Długo próbowałam to ignorować. W końcu miałam 45 lat, a on nieco więcej. Nasza różnica wieku i to, że oboje byliśmy w związkach, sprawiały, że cała sytuacja była jeszcze bardziej skomplikowana. Ale uczucia nie pytają o zgodę. Zaczęłam kochać Adama w sposób, który nigdy wcześniej nie było mi dane poznać.
Silver-glowka do gory! usiadz z mezulkie przy kawce i porozmawiajcie sobie spokojnie,wszyscy jestesmy w jakis sposob pochlonieci praca i szkola,ale tzreba spojrzec na zycie bo przez ten wir zycie nam ucieka przez palce i nie zauwarzamy nawet kiedy czs nam ucieka. Trzymaj sie jakos,zobaczysz wszystko sie ulozy. POZDRAWIAM :D Odpowiedz XXXX dziękuję za podniesienie na duchu , tymbardziej że ostatnio mam ciężkie dni z mężem i to właśnie z powodu dziecka albo że tak powiem jego braku Odpowiedz ja uważam, że jak ktoś kocha dzieci i jest wystarczająco niezależny finansowo, to wiek już nie ma znaczenia. Ważne jest, żeby obie strony tego chciały, to wtedy będą sie nawzajem wspomagać i będą czerpać radośc z macierzyństwa. Jak pragniecie dziecka w wieku 20 lat, to bardzo dobry czas - wydaje mi się nawet że czasem warto wcześniej mieć dziecko, żeby potem sobie jeszcze jedno zrobić i żeby nie było jedynakiem. Ale to też bardzo zależy od osoby... są kobiety które wiedzą od młodości, że chcą być matkami i do tego dążą, a sa takie które najpierw chcą się wybawić, szaleć i dopiero w późniejszym wieku się troche ustatkować. To bardziej zalezy od podejścia do tych spraw niż od wieku - takie jest moje zdanie :) Odpowiedz Silver, -WITAJ ja jestem troszke mlodsza od ciebie i juz od 2 lat walcze aby zajsc w upragniona ciaze,zreszta wiele kobiet tu sie zrozum mnie zle ale juz kobietko wielki czas na was,zachwile wam minie najpiekniejszy czas na macierzynstwo! Zycze wam z calego serca aby bylo z gorki,ale musisz wziasc mezusia w obroty,bo jesli przez jakis czas nie bedziesz mogla zajsc to pozniej sa badania i leczenia ,ktore pochlaniaja tez troszke czsu,wiec zycze wam,aby jak napisalam wczesniej bylo z badan i leczen tylko do :D NAPEWNO BEDZIESZ WSPANIALA MATKA lol Odpowiedz Wyszlam za maz w wieku 21 lat, obecnie mam prawie 23 i nie mam zamiaru dluzej czekac. Staramy sie juz dwa miesiace. Mam nadzieje ze wkrotce sie uda!!! Odpowiedz Jestem przerażona :o ja ma skończone 29 lat i dopiero od roku zaczęłam myśleć o dziecku ale intensywnie . Czuję że chciałabym być w ciąży już dawno ale czekałam na kolejność losu , czekałam na wpadkę żeby życie za mnie zdecydowało . Ale nic się nie zrobiło samo . Teraz już dokładnie od stycznia myślę jak to zrobić aby przekonać męża już czas ale coś słabo mi wychodzi bo ja już chcę a mąż ciąglę się zastanawia , horror już tak długo się zatanawiałam i nie wiem czy będę potrafiła być mamę Odpowiedz 24 LATKA :P :P ( W LISTOPADZIE BEDZIE 25) Odpowiedz ja w ciaze zaszlam zaraz po maturze - 19 lat, urodzilam majac 20 :) Odpowiedz mam na poczatku drugiego miesiaca-myslalam ze zajde dopiero za jakies3-5lata...ale teraz tez jestem szczesliwa z tego ze mam mala fasolke w brzuszku... Odpowiedz Bo teraz robi się najpierw karierę, a potem myśli o rodzinie. Ja stale słyszę, że najpierw powinnam się dochrapać dyrektorskiego fotela, a potem dopiero dziecko. Skoro i tak czekałam tak długo... Odpowiedz miałam 23 lata jak urodziłam córeczkę i szczerze mówiąc wydawalo mi się że za wcześnie. teraz po 10 latach urodziłam synka i stwierdzam że...... im wcześniej tym lepiej. Wiele osób myśli że ten maluszek to moje pierwsze bo ponoć teraz rodzi się dzieci po trzydziestce :o :o :o Odpowiedz Wyszłam za mąż mając 27 lat. Dopiero!!! Cały cxzas zarzekałam się, że nigdy to nei nastąpi. Strasznei się sparzyłam kilka razy. Ale potem nieoczekiwanie przyszła miłość. I już nie było strachu. W zeszłym roku urodziłam ślicznego chłopczyka. Mam teraz dom o jakim zawsze marzyłam. To się nazywa szczęście. Odpowiedz Wyszłam za mąż mając 27 lat. Dopiero!!! Cały cxzas zarzekałam się, że nigdy to nei nastąpi. Strasznei się sparzyłam kilka razy. Ale potem nieoczekiwanie przyszła miłość. I już nie było strachu. W zeszłym roku urodziłam ślicznego chłopczyka. Mam teraz dom o jakim zawsze marzyłam. To się nazywa szczęście. Odpowiedz A ja urodzilam majac 23 lata i myslalam ze to wczesnie i ze nie dam rady. Narazie jakos sie udaje, rodzina w polsce wiec na niczyja pomoc nie moge liczyc ale staram sie jak moge. Niedlugo bedziemy obchodzic pierwsza rocznice slubu z tego wynika ze malenstwo poczelo sie chyba nawet kilka dni przed slubem lol . Planowalismy dzidzie dopiero na przyszly rok ale teraz sie ciesze ze tak sie stalo.... nie wiem jak ja moglam wczesniej zyc bez Majeczki - ona nadaje sens wszystkiemu co sie robi. Odpowiedz mam 26 lat, a maleństwo pojawi się w lutym '07. Jakoś nie mogłam się zdecydować ..... Za mąż wyjdę dopiero w grudniu - ale w końcu po 9 latach chodzenia z moim "Szczęściem" i 5 latach mieszkania ze sobą.... :D Pewnie, gdyby nie ciąża jeszcze kilka lat nie myślałabym o wyjściu za mąż .... :) Odpowiedz Ja mialam 24 lata i ciaza byla jak najbardziej planowana,bylismy juz 2 lata po slubie i stwierdzilismy zmezem ze to juz pora na dziecko no i po 2 miesiacach staran udalo sie,dzisiaj mamy kochanego synusia ktorego nie zamienilibysmy zazadne skarby swiata. Odpowiedz Wyszłam za mąz jak miałam 19 lat:) zaszłam jakiś czas po slubie a niunię urodziłam jak miałam 20latek i 2 miesiace:) Odpowiedz Zaszlam w ciaze majac 21lat,urodze jako 22latka :D Bardzo chcialam zostac juz mama,dziecko bylo wyczekiwane :) chociaz nie przecze ze jakies obawy mam-czy sobie poradze i jak to w ogole bedzie,ale jestem dobrej mysli :D pozdrawiam Odpowiedz ja mialam 24 lata jak zaszlam w ciaze - -nie do konca planowana- - chcielismy oboje dziecko,ale jakos nie docieralo do nas ze to moze sie stac w kazdej chwili, skoro sie nie zabezpieczamy - wiem ze to glupie,ale jakos tak wyszlo....niby moj obecny maz mial sie zabezpieczac - -ale jakos nigdy tego nie robilismy jak sie kochalismy - bylismy przyzwyczajeni do wygody,gdy bralam tabletki,a teraz trzeba by bylo przerywac przytulanki by zalozyc gumke..... wiec po prostu nam sie nie chcialo tego robic i kochalismy sie bez niczego.... lol -ja odstawilam tabletki w grudniu i w styczniu zaszlam w ciaze Odpowiedz kurcze same młode mamy. Ja się cieszę od 3 m-cy pierwszym dzieckiem, prezent na moje 30 urodziny, tatusia 32. U mnie było tak, zawsze powtarzałm, że jak nie wpadnę to nie zajdę. Uważałam, że nie nadaję się na mamę, nie mam instynktu macierzyńskiego i w ogóle uwiązanie, obowiązki, pieluchy, co z takimi małymi