Fot. TwitterModlitwa i świadectwa tych, którzy doświadczyli prześladowań, towarzyszyły 23 października wieczorem prezentacji raportu „Prześladowani i zapomniani?” o chrześcijanach prześladowanych za wiarę w latach 2017-2019, przygotowanego przez papieskie stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Poznań był jedynym miastem w Polsce i pierwszym na świecie, w którym rozpoczął się Red Week, czyli kampania mająca na celu potrzebę solidarności z tymi, którzy cierpią za wiarę w odbyło się przed poznańskim sanktuarium św. Józefa, którego fasada została podświetlona w kolorze czerwonym na znak solidarności z prześladowanymi chrześcijanami.„Tworzymy jeden Kościół i zależy nam na naszych braciach i siostrach żyjących wszędzie tam, gdzie nie mogą swobodnie wyznawać wiary. Wiara w Jezusa jednoczy nas i rozszerza nasze serca. Jeśli dzieje się im krzywda, to nie chcemy być wobec tego obojętni” – powiedział KAI bp Damian pomocniczy archidiecezji poznańskiej przewodniczył modlitwie za prześladowanych wieczornego spotkania zostały zaprezentowane główne wyniki badań przeprowadzonych przez przedstawicieli papieskiego stowarzyszenia w 12 krajach, w których chrześcijanie cierpią z powodu łamania praw człowieka. Raport podsumowuje wyniki badań prowadzonych w ciągu 25 miesięcy, od lipca 2017 r. do lipca 2019 r.„W ciągu dwóch lat analiz podczas przygotowywania tego raportu po raz pierwszy nie znalazła się w nim Syria. Raport był opracowywany do lipca br., a sytuacja w tym kraju była na tyle stabilna, że nie wymagała głębszej analizy” – powiedział KAI ks. Paweł Biura Regionalnego PKWP w Poznaniu przyznał jednak, że „dziś widać, że sytuacja jest bardzo dynamiczna, że się zmienia. Ponownie słyszymy, że chrześcijanie muszą uciekać z Syrii”.Zaznaczył, że raport „Prześladowani i zapomniani?” zwraca uwagę na kraje, w których sytuacja chrześcijan się pogorszyła.„To świadectwo osób, które doświadczyły prześladowań w różnej formie, kobiet mieszkających na Bliskim Wschodzie, które zostały porwane i sprzedane oraz poddane różnym formom represji. Były bite i zmuszane do kontaktów seksualnych” – zaznaczył ks. że są to wstrząsające świadectwa, ale najbardziej smutne jest to, iż takim samym represjom były poddawane małe 9-12-letnie Biura Regionalnego PKWP w Poznaniu zaznaczył, że Polacy robią wiele, by nagłośnić sytuację w krajach, w których chrześcijanie są prześladowani. „Staramy się wywrzeć wpływ na opinię publiczną i na władze. Szczególnym wyrazem naszego zainteresowania sytuacją prześladowanych chrześcijan jest organizowany co roku Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym, podczas którego przybliżamy konkretny kraj, w którym sytuacja chrześcijan jest trudna” – jednak, że zarówno wielkie mocarstwa, jak i Unia Europejska mogłyby zrobić o wiele więcej, by zapewnić swobodę wyznania Kaczmarczyk przekonywał, że najważniejsze jest to, by nie pozostawać biernym. „Nie bać się mówić o sytuacji prześladowanych chrześcijan. Można okazać im gest solidarności poprzez modlitwę czy wesprzeć finansowo projekty humanitarne, aby mogli zacząć normalnie żyć” – że wspólna modlitwa i pamięć o prześladowanych ma obudzić naszą świadomość i być wobec nich gestem solidarności.„W Europie nie mówimy jeszcze o prześladowaniu, ale o dyskryminacji i profanacjach Najświętszego Sakramentu” – podkreślił Dyrektor Biura Regionalnego PKWP w przed kościołem oo. Karmelitów wysłuchali też świadectw zaproszonych gości, ks. Aleksandra Dungi z Nigerii oraz Maryamy Kurdy z Aleksander Dung zauważył, że Nigeria jest największym krajem w Afryce, ma 200 mln mieszkańców, a chrześcijan jest ponad 100 mln. Jest to największa wspólnota chrześcijańska w że sytuacja chrześcijan w tym kraju jest bardzo zła. W ostatnich latach chrześcijanie doświadczyli prześladowań ze strony ugrupowania Boko Haram i ludu pasterskiego Fulani.„W każdym miesiącu w Nigerii przeprowadzane są ataki na kościoły chrześcijańskie i na szkoły. W mojej diecezji zaatakowano 17 wniosek, ponad 200 osób zostało zamordowanych. Chrześcijanie żyją w strachu” – mówił nigeryjski że Boko Haram jest bardzo niebezpieczną organizacją, bo nie tylko zwalcza chrześcijaństwo, ale wszystko co jest związane z Zachodem. „Jest przeciwna nauce dziewcząt w szkołach, znana jest z tego, że jej bojownicy porywają dziewczęta, by zabronić im nauki i zmusić je, by przeszły na islam” – opowiadał ks. że rząd nigeryjski milczy na temat sytuacji chrześcijan i deklaruje, że Nigeria jest krajem islamskim. Gość z Nigerii poprosił o modlitwę w intencji swojej ojczyzny, by chrześcijanie pozostali w tym Kurda, iracka chrześcijanka z Kościoła chaldejskiego, zwróciła uwagę, że prześladowania chrześcijan trwają w tym kraju od