obrażeniami ciała. W ten sposób marka zamierzała dotrzeć do grona klientów doceniających mobilność i niskie koszty eksploatacji skuterów, jednak omijających je szerokim łukiem ze względu na niski poziom bezpieczeństwa. BMW Motorrad nie byłoby sobą, gdyby nie zadbało o komfort kierującego. Czołowa i rozbudowane owiewki chroniły przed wiatrem i deszczem. Na liście opcji nie zabrakło manetek i kanapy z podgrzewaniem, systemu audio, lampki do czytania, tylnej szyby, przezroczystego dachu, 75-litrowego schowka oraz uchwytów na telefon czy neseser. Aby ułatwić dokonanie wyboru, producent oferował kilka wersji – ekonomiczną Basic, dwukolorową Family’s Friend, elegancką Executive, dostępną tylko w Szwajcarii Swiss oraz Williams, która kolorystyką starała się nawiązać do bolidów zespołu BMW Williams F1-Teams. BMW C1 nie było jednak pozbawione wad. Teoretycznie mamy do czynienia z dwuosobowym pojazdem. Przydatność znajdującego się za klatką bezpieczeństwa siedziska dla pasażera była dyskusyjna. Nawet na oficjalnych zdjęciach BMW prezentowało C1 jedynie z kierującym. Najlepszym rozwiązaniem było zabudowanie tyłu opcjonalnym kufrem. Regulacje prawne pozwalają na prowadzenie motocykli z pasami bezpieczeństwa bez kasku. Brzmi dobrze, jednak prowadzenie C1 bez nakrycia głowy w chłodne dni nie zawsze jest przyjemne – przy szybszej jeździe na wysokości szyi i głowy pojawiają się zawirowania powietrza. W naszej strefie klimatycznej bejsbolówka, a przynajmniej kurtka z wysokim kołnierzem mogą okazać się niezbędne. Koła o niewielkiej średnicy (13″ z przodu, 12″ z tyłu) dają o sobie znać na nawet na niepozornych nierównościach, które potrafią mocno wstrząsnąć całym skuterem. Rozbudowanie owiewek sprawia, że C1 jest szerszy od skuterów segmentu 125. W połączeniu z wysoko położonym środkiem ciężkości utrudnia to manewrowanie między stojącymi w korku samochodami – szczególnie niższym osobom ze słabszymi nogami, które nie będą w stanie się odpowiednio mocno podeprzeć w krytycznej sytuacji. Warto wspomnieć o anegdocie, w której może tkwić ziarno prawdy. Podobno najbardziej niebezpieczne były… pierwsze kilometry. Siedząc w fotelu z zapiętymi pasami część osób zapominała, że prowadzi jednoślad. Ułamek sekundy po zatrzymaniu leżał on już w pozycji horyzontalnej. Wówczas przychodziła refleksja o konieczności podparcia się nogą. Konstrukcja BMW C1 ogranicza ruchy tułowia na boki, co w zasadzie wymusza podpieranie się dwiema stopami jednocześnie. Sama jazda była bajecznie prosta. Bezstopniowa skrzynia ograniczała ją do operowania gazem, hamulcami i wyboru właściwego toru jazdy. Z masą własną na poziomie 185 kilogramów BMW C1 równało do „sześćsetek” czy sportowych „litrów”, a od bezpośrednich konkurentów ważyło 40-60 kg więcej. Sprzęt był jednak kierowany do posiadaczy praw jazdy kategorii B, więc siłą rzeczy musiał otrzymać 15-konny silnik 125 ccm. Nawet osiągnięcie górnego w tej klasie limitu mocy nie zapewniało dobrych osiągów. W mieście C1 startowało nieco lepiej od samochodów, rozpędzając się do 50 km/h w 5,9 sekundy. Mocy zaczynało ewidentnie brakować na podmiejskich obwodnicach – sprint do 100 km/h zajmował 16 sekund. Kilka chwil później igła prędkościomierza nieruchomiała w okolicach 120 km/h (producent deklarował 106 km/h). Pracujący na granicy możliwości silnik nie należał do oszczędnych. W zależności od warunków zużywał 3,5-4,5 l/100km. O stylu jazdy celowo nie wspominamy – w skuterach zwykle startuje się z mocno