- ዛклехαδ ሯче риռястуዠе
- Φոтፀտуςапр ቸиռанеδθ
- Σуይιкեкт мокте зυፕоሂе
- Ж βωնθዥուշακ еςа
- Ոбաቢичխ н хеψеለθ σուса
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2008-03-14 09:32:18 Martus* Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-03-14 Posty: 1 Temat: Nuda w pracy mnie zabijaNie umiem sobie psychicznie poradzić z tym, że w pracy nie mam nic do roboty. Wiem, dla niektórych taka praca bylaby idealna, ale dla mnie nie jest! Czekamy na rozpoczęcie pewnego projektu, i właściwie nikt dokładnie nie wie kiedy on się zacznie. Przychodze robię sobie kawę i włączam omuter, a tu ani jednego maila!Nawet nie moge sobie wymyślac zadań, bo pracujemy na zlecenie. Cały dzień czytam tylko wiadomości w sieci, a czas bardzo wolno płynie! Nie ma nic gorszego niż taka nuda, czuję się niepotrzebna, mam poczucie że ten czas mogłąbym produktywniej wykorzystać w innej firmie[tutaj zaczęłam 4 miesiące temu].Czuję że nie tylko marnuję czas, ale i pomysły i powoli tracę pewność siebie i wiarę w to, że w ogóle coś potrafię:( 2 Odpowiedź przez gosza 2008-03-14 11:00:02 gosza Gość Netkobiet Odp: Nuda w pracy mnie zabijaŚwietnie Cię rozumiem. Mam tak samo w pracy Nie dość ,ze tak sobie płatna to jeszcze nudna. W zasadzie taka biurowa praca nic nie wnosząca, nie dająca żadnej absolutnie satysfakcji. Znam biegle angielski, skończyłam ekonomię na dobrej uczelni ... w życiu nie sądziłam ,ze skończę w badziewnej firmie klejąc koperty (to się szumnie nazywa koordynacja obiegu korespondencji) i czasem tłumacząc mail szefa do kontrahentów ... Pracuję dopiero półtora roku a czuje się jakbym spędziła w tej firmie 50 lat. Totalnie wypalenie. Najgorsze, że nie bardzo mam ją jak zmienić. 3 Odpowiedź przez merimies 2008-03-14 16:44:47 merimies Gość Netkobiet Odp: Nuda w pracy mnie zabijaPodobnie, jak nadmiar obowiazkow w pracy, ich brak powoduje ze czujemy sie zniecheceni, zmeczeni (!) i "wypaleni". Nikomu taka praca nie odpowiada. Naturalnie ludziom przepracowanym marza sie takie dni, kiedy nie ma nic do roboty ale kazdy po sprobowaniu obu teskni za zlotym srodekiem. Az dziw, ze firmy takie stanowiska utrzymuja. Kompletna strata pieniedzy! Jak czytam z obu postow oboje jestescie dopiero na poczatku zawodowego rozwoju, wiec moze byc ciezko zmienic cos w waszym otoczeniu. Zrozumiale jest, ze trudno sie przelamac i porozmawiac z szefostwem o obowiazkach, planach na przyszlosc w stosunku do stanowiska, ktore sie zajmuje i rozwoju personalnego w firmie. Wszystko zalezy tez od rdzaju firmy. Czasem prosciej jest zmienic prace, ale wczesniej warto probowac czy to u kadr, czy u bezposrednich przelozonych (osob, ktore rekrutowaly).Poki co starac sie nie trwonic czasu, ktory sie spedza w biurze. Jesli mamy do dyspozycji komputer - warto czytac artykuly o interesujacej nas zawodowo tematyce, poszukiwac nowego miejsca pracy, kursow doksztalcajacych, czy chociazby cwiczyc jezyk obcy. 4 Odpowiedź przez Aiste 2008-03-15 00:10:55 Aiste Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2007-07-26 Posty: 19 Odp: Nuda w pracy mnie zabijaMasz rację, ale czasem się nie da jak szefostwo zagląda na monitor! U mnie w pracy jest teraz bardzo trudna atmosfera i każdy, dosłownie każdy boi się, że starci pracę. Więc nawet jak nie ma nic do roboty to udaje zapracowanie. Chore to jest!Ale neima nic gorszego jak nuda w pracy, to powoduje zniechęcenie marazm a nawet depresję. Ja też czasem mam takie dni, i wtedy żałuję że nie mam zadaniowego wymiaru godzin pracy!A Ty Martus zacznij szukac czegos nowego, bo szkoda zdrowia i czasu! 5 Odpowiedź przez kinka 2008-03-16 20:41:26 kinka Gość Netkobiet Odp: Nuda w pracy mnie zabijaJezu, myślałam, że jestem jedyną osobą, która nie ma co robić!Przyznaję, jestem w tej mojej pracy tylko dla tej średniej krajowej, ale szukam czegoś nowego. Czuję się niepotrzebna i wypalona, znudzona do tego stopnia, że jak pomyśle że czeka mnie kolejny bezproduktywny dzień to mam ochotę złożyć wypowiedzenie! Ale nie mogę zrobić tego póki czegoś nie znajdę. 6 Odpowiedź przez berry 2008-03-18 01:48:58 berry Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-03-17 Posty: 31 Odp: Nuda w pracy mnie zabija a ja bym chciała, moze nie do nudnej pracy, ale wogóle iść do pracy do ludzi od września synek pójdzie do żłobka a ja do ludzi, tylko liczę że praca będzie w zawodzie a wtedy to napewno nie będę się nudzić dziewczyny głowa do góry, macie jeszcze as czyli to Forum!! Czasem jasna myśl podsuwa ciemne pomysły. 7 Odpowiedź przez Marzena 2008-04-16 23:35:43 Marzena Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2007-07-25 Posty: 12 Odp: Nuda w pracy mnie zabijaJa przyznam, że ostatnio naprawdę nie miałam co robić i nic tylko siedzę, po prostu tragedia!Męczę sie strasznie i chyba powinnam pomyśleć już o zmianie!Tylko czekam, aż coś się zmieni!Ale to straszne, takie poczucie bycia niepotrzebnym! 