dawna. Przypomniała wydarzenia z 2014 r., kiedy chrześcijanie uciekali ze swoich domów, zostawiając cały swój dobytek, bo musieliby przejść na islam. Zaznaczyła, że obecnie w Iraku mieszka tylko 100 tys. modlitewne w języku aramejskim i arabskim zaśpiewała Ola Grace Batarseh z jest najbardziej prześladowaną religią świata. Jak wynika z raportu Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie „Prześladowani i zapomniani?” (2017-2019) prześladowania chrześcijan najbardziej zaostrzyły się w Azji Południowej i Wschodniej. Od Nigerii na zachodzie po Madagaskar na wschodzie chrześcijanie w niektórych częściach Afryki są zagrożeni przez islamistów próbujących wyeliminować Kościół za pomocą siły albo przekupując ludzi, by przeszli na raportu w krajach takich jak Egipt czy Pakistan najbardziej cierpią chrześcijańskie kobiety, zmuszane do konwersji i wykorzystywane wielu lat Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie jest głosem tych, którzy są go wydarzenie wpisało się w Red Week o zasięgu ogólnoświatowym. W minionych latach uczestniczyły w nim takie miasta jak Rzym (Koloseum), Londyn (katedra Westminsterska, budynek parlamentu), Paryż (kościół Sacre Coeur), Aleppo (katedra św. Eliasza, Syria), Morelia (katedra Przemienienia Pańskiego, Meksyk), Rio de Janeiro (statua Chrystusa Zbawiciela, Brazylia), Manila (katedra Niepokalanego Poczęcia NMP, Filipiny).Drogi Czytelniku,cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie! Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz prosimy Cię o wsparcie portalu za pośrednictwem serwisu Patronite. Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Na świecie prześladowanych i dyskryminowanych jest 360 milionów chrześcijan, czyli co siódmy wyznawca tej religii - podała w środę w raporcie międzynarodowa chrześcijańska organizacja non-profit Open Doors. Monitoruje ona to zjawisko i wspiera prześladowanych. W ciągu ostatniego roku zamordowano ponad 5600 chrześcijan z powodu ich wiary.
Oenzetowska Rada Bezpieczeństwa obradowała wczoraj nad prześladowaniem chrześcijan i innych mniejszości na Bliskim Wschodzie. Inicjatorem tej specjalnej sesji była Francja, która kieruje aktualnie pracami Rady. Dramatyczną sytuację chrześcijan przedstawiło dwóch katolickich hierarchów: stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy ONZ abp Bernardito Auza i chaldejski patriarcha Luis Sako z Bagdadu. Fakty te są dobrze znane i wszyscy uczestnicy obrad, w tym sekretarz generalny ONZ, przyznawali, że sytuacja jest poważna i wymaga reakcji ze strony wspólnoty międzynarodowej. Watykański dyplomata wskazał w tym kontekście na obowiązek ochrony ludności cywilnej, który spoczywa w takiej sytuacji na Organizacji Narodów Zjednoczonych. Abp Sako z kolei zaapelował o wspieranie w pierwszym rzędzie starań rządu w Bagdadzie oraz regionalnych władz kurdyjskich. Podkreślił, że niezbędna jest też inicjatywa wspólnoty międzynarodowej na niższym szczeblu niż ONZ, a mianowicie w ramach Ligi Państw Arabskich i Organizacji Współpracy Islamskiej. Patriarcha z Bagdadu zaproponował też szereg konkretnych kroków, które miałyby doprowadzić do uzdrowienia sytuacji na Bliskim Wschodzie. Po pierwsze trzeba wymóc na tamtejszych krajach, aby rzeczywiście respektowano równość wszystkich obywateli. Zwierzchników religijnych należy natomiast skłonić do złagodzenia tonu ich wypowiedzi i do właściwej egzegezy tekstów religijnych. Niezbędna jest też reforma edukacji, aby uchronić przed ekstremizmem młode pokolenia. Abp Sako wnioskował ponadto o karanie państw i jednostek, które w jakikolwiek sposób wspierają terroryzm. Z podobnym wnioskiem wystąpiła też Francja. Zaproponowała ona, by na wniosek Rady Bezpieczeństwa zbrodnie popełniane przeciwko chrześcijanom i innym mniejszościom na Bliskim Wschodzie były ścigane przez międzynarodowy trybunał. Francja domaga się również zagwarantowania chrześcijańskim uchodźcom prawa powrotu do domu oraz zapewnienia im tam bezpieczeństwa. Z kolei Ban Ki Moon poinformował, że już w sierpniu ubiegłego roku Organizacja Narodów Zjednoczonych oficjalnie przyznała, iż na terenach objętych działaniem tak zwanego Państwa Islamskiego istnieje groźba ludobójstwa. Zapewnił, że ONZ przygotowuje program przeciwdziałania ekstremizmowi religijnemu. W sierpniu zostanie on wprowadzony w życie. Będzie się opierał na współpracy różnych zwierzchników religijnych. Tworzymy dla Ciebie Tu możesz nas wesprzeć.
Informacje szczegółowe W Erytrei oficjalnie dopuszczone są tylko trzy denominacje wyznaniowe: Kościół katolicki, luterański oraz Erytrejski Kościół Ortodoksyjny. Mimo to nawet te Kościoły są kontrolowane przez rząd Prześladowania chrześcijan w Erytrei Przykładem na to jest