maluchami się robi, jak je wychować na dobrego człowieka - w dzisiejszych czasach to bardzo trudne itp itd. Dwa dni przed tym jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży, zarzekałam się że dziecko najwcześniej (jeżeli w ogóle będzie) to za dwa lata. Dzisiaj trochę żałuję, że tak późno wpadliśmy. Co prawda przez pierwszy m-c miałam małą depresję poporodową ale nie przepuszczałam, że z chwilą narodzin dziecka rodzi się tak silna więź, instynkt macierzyński i bezwarunkowa miłość do drugiego człowieka. :D :D :D Odpowiedz Ja ciągle odwlekałam tę decyzję. Najbardziej pragnęłam dziecka mniej więcej w woeku 20 lat. Ale studia potem praca, mieszkanie, małożeństwo chęć podróżowania itd. I co teraz, mam 30 lat i małego stracha czy nie bedzie problemów z zaciążeniem to po pierwsze, a drugie koleżanka która urodziła w wieku 28 stwierdziła że dzieci to powinno się rodzić na studiach a nie łazić na imprezy to jest wiek w którym nieprzespana noc nie odbija sie na kolejnych dniach. Sama pamiętam jak wystarczyła mi 3 godz spania po imprezce żeby pójść rano na zajęcia. Tak więc jeśli kandydat jest OK i macie gdzie mieszkać i z kasą dajecie radę to nie ma na co czekać. Pomyśl bedziesz miał 40 i 20 letnie dziecko a ja w wieku 40 zacznę na wywiadówki chodzić. Odpowiedz a ja mam 21, mój mąż 29 a nasze maleństwo urodzi się niedługo. ja nie planowałam dziecka bo studiuję, i wiadomość o ciąży to był dla mnie szok, ale mąż mnie przekonał, że dzieci zawsze komplikują życie w ten, czy inny sposób, ale że jest pewien, że wszystko się ułoży. a teraz nie mogę się doczekać aż wezmę na ręce nasze maleństwo i przytulę do piersi. Odpowiedz Witam drogie mamy :) My (tzn. ja i moje Słoneczko) zmajstrowaliśmy dzidziusia w ferie zimowe. Jak się Szwedziątko urodziło mama miała 17, a tata 21. W tej chwili Szwedziątko ma już 13 lat i 14 dniową siostrę. Mam nadzieję, że trzynastolatek ma wspaniałą rodzinę, mimo małej różnicy wieku z rodzicami. Uważam, że panowie (tatusiowie) powinni "dorosnąć" do ojcostwa, dotyczy się to również kobiet. Niestety niektórzy nie dorastają nawet mając 40 lat. Moje Słoneczko niestety chwilę zmarnowało zanim obudził się w niej instynkt mazieżyński. Pozdrawiam Szwedzik Odpowiedz Ja miałam 19 lat jak urodziłam syneczka. Wiadomość o ciąży nie była dla mnie szokiem. Mamy koleżankę, która w wieku 17 lat urodziła dzieciątko, no i mój mąż tak się zapatrzył na małego szkraba, że chciał mieć już swoje własne. Jest ode mnie 2,5 roku starszy. Jest cudownym tatusiem i mężem. Nasz niunio ma już 2 latka. Jestem najszczęśliwszą mamą i żoną pod słońcem. :D Odpowiedz za pierwszym razem miałam 21 za drugim 23 za trzecim 37 Jesteśmy szczęśliwi Odpowiedz a ja mam skonczone 23 latka i jestem w 8 tc :D jak urodze dzidzie bede miala 24 :D i jestem bardzo szczesliwa tym bardziej ze dzidzia byla baaaaaaardzo oczekiwana :D Odpowiedz ja chcialam malenstwo chyba od 18-19 lat jak mialam juz stalego partenra i bylam pewna ze to ten ale nawet po slubie byl problem z zajsciem w ciaze az dopiero w wieku 27 lat kiedy juz dalam sobie na spokuj z przymusowa co miesieczna walka zaszlam w ciaze i to byl dlamnie wielki szok plakalam przez 2 tygodnie ze strachu i szczescia Odpowiedz Ja obecnie mam 22 lata a mój mąż 27, pobraliśmy się - widać poniżej :) rok i osiem m-cy temu. O dzidziusiu myśleliśmy już przed ślubem, ale "do roboty" wzieliśmy się rok temu. Wszystko zależy od dojrzania do bycia rodzicem... Odpowiedz A ja jak zaszlam w ciaze mialam 23 lata i w ogole ta ciaza zaskoczyla mnie bardzo>Caly swiat mi na glowie stanal A teraz jestem szczesliwa mamusia 1,5 mieisiecznego Cyprianka...Jak sie chce to die daje rade :D Odpowiedz im dłużej czytam baybusa, tym bardziej chce mi się dzieciaczka. ale to chyba jednak nie jest jeszcze odpowiedni moment. i chyba tatuś nie ten. Odpowiedz same młode mamy :) ja mam 20 lat i czuję się jeszcze całkowicie nieprzygotowana na macieżyństwo. pod żadnym względem. Odpowiedz pierwsze-córkę urodziłam jak miałam 19 lat,drugie-synka urodzę w maju 2006 w wieku 30 lat! :P Odpowiedz Pierwsze dziecko 24 lata a drugie 26 lat. Ale chciałam mieć prędzej dzicko, tylko że sie nie udało. Prawdą jest ze trzeba być dojrzałym emocjonalnie, urodzenie to jest najmniejszy problem o ile wszystko idzie dobrze. Najtrudniejsze, ale to stwierdziłam dopiero później ,jest wychowanie. Odpowiedz Ja zawszłam w ciąże jak miałam 19 lat a mój obecny mąż 27 :) Ślub był planowany na następny rok, ale ze względu na dzidziusia przyspieszylismy. Urodziłam MAksa dzien przed moimi 20 urodzinami. A dzidziusia chciałam mieć zawsze bardzo szybko i wykrakałam :) Teraz bym chciała drugie ale ze względu na sytuację finansową wolimy trochę zaczekać. Poza tym miałam cc i powinnam odczekać ze 2 latka. Odpowiedz Ja zaszłam w ciążę mając 21lat mój mąż miał wtedy 25lat. Niestety nie zdążyłam się przekonać jak to jest być mamą ponieważ nasza dzidzia odeszła . Teraz z mężem zrobilismy przerwę ale zaczniemy starania może nawet juz niedługo :D :D :D Odpowiedz Ja zaszlam w ciaze 5 dni przed 17 urodzinami. Urodzilam 3 miesiace przed 18 urodzinami.... I mysle, ze dojrzewam ciagle do bycia matka. Nie stalo sie to tak nagle, ale z dnia na dzien uczymy sie siebie nawzajem i jest dobrze. Odpowiedz A my zrobiliśmy dzidziusia 10 kwietnia. A w maju ja skończyłam 25 a mąż 27 lat. A pobraliśmy się rok wcześniej w maju, tzn ja miałam 24 a mąż 26, po 2,5 roku "chodzenia". Odpowiedz A ja zaszłam w ciążę nie mając skończonych 23 lat, a mój mąż (mężem jeszcze nie był :)) miał 24 i ma nadal :) Odpowiedz Zaczęliśmy się starać od razu po ślubie. Ja miałąm 24 skończone, mąż 22 nieskończone. Zaszłam w ciążę miesiąc przed 25 urodzinami :) Odpowiedz Ja zaszłam w ciążę majac 20 lat, moje Słonko ma 25 jestem w 33 tyg ciązy, ale jak urodze, bede mieć 21 :D :D :D Odpowiedz Ja miałam niecałe 18 lat jak urodziłam uważam że wiek nie gra roli to się czuje jeśli jestes na to gotowa. Chociaż ja nie planowałam ciąży to i tak instynkt macierzyński pojawił się od momentu kiedy dowiedziałam sie że noszę pod sercem maleństwo. Chociaż mój zwiazek niestety nie przetrwał to i tak niczego nie żałuję. Mam najkochańszą córeczkę na świecie... Odpowiedz Ja zaszłam w ciąże w wieku 19 lat i wydaje mi się że to nie ma znaczenia ile masz lat jak zachodzisz w z momentem jak urodziłam Mateuszka byłam najbardziej szczęsliwą osobą na świecie i nie żałuje bałam się i zastanawiałam się czy dam sobie radę,czy będe potrafiła zając sie tak malutkim człowieczkiem,czy będe potrafiła go wykąpac??Takich obaw było mnóstwo ale z