8 Odpowiedź przez Bqueen 2008-04-17 20:47:21 Bqueen Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-04-17 Posty: 17 Odp: Nuda w pracy mnie zabija Ja strasznie nie lubię właśnie zmieniłam pracę z tego już do tekiej wprawy,że duzo rzeczy robiłam byłam dosyc aktywna i taka wolę pozostac. Piękno jest tym, co czujesz wewnątrz i co odbija się w twoich oczach 9 Odpowiedź przez Martyna 2008-04-20 00:42:08 Martyna Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-04-15 Posty: 46 Odp: Nuda w pracy mnie zabijaTo naturalne, że nuda w pracy i poczucie bycia niepotrzebnym, demobilizuje do jakiegokolwiek działania, zniechęca, a czasem może prowadzić do obniżenia poczucia własnej wartości, depresji. Ciężko jest o nową pracę, ale jeśli w obecnej nie ma perspektyw na zmianę sytuacji, to chyba warto postarać się o coś innego. Jeśli atmosfera w firmie na to pozwala to można spróbować porozmawiać z szefostwem, szczerze, lecz koniecznie asertywnie, przedstawić swój punkt widzenia. Reakcja może być różna, albo rozmowa okaże się owocna, albo nie, ale wtedy tym bardziej niewiele jest do stracenia..Głowa do góry, wiele osób ma ten problem i często naprawdę udaje się go rozwiązać. Powodzenia! 10 Odpowiedź przez mandarynka1234 2011-09-02 11:08:32 mandarynka1234 Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-08-09 Posty: 98 Odp: Nuda w pracy mnie zabijaodswiezam watek znam te uczucie bezwartosciowosci.. ja pracuje kilka miesiecy w sklepie odziezowym i tutaj dziennie zaglada moze z 5-6 osob.. to w sumie poczatek interesu i szef ma nadzieje ze sie rozkreci.. no wiec klientow nie ma, sprzedazy nie ma, pretensja do mnie oczywiscie. ale ciuchy sa do bani i drogie wiec nie dziwie sie, ze nikt ich nie kupuje:P siedze tutaj sama- nie ma potrzeby zatrudniania drugiej osoby i z dnia na dzien czuje sie gorzej. ide do pracy zestresowana, czy moze dzis cos sie sprzeda, czy bedzie duzo klientow. ta nuda mnie dobija.. w tej pracy trzyma mnie to, ze potrzebuje pieniedzy, oczywiscie szukam w miedzyczasie czegos innego, ale to niewielka miejscowosc i naprawde jest bardzo ciezko o prace. moze wyslalam z 3 cv, bo wiecej ogloszen nie bylo. czuje sie tu okropnie wrecz nie znosze tego miejsca 8 godzin dluzy sie w nieskonczonosc poza tym wiedzac ze szef niezadowolony, ciezko czuc sie dowartowciowana i zadowolona z pracy. w poprzedniej pracyc zulam sie dobrze- bo wiedzialam ze jestem dobra w tym co robie i wszyscy byli ze mnie zadowoleni. wiedzialam, ze jestem wartosciowa i jedna z najlepszych pracownic. a tutaj? kompletna masakra... a wiadomo jak sie siedzi bezczynnie to ma sie czas zeby duuuuzo myslec. wiec ciezko tez zapomniec od problemow. inni uciekaja od problemow w prace, angazuja sie w nia- a ja jak mam sie zaangazowac kiedy tu nikt nie zaglada? ojjjj nie znosze trgo miejsca 11 Odpowiedź przez prokurator_szacka 2011-09-04 11:18:02 prokurator_szacka Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-09-02 Posty: 93 Odp: Nuda w pracy mnie zabijaW mojej poprzedniej pracy też się nudziłam. Bywały takie dni, że nie miałam pomysłu na jaką jeszcze stronę internetową mogłabym zajrzeć... Taka praca wbrew pozorom strasznie męczy. Po zmianie pracy odkryłam, że 8 godzin może mijać błyskawicznie. Niestety bardzo szybko z 8 godzin czas pracy wydłużył mi się do około 12 godzin. Myślę, że ciężko jest w momencie aplikowania na jakieś stanowisko określić, jak bardzo będziemy zawaleni robotą. Może warto zrobić wcześniej jakiś wywiad i dowiedzieć, jak pracuje się w danej firmie? 12 Odpowiedź przez Alga 226 l 2011-09-08 15:25:57 Alga 226 l Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-09-08 Posty: 1 Odp: Nuda w pracy mnie zabijaJa tez mam nudna prace,od czasu do czsu pracy ma opor przez cale 8 godzin ale praktycznie ta praca mnie osoba dosc energiczna0 i siedzenie bez celu w pracy mnie sie z checia ale wiadomo-pieniadze sa wazne,,dzieci sie sie za jakas nowa praca,,znajomi wiedza ze szukam,zapisalam sie na kursy i tez w malej miejscowosci i o prace bardzo trudno a wiem ze na moje miejsce bylyby inne chetne jestem dobraj mysli - no ale tak szukam juz od 2 lat i sie nadal nudze 13 Odpowiedź przez prokurator_szacka 2011-09-08 15:41:46 prokurator_szacka Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-09-02 Posty: 93 Odp: Nuda w pracy mnie zabijaAlga, nie tylko w małych miastach ciężko jest znaleźć pracę. Moi znajomi obecnie szukają pracy. Ofert jest bardzo dużo, ale jak już się pochodzi na te rozmowy kwalifikacyjne to okazuje się, że wcale nie jest tak różowo i o dobrą pracę jest trudno. Wiem też, że coraz więcej osób, które kończyły studia w Krakowie, Wrocławiu czy Poznaniu przychodzi potem szukać pracy w Warszawie i stąd coraz ciężej jest tu znaleźć pracę bo jest znacznie więcej szukających niż kiedyś. 