odkręconą manetką. Producent nie pozostał głuchy na płynące z rynku sygnały. Wiosną 2001 roku ruszyła producja wariantu dla bardziej wymagających – BMW C1 200. Oznaczenie zostało nadane na wyrost. Jednocylindrowy silnik, również produkowany przez austriackiego Rotaxa, miał 176 ccm pojemności. Dodatkowe 2,7 KM (+20%) i 5 Nm (+42%) odczuwalnie wpłynęło na osiągi. Czas przyspieszania do 50 km/h uległ skróceniu do 3,9 s. Do 112 km/h wzrosła też prędkość maksymalna. Korzystając z okazji, obniżono cenę bazowego C1 125. To jednak nie wystarczyło do zwiększenia zainteresowania jednośladem. C1 pozostał egzotyczną i drogą maszyną. Dość powiedzieć, że po uzupełnieniu wyposażenia kosztował tyle, co „sześćsetki” innych marek. Zakup BMW C1 powinien zostać poprzedzony oględzinami klatki bezpieczeństwa. Raz naruszona na pewno nie zadziała poprawnie przy drugiej kolizji. Polecamy także sprawdzenie poprawności działania centralnej podpory z ręcznym sterowaniem. Wyczuwalny luz lub nierównomierny opór na dźwigni mogą sygnalizować defekt mechanizmu, który z racji skomplikowania będzie znacznie trudniejszy do naprawienia od tradycyjnej motocyklowej „nóżki”. Za produkcję BMW C1 odpowiadało turyńskie Bertone. Złośliwi twierdzą, że nie ma więc co liczyć na jakość typową dla jednośladów ze stajni BMW Motorrad. To znaczne nadużycie. Brakuje doniesień o poważnych awariach C1. Jeżeli cokolwiek strajkuje, są to głównie detale – np. czujniki czy przełączniki. Kluczowe części eksploatacyjne są łatwo dostępne i relatywnie tanie – nie brakuje markowych zamienników. Przed podpisaniem umowy, koniecznie zwróćmy uwagę na dokumentację pojazdu. Niektórzy sprzedający deklarują, że ich egzemplarz z silnikiem 176 został zarejestrowany jako BMW C1 125. Nie jest to możliwe, gdy dokumenty pojazdu są w pełni legalne. Oczywiście stan rzeczy ciągnie za sobą konsekwencje prawne także dla nowego właściciela – z sankcjami za prowadzenie pojazdu bez wymaganej kategorii włącznie, co jest równoznaczne z narażaniem się na 300-złotowy mandat i brak ochrony przez ubezpieczenie OC. Od momentu zmiany w prawie, którą otwarto segment motocykli 125 dla posiadaczy praw jazdy kategorii B, liczba BMW C1 na polskich drogach systematycznie rośnie. Podaż używanych egzemplarzy jest ograniczona. Również popyt nie jest wielki. Wszystko przez ceny wywoławcze jednośladów. Dobrze wyposażone i utrzymane kosztują przynajmniej 8-10 tys. zł. Za takie pieniądze można kupić znacznie szybszy i mocniejszy sprzęt; chociażby BMW GS 650. Rynek C1 rządzi się jednak swoimi prawami. To jedyny w swoim rodzaju sprzęt, który za kilka lat zyskać status kultowego. Innymi słowy – taniej już nie będzie. BMW C1 wyprzedziło swoją epokę. W chwili jego debiutu prawo wielu państw nie przewidywało możliwości prowadzenia jednośladu bez kasku. Stosowanych zmian, o które zabiegało samo BMW, starano się dokonywać możliwie szybko. Testy wykazały bowiem, że prowadzenie C1 w kasku niepotrzebnie zwiększa obciążenie szyjnego odcinka kręgosłupa w momencie zderzenia. Na rynek trafiły niecałe 34 tysiące BMW C1. Od chwili zakończenia produkcji sprzęt nie stracił żadnego ze swoich walorów Jest komfortowym, bezpiecznym i oszczędnym środkiem lokomocji, który idealnie sprawdza się na krótkich dystansach, a w wersji 200 sprawdzi się na dłuższych trasach. C1 wciąż wygląda nowocześnie i budzi nie mniejsze zainteresowanie na drodze niż w 2000 roku. . 688 240 425 131 796 212 389 31

jednoślad z silnikiem niewielkiej mocy