momentem jak Mati sie urodził wiedziałam jak go trzymac ,jak go wykąpac,jak go ubierac itp i tak naprawdę to nikt mi nie mówił co i jak,to przyszło samo-rodzisz sie z tym"Instynktem Macierzynskim" :D Odpowiedz ja mam 18,5 :) a mój facet prawie 21 latek i chcemy dzidziusia,ale niestety nie jest to takie proste,bo mamy problemy i ja jak narazie nie mogę zajśc w ciaze więc i może dobrze,że już teraz zaczelismy :) Odpowiedz ja pierwszą córeczkę urodziłam mając 15,5 roku mój mąż jest o rok ode mnie starszy, ale poradziliśmy sobie, drógą córeczkę urodziłam mając 24 latka. Nigdy nie żałowaliśmy że tak wcześnie zostaliśmy rodzicami, mimo młodego wieku dojrzeliśmy do tego Odpowiedz Ja mam 23 lata i od 6 miesiecy staramy sie. jestem dobrej mysli. i uwazam ze do maciezynstwa naprawde trzeba dojrzec Odpowiedz elmagra napisał(a):kurcze, a moj maz jest mlodszy ode mnie o ponad 4 miesiace.... to znaczy ze ja bede za stara jak on dojrzeje do dziecka....??? oby nie, bo to juz moze byc JUZ (mam skonczone 27) lol lol lol Może nie trywializujmy tego tak bo maligrat ma rację. Ale o rożnicy lat my czekamy na dzidzię.... i chyba sobie jeszcze poczekamy a instynkt maciezyński obudził się we mnie pełną parą gdzieś koło moich 19- 20 urodzin Mój mąż ma 26 lat i myśłi o dziecku, ale raczej w formie "kiedyś tam" niż "już" niestety Odpowiedz kurcze, a moj maz jest mlodszy ode mnie o ponad 4 miesiace.... to znaczy ze ja bede za stara jak on dojrzeje do dziecka....??? oby nie, bo to juz moze byc JUZ (mam skonczone 27) pozdrawiam ela Odpowiedz Tak jak pisały dziewczyny wczesniej - wszystko zależy od gotowości psychicznej, jedno jest pewne że dziecko wszystko zmienia w życiu nieodwracalnie, trzeba zdecydować jakie mamy priorytety w zyciu. Trudno powiedziec na ile pomocny i dojrzały okaze sie ojciec, dziecko moze bardzo scalić rodzinę albo też chłopak czy mąż nie wytrzyna psychicznie. Pierwsza moja ciąża nie była planowana w wieku 25 lat, a druga zaplanowana co do szczegółu gdy miałam 29 lat. I co - dzieci są wspaniałe, ale ciężko niekiedy nerwowo wytrzymać. I może to nie jest związane z tematem bzpośrednio - ale chyba tatuś powinien byc ciut starszy od mamusi , poprostu psychika faceta jest inaczej skonstruowana. Oczywiscie życie pokazuje wiele przypadków pozytywnych i negatywnych. Odpowiedz pierwsza ciąża - miałam 22 lata druga ciąża - miałam 30 lat Odpowiedz Ja kiedy urodzę, będę miała 20, a moje Słonko prawie 23. Ale najważniejsze jest to czy czujesz instynkt macieżyński i czy oboje chcecie mieć dzidziusia :D W jakiejś książce czytałam, że fizycznie najlepszy wiek dla kobiety na przejście ciąży i porodu to 19 - 20 kilka latek Andzia, może po prostu jeszcze nie była to odpowiednia dla was pora i dlatego los pokierował tak a nie inaczej, ale mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i że doczekacie się upragnionego, zdrowego maluszka lol Odpowiedz :D Ja urodziłam miesiąc po skończonych 24 mi się wydaje że bardzo,ale to bardzo chciałam miec już małżeństwo nie wyttzymało czasu,ale za to mam najkochańszą córcię na świecie. Odpowiedz ja miałam niecałe 24 latka jak zaszłam w ciąże, planowaną. niestety dzidzi przestało bić serduszko. 4 miesiące później druga ciąża i to samo. skończyłam w kwietniu 24 lata i wiem, że nie mogę się na razie starać. mam uczucie, że czas ucieka mi przez palce boję się, że nigdy nie urodzę... Odpowiedz A ja mam 23 latka i chyba nie byłam az tak bardzo na dzidziusia gotowa ( teraz już oswoiłam się z tą myślą i nnie mogę doczekać się bąbelka) ale za to mój 24 letni R. to już jest tatą pełną gębą mimo,że do porodu jeszcze 2 miesiące :D Odpowiedz Ja miałam 19 latek i byłam już po ślubie jak zaszłam w ciąże. DASZ RADĘ:) BEZ OBAW:) Odpowiedz ja, tak jak pari miałam 17 lat jak ''wpadłam'', a dokładnie było to 5 miesiecy przed moja 18nastkaa... a teraz jestem właśnie już po terminie i nadal czekam na małego szkrabaa... Odpowiedz ja co prawda dopiero sie staram (bezskutecznie od roku) , ale mam 23 latka i tak ogromny instynkt macierzynski ze jeszcze troche a chyba zwariuje jak mi sie nie uda Odpowiedz ja mialam 21 lat ale bardzo chcialam miec dziecko, wciaz o tym gadalam i wypaplalam oli tez nie byl planowany. Odpowiedz razem z andrzejem mielismy po 20 lat jak zaszlam w ciaze i spokojnie dajemy sobie ze wszystkim rade Odpowiedz Ja zaszłąm w ciaże jak miałam 25 lat, mysle, ze to jest najlepszy wiek do ''bycia rodzicem''. Choc dorosłość nie zawsze oznacza gotowosć do bycia rodzicem''. Odpowiedz ja ok 22 ale to nie była miała planowac to tak pewnie koło 25 roku zycia bym chciała no ale teraz sie ciesze i kocham moją córcię ponad bym jej nie zamieniła na zadne skarby swiata.... Odpowiedz Ja mam 20 lat i jestem w 11 tygodniu ciąży...Wiek nie jest ważny :D Odpowiedz a ja mialam skonczone 17 ... wiek nie gra roli, liczy sie to co masz w glowie ja doroslam do bycia mama.. moj narzeczony nie dorosl do bycia ojcem i zostawil mnie w 9 mcu ciazy... kretyn mial 21 lat no i nadal je ma bo szlag go jeszcze nie trafil Odpowiedz W moim przypadku wzięliśmy ślub jak miałam 21 lat i praktycznie od razu zaczęliśmy starania o dziecko. Nie było to takie proste bo poczekaliśmy sobie na fasolinkę aż 4 miesiące. I gdybym miała podjąć tą decyzję jeszcze nie wiem ile razy tyle samo podjęłabym ją taką samą!!!! Odpowiedz Reniu jestes jeszcze bardzo młoda..ale oczywiście jak czujesz instynkt macieżyński to oczywiście możecie się starać..Mimo to uważam ,że jeszcze życie przed wami..ja zaczełam moje starania w wieku 25 lat ale każdy oczywiście dojrzewa do tej roli inaczej.. powodzenia :P Odpowiedz Mimo iz w ciazy nie jestem to jednak napisze :) Wiek nie jest wyznacznikiem tego kiedy nalezaloby zajsc w naprawde wydaje mi sie, ze to jest kwestia kolezanke ktora w wieku 16 lat zaszła w ciaze (wpadka) i radziła sobie lepiej niz niejedna wiele starsza od niej nie ma to znaczenia. Jesli czujesz ze bardzo tego chcesz i wiesz,ze bedzie cie stac na utrzymanie dziecka to nie ma sie co rozpatrzyc wszystkie za i pragnelam dziecka juz od 18 roku zycia :) Non stop powracają mi instynkty maciezynskie Teraz gdy juz ze szkołą mam "z górki", praca jest i nic sie nie zmieni to uwazam,iz moge zaczac sie starać :D A moze naciesz sie małżenstwem ?! Pozdrawiam Odpowiedz Ja też zaszlam w ciążę w wieku 19 lat. Jakieś 4 miesiące po maturach. Mój obecny Mąż, też jak Twój się cieszył i bardzo mnie wspierał. Zamieszkalismy w moim rodzinnym domu, On pracował i ja też tak do połowy ciąży, bo później nie mogłam. Chyba z 2 miesiące przed porodem wyjechał za granicę do pracy.