14 Odpowiedź przez agnieszka259 2011-10-08 22:37:30 agnieszka259 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-10-06 Posty: 11 Odp: Nuda w pracy mnie zabijaAlga a skąd jesteś? 15 Odpowiedź przez Ewelajn 2011-12-08 15:34:55 Ewelajn Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-12-05 Posty: 6 Odp: Nuda w pracy mnie zabijaPonownie odświeżam wątek...Czasami zastanawiam się, czy nie lepiej byłoby pracowac fizycznie i ani sie obejrzeć a tu mija 8 h pracy....Natomiast praca w biurze jest taka nudnaaaaaa. Sama musze szukac sobie zajęć. Robie jakies niepotrzebne nikomu raporty, zestawienia, porządki w papierach...wszystko. Masakra. A najgorsze jest to, że kredyt na karku i nie można się zwolnić bez znalezienia wczesniej czegos nowego. Poza tym najgorzej dobijające jest chyba to, że nie ma w tym biurze żadnej bratniej duszy, która odczuwa ten problem podobnie.... I tak się toczy dzień za dniem z hasłem przewodnim : "byle do piątku". Dosłownie życie traci sens.... 17 Odpowiedź przez mamawmlmie 2012-03-30 01:09:03 Ostatnio edytowany przez Olinka (2012-03-30 02:29:03) mamawmlmie Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-30 Posty: 10 Odp: Nuda w pracy mnie zabija Rozumiem wasze rozterki a najbardziej to, że się wypalacie Z własnego doświadczenia wiem, że to równia pochyła,pracowałam trzy lata w dziale administracji, co prawda nie cierpiałam na brak obowiązków a ich nadmiar, lecz najbardziej destrukcyjne w tej sytuacji jest to, że z czasem zaczyna się to przekładać na każdą sferę życia. Jesteś sfrustrowana przenosisz to siłą rzeczy również na grunt prywatny i wtedy cierpi twoja rodzina i przyjaciele. Ja rok temu podjęłam decyzję, która dojrzewała we mnie przez długi czas i mimo, że początkowo wszyscy mówili mi, że popełniam błąd rezygnując z "pozornie" pewnej posady, dziś gratulują mi odwagi i trafności moje został edytowany ze względu na naruszenie Regulaminu Forum. Moderatorka Olinka 18 Odpowiedź przez czasami 2012-05-14 13:28:37 czasami Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-02-08 Posty: 71 Odp: Nuda w pracy mnie zabija Podciagne temat kopiujac mojego posta:Pisze po to, żeby sie wygadać...pewnie nie jedna z Was pomyśli, że przesadzam ale...pozwólcie mi 'powiedzieć do końca'...Od paru miesięcy czuję się jak więdnący kwiat...głowna przyczyna- moja praca, ktorej niecierpie żeby nie pwoeidziec neinawidze...Mam 25lat ukończony licencjat, jestem w trakcie studiow magisterskich...pracuje na stanowisku "specjalista ds administracji" w firmie w ktorej...procz szefa i mnie nie ma nikogo...tzn sa przedstawiciele handlowi ale nigdy zadnego nie widzialam na oczy jedynie slyszalam przez telefon. Wiem, powinnam sie cieszyc ze mam prace...ale prace mam tylko na papierku bo tak naprawde na 8godzin pracy, czynna zawodowo jestem max 1h a czasami i w cale...siedze 8 godzin w biurze o wymiarach 2/3m2 i nie mam do kogo "geby otworzyc" nie mam co ze soba zrobic...siedze i gapie sie w sufit, ilez mozna przegladac internet...moje zarobki sa adekwatne do "pracy" 1100zł na reke, odliczajac koszty dojazdu zostaje mi 800-900zł...czuje ze więdne przez ta prace...wychodzac z biura jestem tak wynudzona ze nie mam ochoty nigdzie wychodzic itd a nawet mnie zbytnio na to nie stac...niejednokrotnie siedzialam i plakalam tutaj użalajac sie nad soba...gdy przyszlam do pracy, zadan bylo duzo a i wynagrodzenie lepsze...teraz nei dzieje sie kompletnie NIC. Wiem ze wiele osob chcialoby nic nie robic w pracy i moc sobie na to ponarzekac ale ja jestem ambitna osoba ktora natlok zadan napedza...ktora lubi gdy cos sie dzieje...oczywiscie szukalam i nadal szukam nowej pracy ale na kilkadziesiat wyslanych Cv jeszcze nikt sie nie odezwał...nie moge odejsc z pracy bo jednak lepiej miec te 800-900zł niz nie miec nic...jednak kazdego dnia mecze sie coraz bardziej...mam 25 lat a czuje sie jak stary człowiek...tak jestem zniechecona do zycia przez te 8 godzin bezcelowego siedzenia na d***e...Wiem...pewnie mało kto mnie zrozumie...ale ja musialam to z siebie wyrzucic...chocby dlatego, ze znow nie mam co ze soba zrobic...heh 19 Odpowiedź przez cytrusowa 2012-05-14 21:36:45 cytrusowa Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-25 Posty: 202 Wiek: 29 Odp: Nuda w pracy mnie zabijacześć czasami, bradzo Ci współczuje , nuda cholernie rozbraja człowieka;-/ uciekaj z tej roboty! może na sam poczatek mogą Ci pomóc finansowo rodzice? albo może zacznij szukać pracy zdalnej albo wolontariat zdalny? żeby mieć jakiś cel w trakcie tej nudnej roboty. Doskonale rozumiem Twój stan choć miałam może mniej kryzysową sytuację w pracy ale też zdarzały się dni kiedy nie było kompletnie nic do pracy i wtedy naprawde wszystko mi za młoda żeby przepuszczać tak codziennie życie między palcami, uwierz mi te 900 złotych nie sa tego warte, trzeba tylko bardzo chcieć zmienić sytuacje w której się znajduje bez względu na koszty, zawsze sa prace wsród ludzi gdzie potrzebują pracowników,na jakie oferty pracy odpowiadasz? może rozszerz kryteria na inne prace??? Rzuć ta pracę mówie Ci , życie ma się tylko jedno , często myślimy że nia ma wyjścia z sytuacji w której się znajdujemy a wyjście jest zawsze tylko czasem o tym nie wiemy,głowa do góry! na pewno dasz radę !!! 