Strony 1 2 Następna Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2011-02-18 14:32:44 OoonaaA Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-05-06 Posty: 153 Wiek: 21++ :) Temat: W jakim wieku zaszłyście w ciążę?? Tak jak w temacie, chciałabym wiedzieć tak średnia wieku w jakim zachodzi sie w ciąże, i czy nadal jestescie z ojcami 1 ze ja miałam tylko 17, i nadal jestem z ojcem dziecka ale jak to czasem w życiu bywa raz jest dobrze a raz zle. Pozdrawiam wszystkie mamusie. 2 Odpowiedź przez hortenska 2011-02-18 14:56:01 Ostatnio edytowany przez bella89 (2011-02-18 15:41:05) hortenska Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-06-24 Posty: 4,735 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę?? Ja zaszłam w ciąże w wieku 21 lat i jestem z ojcem dziecka ale tak jak piszesz w każdym związku sprzeczki czy kłótnię sie zdarzają ... 3 Odpowiedź przez mika84 2011-02-18 15:17:50 mika84 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-05 Posty: 5,395 Wiek: 24+ Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę?? Pierwszy raz zaszłam w ciążę w wieku 24 lat, niestety straciłam dziecko...Teraz mam 27 lat i jestem w 7 m-cu ciąży Niestety nie jestem z ojcem dziecka, ani też pewnie nie będę, tak, że będę samotną matką... Kocham Cię od pierwszego grama... Izabela r. 4 Odpowiedź przez Ideen 2011-02-18 15:32:35 Ideen Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-07-05 Posty: 834 Wiek: 29 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę?? W pierwszą ciążę zaszłam gdy miałam 20 lat, w drugą w wieku 27 lat Tak, nadal jestem z tym samym facetem Małżeństwo - dożywocie za miłość 5 Odpowiedź przez joann@ 2011-02-18 17:43:00 joann@ O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-17 Posty: 66 Wiek: 30 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę?? Ja miałam 28 i nadal jestem ze swoim mężem owszem nieraz mnie złości, ale drugie dziecko też z nim planuje Moja Córeczka, moja Miłość, moje Szczęście! 6 Odpowiedź przez Juliette 2011-02-18 19:57:18 Juliette Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-17 Posty: 1,659 Wiek: niecałe 20 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę?? nie wiem czy mogę sie wypowiedziec,bo jeszcze nie rodzilam,ale uwazam,ze 23,24 lata to dobry czas na pierwsza ciaze;) ''Bo wszystko czego chcęCałe życie być przy TobieNiech nie zgaśnie nigdy ogień, który płonie w Tobie'' 7 Odpowiedź przez kasiakatarzyna 2011-02-18 23:14:52 kasiakatarzyna Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-02 Posty: 35 Wiek: 30 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę??20 lat i juz nie jestem z ojcem dziecka:( 8 Odpowiedź przez mkm254 2011-02-19 09:37:42 mkm254 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-06-11 Posty: 381 Wiek: 29+ Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę??Z 1 dzieckiem zaszlam w ciaze w wieku 19 lat i sie rozstalismy, ale mamy dobry kontakt ze soba. Teraz jestem 28-letnia mezatka i zaszlam 2 raz w ciaze, jak narazie zyjemy jak w bajce choc mieszkamy ze soba roku. Nawet sie nie klucimy 9 Odpowiedź przez darinia288 2011-02-19 12:53:59 darinia288 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-03-28 Posty: 531 Wiek: Wiecznie Młoda :) Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę?? Ja miałam 19 lat Również jestem z Moim Mężem Bez cierpienia nie zrozumie się szczęścia. 10 Odpowiedź przez caameron 2011-02-19 13:22:11 caameron Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-11-16 Posty: 11,894 Wiek: 26 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę?? Ja mam 23 lata i właśnie jestem w 4 miesiącu ciąży z mężem mam w planach spędzić resztę życia choć mamy za sobą mały staż bo tylko 8 miesięcy ślubu i wiadomo jak to bywa Nasz Skarb Krystianek 3490g, 54cm 11 Odpowiedź przez vinnga 2011-02-19 13:51:20 vinnga 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-19 Posty: 17,298 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę??Miałam 25 lat. Nie jestem z ojcem dziecka. 12 Odpowiedź przez Requirere 2011-02-20 00:47:49 Ostatnio edytowany przez Requirere (2011-02-20 00:48:45) Requirere Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-27 Posty: 50 Wiek: 34 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę?? Pierwsza ciąża 28 lat, druga 33 Nadal jestem z ojcem dzieci Życia nie można wybrać, ale można z niego coś zrobić 13 Odpowiedź przez Shiseido 2011-02-20 11:30:13 Ostatnio edytowany przez Shiseido (2011-02-20 11:30:25) Shiseido Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-06-12 Posty: 3,944 Wiek: 21 :) Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę?? Pierwsza ciaza 17 lat, druga 19, jestem z ojcem maluchow - moim mezem "Matka, jak Pan Bóg, może kochać wszystkie swe dzieci, każde z osobna i każde najwięcej." 14 Odpowiedź przez Aiwlys 2011-02-22 12:28:53 Aiwlys Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zawód: fotograf Zarejestrowany: 2011-02-22 Posty: 43 Wiek: 23 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę??21 lat, jestem w 16 tygodniu ciąży i niedługo wychodzę za mąż za ojca dzidziusia i zamierzamy spędzić ze sobą resztę życia:) 15 Odpowiedź przez ilka ;0) 2011-02-22 12:40:15 ilka ;0) Niewinne początki Nieaktywny Zawód: fryzjer Zarejestrowany: 2010-09-09 Posty: 7 Wiek: 25 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę??Ja miałam 20 lat w pierwszej ciąży a teraz jestem w drugiej ciąży i mam 25 lat. Jestem z ojcem moich kochanych pociech czyli kochanym mężem . 16 Odpowiedź przez Medel 2011-02-23 11:14:08 Medel Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-05-27 Posty: 1,049 Wiek: nie za dużo, nie za mało :) Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę??Mężatka, 25 lat jak zaszłam, 26 jak urodziła. Ciąża świadoma, chciana i zaplanowana. Jestem z ojcem mojego dziecka i oby jak najdłużej. Choć nigdy nie wiadomo co życie przyniesie jestem dobrej myśli. 17 Odpowiedź przez amadyna 2011-02-26 14:26:11 amadyna Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-03 Posty: 19 Wiek: 31 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę??Ja jestem w 6mc i mam 31lat. Tyle czasu zajął mi casting na męża i ojca dziecka )) 18 Odpowiedź przez FONTANNA1 2011-03-11 19:46:26 FONTANNA1 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: mamusia :) Zarejestrowany: 2011-01-13 Posty: 831 Wiek: 21 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę?? A ja mam 19 i w końcu jestem w ciązy Moje serduszko Patryczek 19 Odpowiedź przez Kalusia 2011-03-12 16:58:33 Kalusia O krok od uzależnienia Nieaktywny Zawód: brak Zarejestrowany: 2009-08-07 Posty: 66 Wiek: 21 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę??Ja 21 i też jestem z ojcem córeczki:) 20 Odpowiedź przez niuniawdz 2011-03-12 17:19:19 niuniawdz Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-06 Posty: 825 Wiek: 22 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę?? Zachodząc w pierwszą ciążę miałam 18 lat, rodząc Syna - 19. Z drugim Synkiem miałam 20 lat jak zaszłam i jak urodziłam Go. Nie jestem z ojcem Dzieci, chociaż byliśmy razem ponad 5 lat. Poznałam Kogoś, swoją Prawdziwą Miłość. SEMPER FIDELES KACPER ???? Razem... 21 Odpowiedź przez iskra27 2011-03-12 17:22:02 iskra27 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: sprzedawca Zarejestrowany: 2010-12-17 Posty: 545 Wiek: 30 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę??pierwsza ciaza 22 lata druga ciaza 27 lat ojciec ten sam hehhe....w przyszlosci chcemy jeszcze miec coreczke bo mamy 2 synkow....pozdrawiam 22 Odpowiedź przez kaszmir 2011-03-15 08:11:34 kaszmir Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-12-09 Posty: 16 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę??niedlugo skoncze 37 , starania od 10 --- ciazy brak, przyczyn brak, planowane kolejne IVF 23 Odpowiedź przez joanna049 2011-03-15 14:48:30 joanna049 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-08 Posty: 102 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę??18 lat 24 Odpowiedź przez Bajadera 2011-03-17 07:38:51 Bajadera Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-17 Posty: 3 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę??Witam. Mam 23 lata , 1,5 roku po ślubie i w październiku będę mama :-) 25 Odpowiedź przez _SkorpionkA_ 2011-04-03 15:50:52 _SkorpionkA_ Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-02 Posty: 41 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę?? w ciąże zaszłam mając 21 lat nie uważałam tego wieku za odpowiedni czas na bycie mamą ...ale wiecie co gdybym mogła cofnąć czas powtórzyłabym to:) jestem szczęśliwa że mam córeczkę każdy jej uśmiech daje mi tak wielką radość i powera do życia:) z partnerem żyje dalej a nawet mogę powiedzieć z mężem i też tego nei żałuję bo jesteśmy ze sobą z miłości a nie z rozsądku...gdy moja córcia miała 10 miesięcy dowiedziałam się że ponownie jestem w ciąży i w tedy ponownie strach jak sobie poradzę nawet myśli że nie chcę:( ale po 3 dniach mówiłam sobie jaka ja głupia wychowałam jedno i z drugim będzie ejszcze lepiej...kiedy tak bardzo już pragnęłam drugiego dziecka okazało się na wizycie u ginekologa że płód jest martwy:( potem szpital i badania potwierdzające ...nikomu tego nie życzę...tłumacze sobie że tak musiało być ale w przyszłości postaram się o rodzeństwo dla mojej córci...pozdrawiam wszystkie mamy nawet te bardzo młode nie bójcie się kiedy zobaczycie tą malutką istotke to ten instynkt sam przyjdzie Człowiek Jest Tajemnicą.. Z Tajemnicy Przybywa I W Tajemnicę Odchodzi... 26 Odpowiedź przez Lilaa87 2011-04-06 15:39:17 Lilaa87 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-03-15 Posty: 507 Wiek: 30 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę??Ja mialam 20 z pierwszym dzieckiem a teraz niedawno sie dowiedzialam ze znowu bede miala malenstwo nadal jestem z ojcem dzieci i mezem, ale jak pisalyscie roznie w malzenstwie bywa. 27 Odpowiedź przez czekolada00721 2011-04-06 15:59:20 czekolada00721 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-22 Posty: 128 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę?? Zaszłam w ciążę w wieku 20 lat, powinnam urodzić w wieku 21, ale mój synuś urodził się w 7 miesiącu, dokładnie w samą Wigilię )Jestem z Ojcem Synka, ale nie jesteśmy małżeństwem, mam nadzieję, że to się zmieni Jesteśmy narzeczeństwem Umiesz liczyć? Licz na siebie...!______________________________PKU - Patrz Komu Ufasz.! 28 Odpowiedź przez kjójik 2011-04-06 21:51:22 kjójik Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-27 Posty: 35 Wiek: 29 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę??Ja miałam 26 lat...i nadal jestem z ojcem dziecka...ale nie wiem jak długo jeszcze z nim wytrzymam!!! 29 Odpowiedź przez wika102 2011-05-01 13:57:21 wika102 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-27 Posty: 29 Wiek: 32 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę??Hejka Miałam 18 lat gdy zaszłam w ciąże z pierwszym dzieckiem, a 20 gdy z drugim w tej chwili też jestem w stresie (zrobiłam się już wygodna dzieci duże praca...ahhh) uwazam że już nie ten wiek na rodzenie dzieci jakby to było z 7 lat wcześniej ....pożyjemy zobaczymy byle było zdrowe (już je kocham chociaż nie mam 100% pewności ciąży). Tata oczywiście ten sam .... 30 Odpowiedź przez **Rybusia** 2011-05-02 10:41:04 **Rybusia** Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-10-17 Posty: 2,232 Wiek: 26 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę?? Ja zaszłam w ciąże w wieku 23 lat i jestem w 5 miesiącu i czekam z niecierpliwością i oczywiście jestem w ojcem dziecka :) Kochany Jasiu 3760 dł. 56cmKochany Aluś ur. 2550 dl. 49cm. 31 Odpowiedź przez Inka21 2011-05-02 11:00:03 Inka21 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-15 Posty: 5 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę??ja w wieku 20 lat i mam cudowna 4miesięczną córkę z tatusiem jesteśmy nawet po ślubie, chociaż czasem bym go wystrzeliła w kosmos xD 32 Odpowiedź przez pe 2011-05-07 13:17:03 pe Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-03 Posty: 652 Wiek: 28 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę??Ja mam 29 lat i jestem w 6 miesiącu ciąży. 33 Odpowiedź przez Roskalinda 2011-05-11 21:24:57 Roskalinda 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-11 Posty: 1,438 Wiek: 26 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę?? Ja miałam 19 lat! I od tamtej pory jestem również szczęśliwą mężatką. "To, co za nami, i to, co przed nami, ma niewielkie znaczenie w porównaniu z tym, co jest w nas." serca unicestwia złe wspomnienia, wyolbrzymiając dobre i dzięki temu mechanizmowi udaje nam się znosić ciężar przeszłości." 34 Odpowiedź przez karolcia2106 2011-05-18 13:30:13 karolcia2106 Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zawód: fryzjer Zarejestrowany: 2011-05-17 Posty: 74 Wiek: 22 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę??witam! ja mam 19 lat i jestem w szóstym miesiącu ciąży i dwa tygodnie po ślubie:) z mężem znamy się dwa lata. 35 Odpowiedź przez karolcia2106 2011-05-18 13:32:34 karolcia2106 Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zawód: fryzjer Zarejestrowany: 2011-05-17 Posty: 74 Wiek: 22 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę??witam! ja mam 19 lat i jestem w szóstym miesiącu ciąży i dwa tygodnie po ślubie:) z mężem znamy się dwa lata. 36 Odpowiedź przez Kyntia 2011-05-18 13:36:19 Kyntia Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-15 Posty: 604 Wiek: 32 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę?? 16 lat jak zaszłam w 1 ciąże urodziłam na 20 dni przed 17 stymi urodzinami. Rozwiodłam się z ojcem 1 -wszego raz w wieku 27 lat Ludzie dzielą się na: tych chorych psychicznie i tych jeszcze nie zbadanych. 37 Odpowiedź przez Manuska 2011-05-18 15:37:00 Manuska Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-17 Posty: 8 Wiek: 28 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę??witam zaszłam w ciążę w wieku 28 lat po 4 latach od ślubu 38 Odpowiedź przez :)Karolala 2011-05-20 19:42:06 :)Karolala Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-21 Posty: 1,023 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę??Ja w wieku 16 lat i nadal jestem z ojcem dziecka 39 Odpowiedź przez obsession_84 2011-05-27 09:50:21 obsession_84 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-13 Posty: 170 Wiek: 29 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę?? Zaszłam w ciążę w wieku 25 lat. Wczoraj "stuknęło" nam 11 lat bycia ze sobą. Po ślubie jesteśmy 2,5 roku:) Wiadomo, bywa różnie, ale nie mogę narzekać Dagmara, r., g. 19:12, 3770 g 40 Odpowiedź przez małamiii 2011-05-27 10:25:11 małamiii Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-26 Posty: 77 Wiek: 19 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę??Heej:) Ja zawszłam w wieku 19 lat:) teraz jestem w 18 tygodniu, z blizniakami:) z ojcem dziecka jestem juz prawie rok 41 Odpowiedź przez Nicole2410 2011-05-28 15:26:59 Nicole2410 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-25 Posty: 12 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę??Ja miałam 23 lata jak zaszłam w ciąże a 24 jak urodziłam,jestem szczęśliwą mamąi mężatką:) 42 Odpowiedź przez 47edyta 2011-06-10 20:29:25 47edyta Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-20 Posty: 37 Wiek: 25 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę??Mialam 23l (rocznikowo bo ur corke w marcu a ur mialam w czerwcu) jestem z ojcem dziecka 4l i prawie 8 m-cy 43 Odpowiedź przez Czarnooola 2011-06-15 18:53:34 Czarnooola Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-06-25 Posty: 33 Wiek: 20 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę?? 20 lat urodzę mając 21 z ojcem dziecka jestem ponad 5 lat 44 Odpowiedź przez Allana 2011-06-16 13:18:47 Allana Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-12-22 Posty: 117 Wiek: 30 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę?? 1 dziecko 21 lat2 dziecko 25 lat3 dziecko w planach jestem z tym samym facetem czyli ojcem moich dzieci (8 lat po ślubie) Wiki ur. termin 45 Odpowiedź przez elfik 2011-06-19 10:24:09 elfik Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-02 Posty: 16 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę??Ja zaszłam w ciążę w wieku 25 lat i jestem z ojcem dziecka rok po ślubie 46 Odpowiedź przez happyangel 2011-06-19 10:27:30 happyangel Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-19 Posty: 93 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę??Ja zaszłam w ciążę w wieku 22 lat Z Tatusiem bobaska jestem od ponad trzech lat 47 Odpowiedź przez ania6600 2011-06-23 22:33:14 ania6600 Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-03-11 Posty: 74 Wiek: 33 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę??Gdy zaszłam w ciążę miałam 24 lata i urodziłam zdrowego synka. Po kolejnych trzech latach planowaliśmy kolejna ciążę, ale niestety trzy razy poroniłam 48 Odpowiedź przez kicia26 2011-06-24 15:07:52 kicia26 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-14 Posty: 8,461 Wiek: 29 + ... :) Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę?? ja właśnie jestem w 1-ciąży w 7 miesiącu i mam 26 lat a w lipcu mamy z mężem 1 rocznicę ślubu i jestem trochę przerażona czy sobie poradzę ciężko mi powiedziec jaki wiek jest najodpowiedniejszy na zajście w ciążę, to jest indywidualna sprawa każdej kobiety i każdego związku, na pewno najbezpieczniej jest urodzić pierwsze dziecko przed 30 takie jest moje zdanie Staś . godz 12:15 . 58cm . 3300g moja mała iskierka 49 Odpowiedź przez ilona123 2011-06-24 20:57:55 ilona123 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-21 Posty: 186 Wiek: 39 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę??Calkiem mozliwe...Pierwsza ciaza-32 lata(obumarla w 9 jestem z ojcem dziecka), druga ciaza-34lata. Z ojcem dziecka jestem 3 lata po slubie, mamy niespelna trzyletniego synka. 