20 Odpowiedź przez czasami 2012-05-15 12:07:20 czasami Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-02-08 Posty: 71 Odp: Nuda w pracy mnie zabija Moja praca rownie dobrze moglaby byc wykonywana zdalnie - i to mam zamiar zaproponowac szefowi gdy pojawi sie w biurze...praca zajmie mi max 2h dziennie(zalozmy ze zacznie sie cos dziac oczywiscie)a reszte czasu poswiece na szukanie pracy(ciagle to robie oczywiscie)no i nawet gdybym miala sie nudzic to wole to robic w domu niz w biurze. Jako argument dla szefa zaporponuje rowniez przejscie na umowe zlecenie - obydwoje na tym zyskamy - mu odpadna koszty zwiazane z Zusem itp a ja bede miala te same pieniadze a wiecej czasu...bedzie mi latwiej szukac pracy majac ten 1000zł miesiecznie niz szukac nie majac nic...wtedy bierze sie pierwsza lepsza prace do ktorej chca cie przyjac- wiem cos o tym-tak tutaj trafilam. mam nadzieje ze sie zgodzi, moja poprzedniczka pracowala na takich zasadach...szukam najlepszego rozwiazania z tej marnej sytuacji;/aha...no i szef jakos sie dowiedzial ze szukam pracy wiec musze mu to zaproponowac zanim on znajdzie sobie kogos innego na moje miejsce...tak naprawde, to nawet gdybym znalazla nowa prace, na tym zleceniu dalej moglabym ciagnac... 21 Odpowiedź przez horyzonty twego życia 2012-05-29 11:52:26 horyzonty twego życia Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-05-28 Posty: 8 Odp: Nuda w pracy mnie zabija Jeśli praca jest nudna to można poszukać sobie innej. Z rezygnacją z dotychczasowej dobrze jednak by było jednak poczekać do czasu znalezienia następnej. Jednak należy uważać z informowaniem o tym współpracownikom. Mogą w ramach "koleżeńskiej przyjaźni" i zabezpieczenia swoich miejsc pracy umilić życie w tak, że oprócz nudy pojawią się również inne czynniki zmuszające do zmiany pracy. Takie czasy. 22 Odpowiedź przez rozważna23 2012-05-29 11:56:47 rozważna23 Woman In Red Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-03 Posty: 266 Wiek: 25 Odp: Nuda w pracy mnie zabijaja tez w pewnym sensie mam nudna prace. Jest jej nie wiele, ale wykorzystuje ją na pisanie pracy magisterskiej ( przynajmniej w domku moge leniuchować ) i różnych projektów na uczelni. Mysle, że jak zakończę studia może ją zmienie trzyma mnie w niej fakt, że jest pewna, a taka praca na rynku to deficyt 23 Odpowiedź przez Motivanda 2012-05-29 12:30:22 Motivanda Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-04-29 Posty: 20 Odp: Nuda w pracy mnie zabijaJeśli pracujesz w administracji i dalej masz zamiar zostać w tym obszarze, to nuda w pracy nie jest wielką wadą. Najważniejsze, że zarabiasz pieniądze. W wolnym czasie w pracy możesz "rozwijać się przez Internet", gdzie jest ogrom informacji na przeróżne tematy. 24 Odpowiedź przez skomplikowana 2012-05-29 12:57:54 skomplikowana Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-14 Posty: 328 Wiek: 27 Odp: Nuda w pracy mnie zabija Ja mam tak samo, praca może nie zawsze jest nudna, może nieraz mam kupę roboty i nie wiem w co włożyć ręce ale kompletnie się nie rozwijam, mam wrażenie, że cofam się w rozwoju. Nie lubię tego i strasznie się męczę a to siedzenie 8 godzin przy biurku zabija mnie powoli... praca nie daje mi satysfakcji ale wybrzydzać nie mogę bo jej potrzebuje a o nową bardzo trudno, mimo iż rozsyłam CV to jest głucha cisza. Pracuje tu już 3 lata "Wczorajszy ból jest dzisiejszą siłą!" 25 Odpowiedź przez Viktorka 2012-09-16 23:18:58 Viktorka Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-08-23 Posty: 14 Odp: Nuda w pracy mnie zabijaDoskonale was rozumiem, ja zaczynając moją pracę myślałam, że to tylko na czas studiowania, potem znajdę coś ambitniejszego ale...siedzę tu już 6 lat! praca jest w urzędzie państwowym, może nie jest nudna, bo czasem dużo się dzieje ale nie rozwijam się, a wręcz mam wrażenie, że cofam się w rozwoju. No ale państwowy etat, nie najgorsze wynagrodzenie (jak na kobietę w moim mieście to całkiem dobre) i marne szanse na lepiej płatną posadę w mojej branży... i tak dzień po dniu wstaję rano, jadę 30 km do tej mojej roboty i codziennie się zastanawiam jak to się stało, że młoda, ambitna dziewczyna z tyloma pomysłami wylądowała na państwowej "ciepłej posadzie" bez perspektyw... 26 Odpowiedź przez Marta1984 2012-09-17 11:44:22 Marta1984 Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-17 Posty: 31 Odp: Nuda w pracy mnie zabijaWitam Was Drogie Kobietki. Mój problem prezentuje sie podobnie jak Wasze tutaj opisywane. tyle czasu szukalam pracy o charakterze biurowym i w koncu ją dostałam. Jednak spodziewałam sie czegos innego. Praktycznie całymi dniami siedze i nic nie robie. Przeglądanie stron internetowych jest rutyną ;/ Spodziewałam sie ze jako nowy pracownik zostane zawalona papierkami itp. a tak naprade dostaje co jakis czas kilka pism do napisania i na tym sie konczy ;/ Z nudów ciagle przegladam teczki, segregatory itp. Bo az mi głupio tak siedziec ciagle i nic nie robic. Masakra czuje ze sie uwsteczniam, w ogole sie nie rozwijam... normalnie czuje ze stoje w miejscu. Coraz bardziej mnie to zaczyna wkurzac, draznic i tego typu odczucia. nawet dobrze płacą, ale co z tego... poki co jest to praca na okres próbny 6 m-cy. Zostało mi 1,5 mca. Sama juz nie wiem czy chciałabym tu zostac?! 27 Odpowiedź przez nihilista 2012-09-17 14:53:39 nihilista Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-14 Posty: 100 Wiek: pozny Odp: Nuda w pracy mnie zabija - skombinuj sobie jakieś fiszki by podszkolić jakiś język - ćw ciała tak by nikt nie zauważył (np. pośladków)- stretching- jakaś książka- muzyka(nic tak nie pobudza do działania jak ulubiona piosenka, zespoł) jesli mas ineternet to przegladaj jakies nowe strony(np. wywiady na YT z twoim ulubionym aktorem/aktorka, strony o modzie, gotowaniu, to co ciebie interesuje by zglebiac wiedze na tematy, ktore cie autentycznie zaangazuja) "Odebranie sobie życia niweluję przyjemność kpienia sobie z niego". - E. Cioran 28 Odpowiedź przez nestella 2012-09-18 11:03:25 nestella Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-14 Posty: 48 Odp: Nuda w pracy mnie zabija nihilista napisał/a:- skombinuj sobie jakieś fiszki by podszkolić jakiś język - ćw ciała tak by nikt nie zauważył (np. pośladków)- stretching- jakaś książka- muzyka(nic tak nie pobudza do działania jak ulubiona piosenka, zespoł) jesli mas ineternet to przegladaj jakies nowe strony(np. wywiady na YT z twoim ulubionym aktorem/aktorka, strony o modzie, gotowaniu, to co ciebie interesuje by zglebiac wiedze na tematy, ktore cie autentycznie zaangazuja)popieram, postaraj się wykorzystać ten czas na swoje zainteresowania. A może pogadaj z przełozonymi o możliwości zwiększenia zakresu obowiązków? 29 Odpowiedź przez inwersja 2012-10-08 12:50:20 inwersja Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-12-04 Posty: 23 Wiek: 27 Odp: Nuda w pracy mnie zabija Marta1984 napisał/a:Witam Was Drogie Kobietki. Mój problem prezentuje sie podobnie jak Wasze tutaj opisywane. tyle czasu szukalam pracy o charakterze biurowym i w koncu ją dostałam. Jednak spodziewałam sie czegos innego. Praktycznie całymi dniami siedze i nic nie robie. Przeglądanie stron internetowych jest rutyną ;/ Spodziewałam sie ze jako nowy pracownik zostane zawalona papierkami itp. a tak naprade dostaje co jakis czas kilka pism do napisania i na tym sie konczy ;/ Z nudów ciagle przegladam teczki, segregatory itp. Bo az mi głupio tak siedziec ciagle i nic nie robic. Masakra czuje ze sie uwsteczniam, w ogole sie nie rozwijam... normalnie czuje ze stoje w miejscu. Coraz bardziej mnie to zaczyna wkurzac, draznic i tego typu odczucia. nawet dobrze płacą, ale co z tego... poki co jest to praca na okres próbny 6 m-cy. Zostało mi 1,5 mca. Sama juz nie wiem czy chciałabym tu zostac?! czytam to wszystko i coraz bardziej płakać mi się chcę. za 1,5godziny wychodzę do mojego kołhozu gdzie nie mam czasu na siku,ani żeby herbatę sobie zrobić. pracuję na infolinii, wiec non stop gadam,co 4 sek kolejna rozmowa. wyjdę o 23h i jeśli nie pobiegnę na autobus pare ulic dalej,jeśli sie spóźnie to albo musze czekać godzine i w domu bede po 1 w nocy, albo zasuwać na piechotę w środku nocy,w centrum miasta. a w samej pracy ludzie drą mordy, ja nic nie potrafie, bo szkolenie, w ogóle nie przygotowuje do pracy, pomoc tez nie bardzo chcą. mam ogarnąć wszystko na raz i o wszystkim wiedzieć, a do tego jeszcze mieć wciskać kity ludziom i sprzedawać,sprzedawa, to wszystko za niewiele wiecej niz minimalna rozwija mnie moja praca, aż po zawrót głowy. a taka jest cudna, że w nocy spać przez nią nie moge, bo tak się doczekać nie moge kiedy do niej pójde, a jak już zasnę to śnię tylko o niej. teraz wracam po tygodniiu L4 kiedy bylam chora, co dziennie tam co sie zmienia, cos nowego wchodzi i ja mam to tak po prostu wiedziec,bo przeciez nie mam żadnej przerwy po zwolnieniu żeby ogarnąć się w zmianach... po prostu aż się wzruszyłam ze szczęścia, tak bardzo, że w głos wyję.. "Spend all your time waiting for that second chance..." 30 Odpowiedź przez Anemonne 2012-10-08 12:57:40 Anemonne 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-09-08 Posty: 10,422 Odp: Nuda w pracy mnie zabijainwersja, dlaczego nie poszukasz innej pracy? 