50 Odpowiedź przez Avantii 2011-07-05 22:18:43 Avantii Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-07-05 Posty: 11 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę??ja właśnie jestem w kocówce 37 tc w piątek zaczynam 38 a w niedziel czeka mnie ustalona cesarka dlatego iz spodziewam sie trojaczków dwie dziewuszki jeden chłopak! zaszłam w ciążę w wieku 22 a urodzę w wieku 23 51 Odpowiedź przez ewelina20 2011-07-06 10:12:23 ewelina20 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-25 Posty: 1,723 Wiek: 22 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę?? ja mam 20 lat jestem w 9 miesiącu,zaszłam w ciąże w wieku 19 lat od roku jestem mężatką Nadia 2770kg 52cm 52 Odpowiedź przez Prinzessin_de 2011-07-29 11:50:13 Prinzessin_de Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-07-29 Posty: 2,378 Wiek: 30 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę?? W wieku 20 lat zaszlam po roku staran w pierwsza ciaze,w ostatnia 3 lata temu. Jedno cialo dwa oblicza. Raz aniolek raz diablica. 53 Odpowiedź przez Biała Gejsza 2011-09-01 07:47:58 Biała Gejsza Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zawód: Kosmetyczka Zarejestrowany: 2011-06-03 Posty: 107 Wiek: 23 54 Odpowiedź przez Maugosias 2011-09-15 14:35:16 Ostatnio edytowany przez Maugosias (2011-09-15 14:35:51) Maugosias Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zawód: filolog / ekonomista / copywri Zarejestrowany: 2011-08-20 Posty: 129 Wiek: 42 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę??No, ja zaszłam mając 32 lata; będę rodzić w wieku 33 lat. Wiem, że dla wielu kobiet to :"dość" lub nawet "bardzo późno", ale tak mi się ułożyło. Będąc po dwudziestce w ogóle nie w głowie miałam ani wiązanie się z kimś na stałe (może TAKŻE dlatego, że nie było "kandydata"), a już tym bardziej ciąży. Teraz jest inaczej Teraz po prostu mi się tak poukładało, że jestem na dziecko gotowa. 55 Odpowiedź przez SweetHarmony 2011-09-15 14:49:57 SweetHarmony Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-08-22 Posty: 376 Wiek: 27 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę??Zaszłam w ciąże gdy miałam 18 lat i byłam zupełnie nie przygotowana do roli urodziła sie moja córeczka miałam lepsze i gorsze chwile a do tego nie szalałam z miłości jak niektóre mamy gdy urodzi sie maleństwo...u mnie miłość przyszła z nawet że czułam ze nie nadaje sie na mamę ale powoli wszystko mineło i teraz jest naprawde cudownie i nie wyobrazam sobie zebym miała nie mieć dziecka...Co więcej chciałabym urodzić jeszcze jedno maleństwo Nie jestem z ojcem dziecka od początku ciąży 56 Odpowiedź przez Monika20sz 2014-09-08 03:24:33 Monika20sz Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-04-11 Posty: 157 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę?? zaszłam w ciąże mając 20 lat , jestem szczęśliwą mężatką i przyszłą mamą [tu był nieregulaminowy link i został usunięty przez moderatora] 57 Odpowiedź przez Nadina 2014-09-08 09:29:16 Nadina Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-11-22 Posty: 612 Wiek: 32 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę?? Córkę urodziłam mając 20 lat. Z jej ojcem jestem już 6 lat po rozwodzie. Z moim obecnym partnerem staramy się właśnie o dziecko. Nie idzie to tak szybko jak myślałam:-) To nie kwestia tego, kto mi pozwoli. Kwestia tego, kto mnie Rand 58 Odpowiedź przez malamiki 2014-09-08 19:10:14 malamiki Szamanka Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-04-22 Posty: 287 Wiek: 23 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę??Ja urodziłam córkę w wieku 22 lat, a z ojcem dziecka jestem ponad 4 lata. Na razie ślub jest daleko w planach, nie mamy parcia na "papierek" 59 Odpowiedź przez Marianna44 2014-09-09 16:32:45 Marianna44 Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-09-08 Posty: 59 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę??Ja rodziłam pierwsze dziecko w wieku 22 lat, drugie gdy miałam 24 a trzecie w wieku 41 lat! Wiem, że to późno, ale dziecko jest zdrowe, tylko poród miałam bardzo ciężki... 60 Odpowiedź przez zuza43451 2015-08-24 19:31:04 zuza43451 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-08-24 Posty: 2 Odp: W jakim wieku zaszłyście w ciążę??Ja wzielam slub w wieku28, zaszlam w ciaze w wieku 31, a urodze w 32 w wrzesniu 2015 Strony 1 2 Następna Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Gość pechowa kobieta. Goście. Napisano Marzec 22, 2013. Nigdy nie chcialam dziecka, naprawde nawet przez mysl mi nie przeszlo zeby byc mama. Wyszlam za maz za czlowieka, ktory takze dzieci nie Po 15 latach starań, po kilku nieudanych próbach in vitro, w tym jednej ciąży pozamacicznej, na początku menopauzy – urodziła dziecko. Historia Fiony i jej męża Darrena sprawia, że łzy same cisną się do oczu. Para jest przykładem tego, że nigdy nie można tracić nadziei. 15 lat starań o dziecko Fiona McCluskey, 49-latka z Edynburga, wraz z 47-letnim mężem Darren’em w 2004 roku zaczęli starać się o dziecko. Po kilkunastu bezowocnych miesiącach, para zdała sobie sprawę, że najprawdopodobniej coś jest nie tak. Małżeństwo przeszło szereg badań, po których lekarze zasugerowali, by spróbowali zapłodnienia pozaustrojowego in vitro. Para miała za sobą pięć nieudanych prób, z których jedna zakończyła się ciążą pozamaciczną, kiedy u 45-letniej Fiony zaczęły pojawiać się pierwsze symptomy menopauzy. Jej szanse na zostanie mamą zaczęły maleć. Jednak mimo wszystko kobieta nie traciła nadziei, nie poddała się i razem z mężem rozpoczęła specjalistyczne leczenie w Hiszpanii – jeszcze raz, od początku. Kiedy szóste podejście do in vitro zakończyło się sukcesem, małżeństwo poczuło się jak w niebie. W maju 2019 roku, na świecie pojawiła się ich upragniona córeczka – Ella Jane. „Nigdy nie sądziłam, że coś takiego nas spotka, czasami żałuję, że nie zacząłem starać się o dziecko wcześniej, ale jestem wdzięczna, że w końcu mam swój mały cud” – mówi Fiona, której słowa cytuje dailymail. Trudna droga starań Po dwóch latach bezowocnych starań udaliśmy się do lekarza, który odkrył, że mam niską rezerwę jajnikową i zalecił in vitro – pierwsze podejście otrzymaliśmy za darmo, a drugie w ramach NHS. Niestety, obydwa zakończyły się niepowodzeniem. (…)To było druzgocące, jednak odzyskaliśmy siły i kontynuowaliśmy próby. W 2010 roku para udała się do prywatnej kliniki w Glasgow na docytoplazmatyczną iniekcję plemnika (ISCI) – technikę wspomaganego rozrodu, stosowaną w ramach leczenia IVF. Wspomnianą procedurę kontynuowali przy każdym podejściu do in vitro, by zwiększyć swoje szanse na zostanie rodzicami. Zaszłam w ciążę, co było świetną wiadomością, byliśmy podekscytowani, jednak lekarze odkryli, że to biochemiczna ciąża. Zobacz też: Niestety, kiedy w 2011 roku obydwoje stracili pracę, para musiała zrezygnować z kolejnych, niezwykle kosztownych prób in vitro. Jednak w 2014 roku, po spotkaniu z hiszpańskim lekarzem na konferencji dotyczącej płodności w Glasgow, udali się do kliniki w Barcelonie, gdzie zaczęli ponowne starania. Podczas trzyletniej przerwy cały czas ćwiczyłam, zdrowo się odżywiałam, brałam witaminy, chodziłam na akupunkturę – nawet na sesje hipnoterapii, ale to nie działało. (…)Kiedy oboje znaleźliśmy nowe prace, znów zaczęliśmy oszczędzać i polecieliśmy do Hiszpanii na kolejną próbę in vitro – udało się! Nie mogliśmy w to uwierzyć – nasze marzenia spełniły się, ale w ósmym tygodniu ciąży, podczas podróży pociągiem z pracy do domu, zaczęłam odczuwać silne skurcze. Okazało się, że niestety była to ciąża pozamaciczna. Kolejne podejście, w 2015 roku, również zakończyło się niepowodzeniem, a dodatkowo Fiona zaczęła odczuwać okropne uderzenia gorąca. Menopauza – to diagnoza postawiona przez lekarza rodzinnego. Wtedy właśnie kobieta pomyślała, że to koniec i nie ma już szans na zostanie mamą. Jednak z pomocą specjalistów z barcelońskiej kliniki, w 2018 roku, po kolejnym zapłodnieniu in vitro, 47-letnia Fiona zaszła w ciążę. Ella-Jane jest klejnotem, naszym tęczowym dzieckiem i była całkowicie warta czekania (…) Czasami jest ciężko, nie jestem już młoda jak kiedyś, ale jestem wysportowana, regularnie ćwiczę i dbam o zdrowie. Jesteśmy bardzo wdzięczni, mamy szczęście, że poznaliśmy lekarza z kliniki w Barcelonie. Nadzieja – słowo klucz Ta niesamowita historia pokazuje, że nawet 15 lat bezowocnych starań o dziecko może zakończyć się happy endem. Niedawno opisywaliśmy na naszym portalu podobną historię, w której Emili, kobieta która urodziła się z dwiema macicami, w przeciągu trzech lat straciła cztery ciąże. Jednak nigdy się nie poddała, aż w końcu stał się cud – urodziła dwóch, zdrowych synów. Więcej możecie przeczytać TUTAJ. Źródło: dailymail – znajdziesz tu całość przytaczanej historii Dostęp dla wszystkich Wolny dostęp Ten materiał dostępny jest dla wszystkich czytelników Chcemy Być Rodzicami. Ale możesz otrzymać więcej posiadając Kontro Premium! W perspektywie roku do zapłodnienia dochodzi u ok. 84% par. To średnia wartość, bo liczby te zmieniają się wraz z wiekiem przyszłej mamy – w przypadku kobiety między 19. a 26. rokiem życia w ciążę w ciągu roku zachodzi 92% par, a w wieku 35 do 39 lat – tylko 82% zajdzie w ciążę po 12 miesiącach, a 90% - po 2 latach.