31 Odpowiedź przez inwersja 2012-10-08 13:02:03 Ostatnio edytowany przez inwersja (2012-10-08 13:02:20) inwersja Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-12-04 Posty: 23 Wiek: 27 Odp: Nuda w pracy mnie zabija Anemonne napisał/a:inwersja, dlaczego nie poszukasz innej pracy?oj, nie wspomniałam, że kazali podpisać lojalkę. jak odejdę lub mnie zwolnią to muszę im odpalić małe 3500 tyś. każdego tak przywiązują do pracy. przecież trzeba być lojalnym wobec tym gdzie ja znajdę później pracę poza kolejnym gó.. na słuchawce? "Spend all your time waiting for that second chance..." 32 Odpowiedź przez Anemonne 2012-10-08 13:13:09 Anemonne 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-09-08 Posty: 10,422 Odp: Nuda w pracy mnie zabija inwersja napisał/a:oj, nie wspomniałam, że kazali podpisać lojalkę. jak odejdę lub mnie zwolnią to muszę im odpalić małe 3500 tyś. każdego tak przywiązują do pracy. przecież trzeba być lojalnym wobec jakiej przyczyny każą podpisywać lojalkę? Opłacają Ci studia czy coś w tym rodzaju?inwersja napisał/a:poza tym gdzie ja znajdę później pracę poza kolejnym gó.. na słuchawce?Gdyby tak było, to każdy by pracował na słuchawce i się nie rozwijał zawodowo. Możesz się dokształcić, możesz poszukać pracy gdziekolwiek indziej - w sklepie, knajpie, biurze. Tylko musisz wytrwale szukać, ale myślę, że to zawsze lepsze, niż męczenie się w obozie pracy. Swoją drogą mogłabyś ich spokojnie podać do sądu pracy. 33 Odpowiedź przez inwersja 2012-10-08 13:24:32 inwersja Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-12-04 Posty: 23 Wiek: 27 Odp: Nuda w pracy mnie zabija Anemonne napisał/a:inwersja napisał/a:oj, nie wspomniałam, że kazali podpisać lojalkę. jak odejdę lub mnie zwolnią to muszę im odpalić małe 3500 tyś. każdego tak przywiązują do pracy. przecież trzeba być lojalnym wobec jakiej przyczyny każą podpisywać lojalkę? Opłacają Ci studia czy coś w tym rodzaju?inwersja napisał/a:poza tym gdzie ja znajdę później pracę poza kolejnym gó.. na słuchawce?Gdyby tak było, to każdy by pracował na słuchawce i się nie rozwijał zawodowo. Możesz się dokształcić, możesz poszukać pracy gdziekolwiek indziej - w sklepie, knajpie, biurze. Tylko musisz wytrwale szukać, ale myślę, że to zawsze lepsze, niż męczenie się w obozie pracy. Swoją drogą mogłabyś ich spokojnie podać do sądu niby z powodu na 3 miesięczne szkolenie na początku. nazwali to umową juz jestem strzepem czlowieka... mam skonczone studia, i na co mi to? ;( "Spend all your time waiting for that second chance..." 34 Odpowiedź przez Artemida 2012-10-08 13:28:18 Ostatnio edytowany przez Artemida (2012-10-08 13:44:29) Artemida Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-07-28 Posty: 1,433 Wiek: 48 Odp: Nuda w pracy mnie zabija Czujecie się źle, bo człowiek powinien działać. Czujecie się niepotrzebne, bo tak właśnie jest. Słuchajcie swojej mówię, żebyście rzuciły to w cholerę, nie, skoro stamtąd macie pieniądze, za coś trzeba żyć. Ale w wolnym czasie, jak radzi nihilista, uczcie się. Nie tylko języków. I wymyślajcie. Co? Nie wiem jakie macie doświadczenia. Wszystko co przyniosło wynalazcy pieniądze, jest czymś, co się przydaje wielu osobom. Myślcie o innych. Myślcie o sobie. Jakie macie problemy? Co jest przykre, niewygodne, niedogodne? Jak można to zmienić, rozwiązać? Czy inni ludzie mają podobne problemy? Czy Wasze rozwiązania mogłyby im pomóc? Jak je wdrożyć, jak je sprzedać?Nauczcie się dziergać albo szydełkować albo robić frywolitki czy inne rękodzieła, aniołki z masy solnej, nie wiem. Albo czytajcie książki. Beletrystykę, motywacyjne, co chcecie, co Wam potrzebne. Jeśli macie dostęp do sieci w pracy, załóżcie swoje firmy i korespondencję prowadźcie zamiast się nudzić (nie wierzę, że to piszę, zawsze uważałam, że czas za który płaci mi pracodawca jest kupionym ode mnie JEGO czasem i jeśli mogłam to z sikaniem też czekałam do końca pracy...), projektujcie coś. Gdy Wasz pomysł wypali, rozstaniecie się z pracodawcą, ale nie pójdziecie na zieloną trawkę tylko do swojego dobrze zorganizowanego biznesu. A może zaproponujcie pracodawcy że będziecie świadczyć telepracę?Jeśli tego nie zrobicie, jeśli całe wasze życie będzie pasożytowaniem, będziecie coraz bardziej nieszczęśliwe. Taka jest kara za nieskuteczność, lenistwo, ociężałość umysłową, zamykanie oczu na rzeczywistość. Nie musicie tej kary płacić. Bo jesteście myślącymi osobami, jak mniemam gotowymi otworzyć oczy i rzeczywistość jest taka: nie da się jeść chleba, którego ktoś nie upiekł, nie da się nosić ubrań, których ktoś nie uszył, nie da się korzystać z dróg, których ktoś nie zbudował. Dopóki jesteś dzieckiem, dostajesz to wszystko za darmo. Gdy dorosłaś (dorosłeś), zacznij się odwdzięczać pracując. Tworząc coś, czego inni potrzebują. Gdzie pracować, co robić? Uczciwie będzie jak będziesz robił coś, za co ktoś inny będzie CHCIAŁ ci zapłacić. Coś, czym mu nie zaszkodzisz. Czyli nie narkotyki, ale może domowe pierogi (zdaje się, że nawet firmy nie trzeba otwierać, żeby gotować i sprzedawać obiady domowe na niewielką skalę). Nie broń, ale regenerowanie kaset do drukarek. Szycie firanek. Mycie okien. Nie mówię, że osobiście. Ale ja nie uwierzę w brak szans, nie uwierzę w bezrobocie, dopóki 3x dziennie nie zapuka do mnie ktoś, kto chce umyć okna, sprzedać ziemniaki, posprzątać mi w aucie, wyprowadzić psa. Tak, wiem, to nie jest praca dla Was, macie większe ambicje. Więc nie róbcie tego tylko zorganizujcie i zatrudnijcie ubrania i drogi, z których korzystacie, budują ludzie, którzy nie mają w co ręce włożyć. Państwo zabiera im pieniądze, żeby utrzymać Was. A Wy nie wytwarzacie ŻADNYCH dóbr. Podobnie jak dzieci (którym trzeba dać) i emeryci (którym trzeba oddać) i bezrobotni (którzy często pracują w szarej strefie, gdzie przynajmniej coś robią).Jeśli to potrwa dłużej, przywykniecie, umrą wasze serca i ambicje. Będziecie strajkować, walczyć o przywileje, nie zastanawiając się skąd inni mają wziąć, żeby was nakarmić. "Egoizm nie polega na tym, że się żyje jak chce, lecz na żądaniu od innych, by żyli tak, jak my chcemy" - Oscar Wilde "Wszystko jest trudne, nim stanie się proste" - Margaret Fuller 35 Odpowiedź przez Letho z Gulety 2012-10-08 17:08:17 Letho z Gulety Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-06 Posty: 74 Odp: Nuda w pracy mnie zabija Artemida napisał/a:Jeśli to potrwa dłużej, przywykniecie, umrą wasze serca i ambicje. Będziecie strajkować, walczyć o przywileje, nie zastanawiając się skąd inni mają wziąć, żeby was tym to mogę się zgodzić bo to rzeczywiście tak wygląda. ...Lepiej bez celu iść naprzód niż bez celu stać w miejscu, a z pewnością o niebo lepiej, niż bez celu się cofać....Kto się śmieje, zawsze płaczących zwycięża... Juliusz Słowacki 36 Odpowiedź przez frytka292 2012-10-09 16:20:58 frytka292 Gość Netkobiet Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-05 Posty: 883 Wiek: 22 Odp: Nuda w pracy mnie zabijaja też mam nudną pracę i nie mogę w niej mieć laptopa czy nawet książki czytać...sposobem na nudę jest gadanie z dziewczynami obok w sklepach lub rozmowy przez telefon. nie ma co narzekać na taką pracę bo nic się nie robi a kasa idzie co miesiąc na konto 37 Odpowiedź przez agniesia78 2016-07-12 09:26:58 agniesia78 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-05-18 Posty: 16 Odp: Nuda w pracy mnie zabijaNuda w pracy to najgorsze co się może człowiekowi przytrafić. Ja w poprzedniej pracy musiałam przez 8 godzin udawać że coś robię. Teraz jestem w Stefczyku i czasami z rozmarzeniem wspominam czasy, kiedy mogłam w pracy odebrac telefon, ale zdecydowanie wolę mieć zapełniony dzień. 38 Odpowiedź przez dawana 2018-02-09 14:39:38 dawana Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-02-09 Posty: 5 Odp: Nuda w pracy mnie zabija Ja też nie znoszę nudy w pracy. [tu był nieregulaminowy link i został usunięty przez Moderację] 39 Odpowiedź przez 2018-04-21 08:51:34 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-04-20 Posty: 53 Odp: Nuda w pracy mnie zabijaZawsze można w czasie pracy pobuszować w necie, Fejsbuk i inne portale 40 Odpowiedź przez pracownica2018 2018-07-07 18:42:12 pracownica2018 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-07-07 Posty: 5 Odp: Nuda w pracy mnie zabijaTemat nadal aktualny,aż się zarejestrowałam, żeby obecnej pracy nie mam nic do roboty, tak na prawdę chodzi o to,żebym siedziała 8h, nic więcej się nie liczy. Są dni, kiedy mam pracę na 4h dziennie, ale prawie w większości przypadków zwyczajnie siedzę 8h jak idiotka, nie mając co robić. Firma mała, więc jak mam 1 telefon na dzień to jest max. Od miesiąca zaczęłam się rozglądać za czymś innym, bo szlag mnie trafia. Żeby jakoś jeszcze płacili, ale nie...najniższa krajowa i tak siedzę 8h, marnuję swój czas, dojazd do pracy (to też kosztuje), na czysto mi zostaje może z 1300zł, więc "żyć nie umierać". Szefowi mówiłam, żeby mi coś dał jeszcze, ale on mówi, że nic nie ma, a w biurze jest "rozrywką" jest wyjście do wc, a raz w tygodniu na pocztę... Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Kliknij i ciesz się tematami takimi jak domy z drewna. Dlaczego nudzimy się w pracy? Czy nudę w pracy można przezwyciężyć? Co to jest cyberlenistwo? Dlaczego nudzimy się w pracy? Czy nudę w pracy można przezwyciężyć? Co to jest cyberlenistwo? Jednym z powodów zmiany pracy może być właśnie nuda w pracy. Niewiarygodne, ale prawdziwe. Zdarzają się sytuacje, gdy już wszystko zrobione, albo brak materiałów, albo klientów, posprzątaliśmy wszystko łącznie z kątami i półkami, na które od lat nie zaglądaliśmy. Strata czasu. I to nie tylko Twojego jako pracownika, ale i Twojego szefa. Strata pieniędzy dla firmy. Nuda może być wynikiem złego dopasowania obowiązków do pracownika i jego kwalifikacji. Wtedy uciekamy od wykonywania obowiązków a to rodzi nudę. Osoba znudzona, która ukazuje to na zewnątrz, demoralizuje i demotywuje innych pracowników. Na przykład przegląda specjalne strony internetowe dla znudzonych w pracy (tak, istnieją takie!) albo rozmawia przez komunikatory internetowe. To tak zwane cyberlenistwo. Chyba nie muszę pisać, że nuda może doprowadzić do wypadków, zniszczenia mienia czy innych szkód. Ale może być również twórcza. Spróbuj zamienić godziny surfowania po internecie na rozmyślanie nad usprawnieniem swojej pracy, nad inną jej organizacją, a może wymyślisz jakąś nowość dającą korzyść całej firmie? Czasami nuda wynika z odwlekania wykonywania różnych zadań. Oto sposoby na przełamanie takiej postawy: 1. Pomyśl jak wspaniale będziesz czuć się po zakończeniu pracy. Myśl pozytywnie o końcowym wyniku. 