fot. Adobe Stock, Kekyalyaynen Kiedy ponad 2 lata temu dowiedziałam się, że zostanę matką, byłam w szoku. Przez myśl mi nawet nie przeszło, że to możliwe. Tyle lat staraliśmy się o dziecko. Oczywiste więc było, że dla maleństwa zrobię wszystko, co tylko się da, nawet jak ktoś ma inne zdanie. I słusznie. Byłam w 10. tygodniu ciąży Ginekolog wypalił jak z armaty, a ja dosłownie popłakałam się ze szczęścia. Chociaż trzeba przyznać, że byliśmy z Pawłem trochę przestraszeni, bo w naszym wieku – ja mam 43 lata, a mąż 45 – to ludzie już raczej na wnuki się powoli szykują. Ale gdy ochłonęliśmy, ogarnęła nas dzika fala radości. Cieszyliśmy się, że nasze marzenia o rodzicielstwie, choć bardzo późno, wreszcie miały się spełnić. Kilka dni później przekazaliśmy radosną wiadomość naszym najbliższym. Wszyscy byli oczywiście zachwyceni. Gratulowali nam, życzyli szczęśliwego rozwiązania. W największą euforię wpadła jednak teściowa. Od razu zapowiedziała, że urządza z tej okazji uroczysty obiad na naszą cześć i nie ma mowy, żebyśmy odmówili. Trochę mi się nie uśmiechała jazda ponad 200 kilometrów na wieś, do rodzinnego domu Pawła, ale przyjęłam zaproszenie. Nie chciałam sprawiać jej przykrości. Od lat z utęsknieniem czekała na wnuka Nic więc dziwnego, że chciała okazać swoją radość. A u niej wiązało się to zawsze z rodzinnym spotkaniem przy suto zastawionym stole. Teściowa, tak jak się spodziewałam, przyjęła nas iście po królewsku. Przygotowała pyszne potrawy, zaprosiła też mnóstwo gości. Miałam wrażenie, że przy stole siedzą wszyscy dalsi i bliżsi krewni Pawła. Głównym tematem rozmów było oczywiście dziecko, którego się spodziewałam. – No, moja droga, teraz musisz o siebie bardzo dbać. Nie obraź się, ale w twoim wieku pierwsza ciąża to jednak pewne ryzyko – powiedziała w pewnym momencie teściowa. – Nie obrażę się, bo nie ma o co. Sama wiem, ile mam lat. I dlatego w najbliższym czasie zamierzam zrobić badania prenatalne – odparłam z uśmiechem. Byłam pewna, że odpowie uśmiechem i pochwali mnie za odpowiedzialność. Tymczasem ona poczerwieniała. – A po co ci takie badania? – zapytała podniesionym głosem. Goście natychmiast zamilkli i zaczęli przysłuchiwać się naszej rozmowie. – Jak to po co? Po prostu chcę wiedzieć, czy z maleństwem wszystko w porządku… – zaczęłam tłumaczyć. – Akurat! – przerwała mi. – Już ja wiem, po co kobiety je robią! Żeby mieć pretekst do pozbycia się dziecka! Nie chcesz być matką?! – patrzyła na mnie z wściekłością. – Ależ oczywiście, że chcę… – wykrztusiłam zaskoczona atakiem. – W takim razie ani mi się waż iść na te diabelskie badania! W naszej rodzinie kobiety ich nigdy nie robiły i rodziły same zdrowe dzieci. Trzeba wierzyć, że z tobą będzie tak samo! – A jak nie? – nie poddawałam się. – To trudno. Co ma być, to będzie. Każde dziecko, nawet chore, to dar. Trzeba zdać się na łaskę boską i modlić się, żeby wszystko było w porządku, prawda? – zwróciła się do gości. Przytaknęli jej skwapliwie, a potem zarzucili mnie mrożącymi krew w żyłach opowieściami. „Naprawdę chcesz ryzykować? Po co wywoływać wilka z lasu! To nie po bożemu!” – przekrzykiwali się jeden przez drugiego. Po godzinie byłam już tak przerażona, że nie chciałam dłużej tego słuchać. – No dobrze, nie pójdę. Macie rację, co ma być, to będzie – powiedziałam, by zakończyć temat. Goście zamilkli, a teściowa się rozpromieniła. – To właśnie chciałam usłyszeć. Cieszę się, że zmądrzałaś – przytuliła mnie, choć nie miałam ochoty, żeby w ogóle mnie dotykała. Gdy wieczorem odjeżdżaliśmy zapakowała nam do bagażnika mnóstwo jedzenia. – Wszystko świeżutkie, bez żadnej chemii. Musisz teraz dobrze się odżywiać i dużo odpoczywać. To wystarczy, by dziecko było zdrowe. O niczym innym nie myśl. Pamiętaj! – pogroziła mi palcem. Obiecałam, że będę pamiętać. Po powrocie do domu nie mogłam zasnąć Paweł chrapał w najlepsze, a ja biłam się z myślami. Przed wizytą u teściowej byłam przekonana o konieczności zrobienia badań. Chciałam wiedzieć, czy maleństwu nic nie grozi, a jeśli jest chore, co można zrobić, by miało szanse na normalne życie. Po spotkaniu rodzinnym ogarnęły mnie jednak wątpliwości. Może lepiej nie wiedzieć i przyjąć to, co Bóg da? Byłam tak skołowana, że aż zadzwoniłam do swojej najlepszej przyjaciółki, Dagmary. Gdy usłyszała, w czym rzecz, natychmiast na mnie napadła. – Pamiętasz, co sobie obiecałaś, gdy dowiedziałaś się, że jesteś w ciąży, idiotko?! – krzyknęła. – Że będę odpowiedzialną i rozsądną matką – wykrztusiłam. – No właśnie! To kwestia odpowiedzialności! Jesteś w grupie ryzyka, więc powinnaś skorzystać z możliwości, jakie daje współczesna medycyna. Kto wie, może dzięki temu uratujesz swojemu dziecku życie? – ciągnęła. Później zapytałam ją, czy mówiąc to, miała jakieś złe przeczucia związane z moim maleństwem. Zaprzeczyła. Przyznała, że to był tylko kolejny argument, który miał przekonać mnie do badań. I – trzeba przyznać – przekonał. Na szczęście. Badania zrobiłam tydzień później, w prywatnej klinice Nie powiedziałam o tym nawet mężowi. Po rodzinnym spotkaniu Paweł uznał, że ostatecznie z nich zrezygnowałam i wolałam, żeby na razie tak zostało. Nie chciałam kolejnych wątpliwości i pytań w stylu: a może jednak mama i kuzyni mają rację? Usłyszałam, że jak będą wyniki, to ktoś zadzwoni. Telefon odezwał się po 2 tygodniach. Szłam do kliniki w świetnym humorze, bo poranne mdłości wreszcie się skończyły. Byłam pewna, że to będzie krótka wizyta. Lekarz z uśmiechem oświadczy, że płód nie ma żadnych wad. Po wejściu do gabinetu od razu zorientowałam się, że coś jest nie tak. Lekarz wcale się nie uśmiechał. Wpatrywał się z poważną miną w leżące przed nim papiery. Wreszcie podniósł wzrok. – Mam dla pani dwie wiadomości: dobrą i złą. Od której mam zacząć? – zapytał. – Niech pan sam wybierze – wykrztusiłam z wielkim trudem. – W takim razie zacznę od tej gorszej. Podejrzewam, że pani synek – bo to chłopiec – ma wadę serca… – powiedział. Zrobiło mi się ciemno przed oczami. Czyżby ostrzeżenia teściowej i kuzynów Pawła okazały się prawdziwe? – To niemożliwe! Niech pan powie, że to nieprawda! – 100-procentowej pewności pani dać nie mogę, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że będzie żył i będzie zdrowy… I to jest ta dobra wiadomość – dotarł do mnie jego głos. Natychmiast wstąpiła we mnie nadzieja. – Naprawdę? Ale jak? Jakim cudem? – Bo jeszcze przed jego narodzinami lekarze będą obserwować i wiedzieć, z czym mają do czynienia. I odpowiednio się do tego przygotują – uśmiechnął się. Nie pamiętam, czy o coś jeszcze pytałam, zanim wyszłam z gabinetu. Wiem tylko, że w pewnym momencie znalazłam się w parku otaczającym klinikę. Usiadłam na najbliższej ławce i próbowałam zebrać myśli. Moje dziecko jest chore? Ale może być zdrowe? Dzięki temu, że zrobiłam badania? Czyli jednak postąpiłam słusznie? Targało mną tyle uczuć, że nie byłam w stanie ruszyć się z miejsca. Nie zastanawiając się, zadzwoniłam do męża. – Musisz po mnie przyjechać – wykrztusiłam i podałam mu adres kliniki. – O Boże, a co ty tam robisz? Coś się stało z naszym dzieckiem? Kasiu, mów! – miał przerażony głos. – Nie, wszystko dobrze… To znaczy niedobrze, bo ma wadę serca. Ale lekarz mówi, że będzie dobrze… Zresztą powiem ci wszystko, jak się pojawisz… Teraz nie mam siły – rozłączyłam się. Paweł utknął w korku, więc przyjechał dopiero po godzinie. Zdążyłam nieco ochłonąć. Kiedy usiadł obok mnie na ławce, byłam już gotowa do rozmowy. Opowiedziałam mu o badaniach i o tym, co usłyszałam od lekarza. Był trochę zły, że poszłam do kliniki w tajemnicy, ale zaraz potem przyznał, lekko zawstydzony, że gdybym mu powiedziała o swoich planach, toby protestował jak matka i ci wszyscy kuzyni i kuzynki. – Te ich ostrzeżenia podziałały mi na wyobraźnię. Zaraz zadzwonię do matki! Niech wie, jak się pomyliła! – złapał za telefon. – Ani mi się waż! Powiemy jej, jak już wszystko dobrze się skończy. Na razie gwarancji nie ma. Nie chcę, żeby potem mówiła, że to kara za badania – zbierało mi się na płacz. Mąż mocno mnie przytulił. – Nie powiem ani słowa. Przysięgam. A o naszego syna się nie martw. Będzie walczył. To moja krew – wypiął dumnie pierś. Nie wiem dlaczego, ale ogarnął mnie wtedy dziwny spokój. Zaczęłam wierzyć, że wszystko będzie dobrze. Przez następne tygodnie byłam pod stałą kontrolą W państwowym szpitalu, bo na prywatną klinikę nie było nas stać. Diagnoza była już jednak postawiona. Zrobiono mi kolejne badania, które pozwoliły bardzo dokładnie określić, jaką wadę ma moje dziecko. I dzięki odpowiednim lekom utrzymywać go przy życiu do czasu rozwiązania. Kiedy synek przyszedł na świat przez cesarskie cięcie, na sali obok czekał już zespół specjalistów, którzy zajęli się jego chorym serduszkiem. Operacja trwała 3 godziny i zakończyła się sukcesem. – Gratuluję rozsądku i odpowiedzialności. Gdyby nie szczegółowe badania, państwa synka nie byłoby pewnie z nami. Nie przeżyłby naturalnego porodu – powiedział mi jeden z chirurgów. A ja pomyślałam, że jak już wyjdę ze szpitala, to natychmiast pojadę do Dagmary. Podziękować jej za to, że przemówiła mi do rozumu i rozwiała wątpliwości. Jasio, bo tak daliśmy na imię synkowi, spędził w szpitalu 4 tygodnie. Ale już 3. dnia po operacji było wiadomo, że przeżyje i co najważniejsze, będzie zupełnie zdrowy. Pozwoliłam wtedy zadzwonić Pawłowi do matki. Nastawił telefon na głośnik, żebym wszystko słyszała. – Cześć, mamo! Gratuluję! Masz pięknego wnuka! Uważaj, zaraz wyślę ci zdjęcie! – zakrzyknął radośnie. – Naprawdę? To wspaniale! Kiedy się urodził? Przed chwilą? – aż piała. – 3 dni temu – odparł Paweł. – Co? To dlaczego dzwonisz dzisiaj? – Bo Jasio miał operację serca. Czekaliśmy na wynik. Ale nie martw się, wszystko jest już dobrze. I to tylko dlatego, że Agnieszka cię nie posłuchała. – Operację? Jaką operację? I w jakiej sprawie nie posłuchała mnie twoja żona? Nic nie rozumiem… – W sprawie badań prenatalnych. Pamiętasz, byłaś przeciwna. Podobnie zresztą jak reszta naszej rodziny. – No tak, rzeczywiście byłam przeciwna. I nadal jestem. Uważam, że to nikomu do niczego niepotrzebne. – Tak? To wiedz, że właśnie dzięki tym badaniom będziesz się szykować na chrzciny, a nie pogrzeb wnuka – krzyknął trochę zniecierpliwiony. A potem opowiedział całą historię leczenia Jasia Teściowa, zazwyczaj bardzo gadatliwa, milczała. Odezwała się dopiero, gdy mąż skończył. – Wiesz co, synu? Dobrą sobie kobietę na żonę wybrałeś – zawiesiła głos. – Tak? A dlaczego tak uważasz? – dopytywał się Paweł. – A bo ma własne zdanie. I nie słucha starej, głupiej teściowej, której wydaje się, że wszystkie rozumy zjadła – wykrztusiła i się rozpłakała ze wzruszenia. Gdy to usłyszałam, nie wytrzymałam i się roześmiałam, a zaraz potem też płakałam… ze szczęścia. Po raz pierwszy w życiu usłyszałam, jak matka Pawła przyznaje się do błędu. Podejrzewam, że on też. Od tamtej pory minął już ponad rok. Jaś jest zdrowym i bardzo ruchliwym dzieckiem. Po operacji została mu tylko blizna na piersi. Jestem na urlopie wychowawczym, więc często jeżdżę z nim do teściowej na kilka dni. Uwielbia te nasze wizyty. Choć ma już prawie 70. na karku, swoim zwyczajem wita nas wystawnym obiadem, a potem chętnie zajmuje się wnukiem. Czasem mam wrażenie, że ma do niego więcej cierpliwości niż ja. Kiedy ostatnio zapytałam, skąd bierze tę całą energię i siłę do malucha, spojrzała na mnie zdziwiona. – Jak to skąd? Z radości! Tyle lat czekałam na wnuka… Jestem szczęśliwa, że go wreszcie mam. Dzięki tobie… Czytaj także:„Gdy zmarł teść, teściowa się zmieniła. Obsesyjnie interesowała się naszym życiem, nieproszona cerowała moje majtki”„Czułam, że to dziecko musi żyć. Próbowałam odwieść Kasię od usunięcia ciąży i miałam rację. To dziecko uratowało jej życie”„Adrian miesiącami mnie dręczył i prześladował. Policja mnie zbyła. Zainteresują się dopiero, gdy zrobi mi krzywdę”
Mężczyźni w wieku powyżej 18 lat: doustnie 2 kapsułki dziennie podczas lub po posiłku, popić dużą ilością wody. Nie należy przekraczać zalecanej porcji do spożycia. Preparat nie może być stosowany jako substytut (zamiennik) zróżnicowanej diety. Dla zdrowia ważna jest zróżnicowana dieta oraz zdrowy tryb życia. Przechowywanie
Mam 48 lat, niedawno wyszłam za mąż i chcemy mieć dziecko. Niestety, jak dotąd od 3 lat nam się to nie udaje. Byliśmy już w klinice badania niepłodności i po 2 latach stwierdzili, że jedyne wyjście to in vitro czego chcielibyśmy uniknąć. Czy istnieje jakieś inne rozwiązanie bardziej naturalne? W 48 roku życia, z powodu starzenia się komórek jajowych, szansa na ciążę jest niewielka, niezależnie od metody. Do tego, aby zaproponować leczenie należy znać pacjenta i dlatego na temat alteratywnych metod postępowania powinna Pani rozmawiać wyłącznie z lekarzem z ośrodka zajmującego się diagnostyką i leczeniem niepłodności. Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza. Inne porady tego eksperta
. 417 468 520 50 458 649 651 553

zaszlam w ciaze w wieku 45 lat