2. Jeżeli projekt jest skomplikowany i trudny, podziel go na mniejsze części. Przygotuj harmonogram realizacji poszczególnych kroków. Obiecaj sobie, że każdego dnia poświęcisz temu projektowi kwadrans aż do zakończenia pracy. 3. Wymyśl sobie jakąś zachętę i obiecaj nagrodę za terminowe wykonanie zadania. 4. Uświadom sobie, że praca nie musi być wykonana perfekcyjnie. Jakiekolwiek działanie jest lepsze od zaniechania. Nawet jeśli uda Ci się wykonać tylko część zadania resztę możesz przekazać innej osobie. Co jeszcze możesz zrobić? 1. Zarezerwuj dłuższe bloki czasu na najważniejsze zadania. 2. Wyznacz każdego dnia jedno ważne zadanie i wykonaj je. 3. Eliminuj każdego tygodnia jedną bezużyteczną czynność. W psychologii jest interesujące zjawisko nazywane “regułą 48 godzin”. Mówi ona, że jeśli czegoś nie wykorzystasz w ciągu 48 godzin nie użyjesz tego nigdy. Masz więc 48 godzin. Ani minuty więcej! (źródło: Można zlekceważyć zjawisko nudy w pracy, ale nie wtedy gdy dotyka nas samych. Notoryczne nudzenie się w pracy powinno Cię sprowokować do zadania sobie pytań: Z czego ono wynika? Czy jest szansa na jej uniknięcie? Co i kto musiałby zrobić, abym się w pracy nie nudził? A może czas na nowe wyzwania i zmianę pracy? Być może czytasz ten tekst w pracy, więc od razu zacznij się zastanawiać czy czasami nuda nie dotknęła właśnie Ciebie a jeśli tak, to co możesz z nią zrobić…
Nastolatki w późniejszym okresie adolescencji (15-18 lat) mają dużą potrzebę doświadczania, wypróbowywania nowości, wyzwalania się z tego co znane, przeciętne, wychodzenia poza ograniczenia. Nuda w tym okresie najczęściej wynika z monotonii – powtarzania tych samych form spędzania czasu ze znajomymi, poczucia stania w miejscu.pixabayBrak zajęć i monotoniaTrzeba rozróżnić nudę wynikającą z braku zajęć i nudę spowodowaną monotonnymi zajęciami. Z monotonnymi zajęciami mamy do czynienia przy taśmie produkcyjnej. Wykonywanie tych samych czynności przez 8 godzin dziennie (i to codziennie!) rzeczywiście może być frustrujące, a nawet powodować niechęć do wstawania rano z łóżka. W tym przypadku jest tylko jedno rozwiązanie – zmiana pracy. Nie da się nic poradzić na to, że stanowisko wymaga nieustannego powtarzania określonych działań. O ile w przypadku monotonnej pracy sprawa wydaje się raczej oczywista, bo monotonia chyba nikomu nie sprawia przyjemności, o tyle nuda w pracy spowodowana brakiem zajęć lub małą ilością zajęć bywa przedmiotem sporu. Część osób mówi, że to spełnienie marzeń, ale dla wielu jest to równie frustrujące, co praca nie lubimy braku zajęć?Ci pracownicy, którzy zazdroszczą braku zajęć, zapytają: „Ale co w tym złego, że ma się płacone za nicnierobienie?”. Otóż mała liczba zadań może mieć tak samo negatywny wpływ na nasze samopoczucie jak i stresująca praca spowodowana nawałem obowiązków i oczekiwań pracodawcy. Skutki nudnej pracy bywają bardzo poważne – problemy psychiczne, zmniejszenie wydajności, a czasem i wypadki, gdy monotonia wywoła u pracownika brak czujności. Może pojawić się także Bore-out, czyli tzw. “syndrom wynudzenia zawodowego”.Na nudę często narzekają recepcjoniści, którzy między odbieraniem/wykonywaniem telefonów i przyjmowaniem gości/klientów, nie mają wiele pracy, zwłaszcza na nocnej zmianie i muszą sobie sami organizować czas. Niestety, takich zawodów jest dużo radzić sobie z nudą?Wyeliminowanie nudy powinno leżeć po stronie pracodawcy, np. poprzez rotację pracowników przy monotonnych zajęciach, dostosowanie stanowiska do kwalifikacji pracownika, wprowadzenie systemu motywacyjnego, organizowanie rozwijających szkoleń, a także wydarzenia integracyjne. Jednak, niestety, wielu pracodawców nie przejmuje się znudzeniem pracownika i rozmowy z szefostwem nie pomagają, a to sprawia, że pracownicy po prostu przesiadują w Internecie. Wtedy warto tę możliwość wykorzystać na naukę i rozwój osobisty, zamiast bezsensownie przebywać na też inna, korzystna opcja, która nie obciąży pracodawcy – praca zdalna, chociażby jeden dzień w tygodniu. Coraz więcej pracodawców godzi się na takie rozwiązanie, więc warto je zaproponować. . 128 464 395 584 146 520 799 745